Nie należy żyć przeszłością, nawet jeśli była piękniejsza niż teraźniejszość.
Nie należy rozpamiętywać i gdybać, bo to, co jest tu i teraz jest najważniejsze.Nawet nie przyszłość…bo ją można jeszcze zmienić, mieć na nią wpływ…
Nad przeszłością można …zapłakać…lub uśmiechać się do wspomnień…
Siedząc na tarasie obrośniętym winoroślą i jeżyną, gdzie owoce są na wyciągnięcie ręki, ogrzewałam się jeszcze w gorących promieniach i dłubałam słonecznik, który jeszcze tak niedawno piął się wysoko w ogrodzie do słońca…
I plułam sobie…
Oj…żeby tak czasem móc plunąć sobie na wszystko 😉
A teraz już czas ruszyć w drogę ….
oj nie da siętak splunac na wszystko..oj nie da ..ale warto zachowac ..mile chwile na górnej półce pamieci ..chocby po to by łatwo po nie siegnac np.w długe szare jesienne wieczory które niestety zblizaja sie wielkimi krokami…słoneczne pozdrówka
PolubieniePolubienie
> oj nie da siętak splunac na wszystko..oj nie da ..ale> warto zachowac ..mile chwile na górnej półce pamieci> ..chocby po to by łatwo po nie siegnac np.w długe szare> jesienne wieczory które niestety zblizaja sie wielkimi> krokami…słoneczne pozdrówkaKażdy ma swój kuferek wspomnień, mój jest wypełniony po brzegi ;)Fajnie jest wspominać to prawda co innego jest żyć tylko wspomnieniami…Na wszystko się nie da to fakt ale chociaż na to co uwiera i doskiwiera…zbyt jednak to proste by było …Uściski
PolubieniePolubienie
Też łapię na swojej ławeczce ostatnie promienie słoneczka………….uściski.:>))
PolubieniePolubienie
Jeszcze są takie gorące :)))
PolubieniePolubienie
na wszystko sie niestety nie da… ale przynajmniej pestkami dookola mozna ;o) … a przeszlosci nie ma co rozdrapywac… i tak nic sie juz nie zmieni…
PolubieniePolubienie
> na wszystko sie niestety nie da… ale przynajmniej> pestkami dookola mozna ;o) … a przeszlosci nie ma co> rozdrapywac… i tak nic sie juz nie zmieni…Przeszłości się nie zmieni, można tylko wyciągnąc wnioski a i to bywa bardzo trudne..taka nauka na błędch..No to polujesobie wkoło:)
PolubieniePolubienie
za to przeszłość może kształtować w pewnym stopniu teraźniejszość
PolubieniePolubienie
I teraźniejszośc i przyszłość też…na tyle na ile sami pozwolimy 🙂
PolubieniePolubienie
Zgadzam się z tobą całkowicie :))) I nie pluj za bardzo, bo możesz trafić w szczęśliwe chwile …:)))
PolubieniePolubienie
To jest właśnie to ryzyko…plucia za bardzo 😉
PolubieniePolubienie
Plunac sobie takim slonecznikiem i wszystkie problemy i zle wspomnienia zostawic za soba…
PolubieniePolubienie
Ha ,żeby to takie proste było….ech…
PolubieniePolubienie
Popluję z Tobą.
PolubieniePolubienie
:)) tylko uważnie, na szczęscie nie plujemy 🙂
PolubieniePolubienie
czasami dobrze jest powspominać te dobre, a nawet te złe chwile – te dobre aby zrobiło się lżej na duszy, te złe – aby wyciągnać wnioski na przyszłość. Nasze życie dzieli się na wspomnienia, teraźniejszość i marzenia…
PolubieniePolubienie
Masz racje :)…cudownie jest pomarzyć ,ale żyć trzeba tu i teraz 🙂
PolubieniePolubienie
Miło jest wspominać , ale trzeba z żywymi naprzód iść :):):)*********
PolubieniePolubienie
Naprzód rodacy ;))) skąd ja znam to hasło ;P
PolubieniePolubienie
uwielbiam słoneczniki…wyjątkowe rosliny,na cienkiej lodydze musza udzwignąc cięzki kwiat,cos jak kobiety…niby słabe a takie mocarki…
PolubieniePolubienie
Piękne i prawdziwe…W moim domu mam dużo rzeczy z ich motywem…też je uwielbiam..wizualnie i podłubać;))
PolubieniePolubienie
slonecznik – kwiat slonca 😉
PolubieniePolubienie
I taki ciepły jak słońce :)))
PolubieniePolubienie
Nienawidzę gdybania. Ale kocham marzyć 🙂
PolubieniePolubienie
A gdyby tak…??no właśnie co to daje …A marzenia są kolorowe i cudne 😉
PolubieniePolubienie
Czy znajdę Ciebie w tym wirtualnym świecie??
PolubieniePolubienie
a ja wczoraj siedziałam na balkonie po ciemku i żarłam słonecznika… i plułam pestki na podłogę balkonu… muszę tylko dzisiaj zamieść… to takie trochę bezkarne plucie…pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Bezkarnie to można jeszcze tak pestkami wiśni lub czereśni sobie popluć…no chyba ,że się samemu jeszcze posprzata ;))
PolubieniePolubienie
Oj, zeby tak przestawic sobie cos w muzgu i zeby nic nie ruszalo… przeszlosc, przyszlosc, terazniejszosc… i zeby tak tylko zyc i pluc sobie…. na wszystko….. Ech…. Pomarzyc zawsze mozna… 🙂
PolubieniePolubienie
Może tylko przez chwilę co?? bo później to i nudne by sie stało 😉 Zreszta tak olewać (opluwać)wszystko to też nie dobrze, to tak jakby czlowiek przestał nagle odczuwać…smaki, zapachy, dotyk 😉
PolubieniePolubienie
Jakie niebo ładne za tym słoneczniczkiem 🙂
PolubieniePolubienie
Prawda ?:) A dziś było takie cudne na każdym kilometrze przebytej drogi 🙂
PolubieniePolubienie
właśnie sobie wyobraziłam wielkie plunięcie…. lubię czasem włączyć wyobraźnię, pozdrawiam cieplutko:)))
PolubieniePolubienie
> właśnie sobie wyobraziłam wielkie plunięcie…. lubię> czasem włączyć wyobraźnię, pozdrawiam cieplutko:)))Wielkie plunięcie…hihihi skojarzyło mi się ,..cisza sza nie powiem ..Uściski
PolubieniePolubienie
Uwielbiam jesc pestki slonecznika… tylko potem niestety czernieja mi palce co nie wyglada zbyt estetycznie… a co do wszystkich zlych spraw… to jasne… pluj na nie i ciesz sie tylko dobrymi.Pozdrawiam weekendowo
PolubieniePolubienie
> Uwielbiam jesc pestki slonecznika… tylko potem niestety> czernieja mi palce co nie wyglada zbyt estetycznie… a co> do wszystkich zlych spraw… to jasne… pluj na nie i> ciesz sie tylko dobrymi.> Pozdrawiam weekendowoZ palcami to faktycznie klopot ,więc robie to tylko w zaciszu domowym 😉 Oj zeby można tak bylo sobie splunać na te złe sprawy…ale uczę się ucze 😉 Slonecznego i ciepłego weekendu 🙂
PolubieniePolubienie
czas… ;-)))
PolubieniePolubienie
Już wróciłam ;)))..czas wyjazