Pamiętam jeszcze z dzieciństwa zabawkę, na którą mówiono Wańka -Wstańka. Gdy ją się poruszyło, to przewracała się, ale zawsze do pionu wróciła, czasami mocniej poobijana, czasami mniej…
Jakiś już czas nie miałam żadnej wiadomości od bliskiej koleżanki mieszkającej obecnie w Stanach. Trochę się niepokoiłam, szczególnie że ta drobna, nieduża kobietka wiele w swoim życiu przeszła. Gdy Ją poznałam była po leczeniu z ciężkiej choroby, z mężem pijakiem na karku pomimo rozwodu. Wspólne mieszkanie z tym człowiekiem wykańczało Ją… Straciła pracę, rozpoczęte zaoczne studia licencjackie…tylko niewielka renta chorobowa na utrzymanie wszystkiego i spłacanie kredytu za mieszkanie…Postawiła wszystko na jedną kartę…sprzedała mieszkanie, spłaciła męża i kredyt i wyjechała za ocean do człowieka, który okazał się bestią. Prawie rok trwał Jej horror u boku tego człowieka.
Miałam sen…gdy się obudziłam, dziwnie się czułam…Jak prawie codziennie rano idąc do kuchni by zaparzyć sobie kawy włączam komputer i wchodzę na pocztę…Jest emalia od Niej, po paru tygodniach milczenia…radość i przerażenie rosnące z każdym czytanym następnym słowem…Gdy w końcu uwolniła się od bestii, znalazła pracę i dostała dofinansowanie na studia, a obok pojawił się ktoś ciepły, miły i otoczył Ją swą opieką…Znowu los krzyżuje Jej plany…Podstępnie choroba zaatakowała…Szpital, operacja…a teraz długie leczenie…rokowania…
I słowa: Dam radę, nie pokona mnie drań…Bo ja jestem Wańka -Wstańka…podniosę się…
historia ludzkiego zycia łza zakreciła mi sie w oku ale wierze ze da rade bo jest silna i wierzy a to najwazniejsze
PolubieniePolubienie
Zawsze było w Niej dużo wiary i duch walki…
PolubieniePolubienie
…nie wiem co powiedzieć…w takich sytuacjach zazwyczaj brakuje mi słów…napweno Twojej przyjaciółce będzie potrzeba dużo siły i wiary..mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze…Pozdrawiam :)))
PolubieniePolubienie
Odkąd Ja znam zawsze podziwiałam Jej się i wiarę ,że los się odmieni, nie czekała tez nigdy na to biernie…Uściski
PolubieniePolubienie
znam takie przypadki ze słyszenia… i wiem, że gdy jest w życiu bardzo dobrze… to w kąciku czai się mały strach… że nie może być tak wiecznie… i tylko pojawia się pytanie, z której strony tym razem coś walnie? pozostaje tylko 3mać mocno i jeszcze mocniej kciuki…buziaki
PolubieniePolubienie
Tak ten niepokój ,że zaraz cos się wydarzy…Bardzo mocno trzymajmy…Dziękuje i ściskam …
PolubieniePolubienie
Wiesz bez zbędnej gloryfikacji czasmi myślę ,że też mam trochę z tej bańki wstańki.
PolubieniePolubienie
Wiem Paczuś wiem…Buziak
PolubieniePolubienie
w chorobie wazne jest nastawienie ..jesli ktoś potrafi sie z niej smiac ..mysle że pokona to cholerstwo ..trzymam kciuki by tak sie stało..przytulam
PolubieniePolubienie
W Niej jest też złość , ale taka pozytywna,dająca kopa do walki…No cóż zaprawiona jest w tym boju..Uściski
PolubieniePolubienie
Hm, ostatnio ktoś porównywał się do Matrioszki… ja wówczas porównałam sienbie właśnie z Wańką-Wstańką :-), że co mnie popchną, co upadnę, to wstaję, bo chcę… bo muszę… Czyżby powrót nieśmiertelnej Wańki? 🙂
PolubieniePolubienie
Bo w nas wszystkich jest coś z tej Wańki, w końcu nikogo los tak naprawdę nie rozpieszcza( może są wyjatki ??)…ale na szczęście też tak mocno nie doświadcza…
PolubieniePolubienie
Jej nastawienie i jej wiara mogą wiele zdziałać, a los nie świnia – obróci się….
PolubieniePolubienie
U niej to jak w kalejdoskopie ..zmienia się co chwilę…
PolubieniePolubienie
Jak u wszystkich chyba……
PolubieniePolubienie
Owszem ..tylko ,że u większości to zmiany odcieni a nie tak drastycznie z białego na czarne….
PolubieniePolubienie
dzielna kobieta….podziwiam jej siłę…
PolubieniePolubienie
Ja też…
PolubieniePolubienie
OBY BOG dał jej szansę na wreście przyzwoite i szczęsliwe zycie.Pozdrawiam:))
PolubieniePolubienie
Ona na pewno z tej szansy skorzysta…Dziękuję …
PolubieniePolubienie
(***_***)pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Moówimy czasem „walcz i nie poddawaj się”, ale ulegamy o wiele gorszym chorobom nawet wówczas, gdy wydaje się nasze zdrowie w niczym nie zachwiane. Czy nie można chorować pogodnie i umierać z siłą?… Wiem, łatwo się pisze. Ale tak bardzo bym kiedyś chciał temu sprostać.
PolubieniePolubienie
Nie tylko ciało ale i dusza choruje i wtedy jest o wiele trudniej…Myślę ,że można gdy już się człowiek oswoi i zrozumie….
PolubieniePolubienie
w czasie choroby nie mozna sie poddawac, trzeba walczyc. Wiadomo czasem ze na to brakuje sily ale trzeba uwierzyc ze bedzie dobrze … i nie poddawac sie od razu …
PolubieniePolubienie
Ona z tych walecznych i zaprawionych w boju….
PolubieniePolubienie
Takie życiowe niepowodzenia – mobilizują do walki i życzę jej dużo sił……..Chyba nigdy nie spotyka naswieksze nieszczęście,niż to, które możemyudźwignąć……..Pozdrawiam :>))
PolubieniePolubienie
Tak , przeważnie dajemy radę i dziwigamy …tylko ,że czasami już nie jesteśmy tacy sami…
PolubieniePolubienie
Trzymam kciuki …
PolubieniePolubienie
Dziękuję…
PolubieniePolubienie
Oby tylko dala rade…. oby tylko… Mocno trzymam kciuki…. bardzo mocno…
PolubieniePolubienie
Dziękuję Misiu …i ja tego pragnę z całego serca…
PolubieniePolubienie
ale mam zaleglosci!przeczytaam wszystkie posty wstecz,ale skomentuje ten,bo mnie do wiekszej zadumy doprowadził….Boze,czemu tak jest???Czemu ta dziewczyna nie moze zaznac dluzszego czasu szczescia?Wiesz Roksi,jesli wierzyc ze wszystko ma swoj sens to jedno jedyne jest sensowne-to ze rozchorowała sie teraz,majac u boku kogos dla kogo warto zdrowiec….Ale te diobły które ja posrednio do choroby doprowadziły …echhhhhhhh:(((((((((((((((((((
PolubieniePolubienie
Ona ciągle ostanio powtarzała,że u Niej nic normalnie nie moze przebiegac, nawet załatwienie jakieś sprawy zawsze się komplikuje..Dużo w Niej energii , i walki i wiary ,że w końcu się wszytsko ułoży więc nigdy się nie załamywała, choć były momenty ,że nie jedną osobę by przytłoczyło do ziemi tak ,że trudno byłoby się podnieść…Ona musi wygrać, i ja bardzo w to wierzę..A co do diabłow co Ją do tego doprowadziły…to mysle ,że trochę wina tamtejszych lekarzy choć była pod onkologiczna opieką z powodu juz raz przebytej tej choroby to jednak nie mogła doprosić się o badania szczególowe…więc to jej słowa „zobacz co mi ta lekarka wychodowała „
PolubieniePolubienie
To niesprawiedliwe, ze zycie jednych ludzi jest proste i pelne szczescia, a innych pelne problemow i cierpienia. …sekret tkwi w tym, zeby sie nie poddac… tylko czy to naprawde jest takie proste?
PolubieniePolubienie
To jest bardzo trudne, wiem coś o tym bo sama przechodziłam…i choć minęlo juz prawie 7 lat to własnie taka wiadomośc bardzo dołuje, że nie wystraczy raz pozbyć się drania ,ze może ponownie zaatakować…
PolubieniePolubienie
Bardzo silny charakter , myslę , że ta drobna kobietka poradzi sobie , życzę wszystkiego co najlepsze :):):)**********
PolubieniePolubienie
Dziękuję Yolu…ja Ją podziwiam bo to naprawdę silna kobieta, ma silną psychikę choć na pewno nie jeden raz płacze w poduszkę…
PolubieniePolubienie
http://www.mtmds-dra.blog.onet.pl
PolubieniePolubienie
Zawsze podziwiam takie osoby, chciałabym również być tak silna – a może i jestem, tylko jeszcze, na szczęście, nie miałam okazji przejść przez tak ciężkie próby… Grunt, że mam w sobie dziki upór, gdy ktoś mi czegoś zabrania lub próbuje na mnie wpłynąć, od razu budzi się moja przekorność. Więc być może podołam, jak nie drzwiami, to oknem wejdę…Trzymam kciuki, że przyjaciółce się wszystko udało i pokonała przeklętą chorobę!A Ciebie pozdrawiam serdecznie i gratuluję polecenia – blog jest naprawdę pięknyhttp://dorootka.blog.onet.pl/
PolubieniePolubienie
Dziękuję Ci bardzo za te kciuki i życzę byś zawsze była uparta w dążeniu do celu ale i potrafiła wyważyć…
PolubieniePolubienie
trzymam kciuki z całych sił za Twoją koleżankę i życzę jej dużo dużo zdrowia…jak znajdziesz chwilkę, zapraszam na http://www.citrine.blog.onet.pl
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂
PolubieniePolubienie
witam na blogu tak czasem niestety sie trafi że nie każdy człowiek jest miły dobry i czuły poprostu mogła źle trafić a jeszcze choroba dużo zmieniła długotrwały ciężki stan zdrowia mobilizuje człowieka do walki wiadomo że kiedyś wstanie na nogi poderwie się z łużka i bedzie żyła jak wcześniej ale będzie silniejsza a czego życze szybkiego powrotu do zdrowia pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Cały czas pracuję , teraz rozpoczeła studia mimo ,że bierze chemię…Zuch dziewczyna
PolubieniePolubienie
I tutaj właśnie sprawdzają się słowa „Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać”. Oto cały sekret człowieczeństwa……
PolubieniePolubienie
czasami można i pokonać, a nie zniszczyć
PolubieniePolubienie
ludzie cierpienie – az w oku łza mi się zakręciła.. Kobiecina przeżyła dużo w życiu, ale umie i chce walczyć i to najważniejsze :)Mam nadzieje, że jej się powiedzie i przezwyciezy chorobę i wszysce niedogodności 🙂
PolubieniePolubienie
Wszyscy w to wierzymy
PolubieniePolubienie
nie wiem dlaczego to pewnych ludzitak los doświadcza, aby ich zbudzićzbudzić do życia, gdy ledwo żyjąmordując się z innymi – wyjąnie wiem dlaczego los ich tak lubitrzyma, wybiera, lecz ich nie gubinie wiem dlaczego taki on byważe sami czują, że ich los wygrywanie wiem dlaczego los im to niesieprzecie nas tylu jest na tym świeciena nich wciąż spływa cierpienie, mękaa pod tym każdy, Jam wiem to – klękaczasem upada, się podnieść słabypodać mu rękę nie ma kto -radyprosi o litość, o litość prosiwciąż idzie dalej, by życie znosićbędzie dobrze, ja to wiem :*
PolubieniePolubienie
I ja też nie wiem… i wiem ,że będzie dobrze bo być musi…Dziękuję :*
PolubieniePolubienie
Jeśli ktoś widzi,ze otoczony jest opieką nie zawsze oznacza to wanki-wstańki. Zwyczajnie czuje się i nie chodzi o odwdzięczenie… zwyczajnie sie czuje, może bardziej jak przed „upadkiem”-tylko jak ma okazać to „niby” wańka.Roksano-więcej zrozumienia… i patrzenia od wewnatrz.
PolubieniePolubienie
Właśnie , więcej zrozumienia…choćby czytanych słów…
PolubieniePolubienie
‚zawsze jest miejsce na nadzieje….’
PolubieniePolubienie
Bez niej trudno żyć…
PolubieniePolubienie
Zyczę twojej przyjaciółce powodzenia t trzymam kciuki. I wierzę że jeśli się czagoś naprawdę pragnie to się to osiągnie. Zobaczysz. Zycie bez nadzei jest tylko oczekiwaniem na śmierć. całuję
PolubieniePolubienie
Dziękuję Elu…Uściski
PolubieniePolubienie
Los nie równo rozdał. Naturalnie życzę jej by poraz kolejny stawiła czoła, by sił starczyło
PolubieniePolubienie
Choć ostanio napisała ,że „czasami wyć” Jej się chce…to wiem ,że ma mnóstwo w sobie siły i nie poddaje się…
PolubieniePolubienie
DZIŚ JUŻ WIEM ,ŻE WALKĘ PRZEGRAŁA , ALE NIE PRZEGRAŁA ŻYCIA…
PolubieniePolubienie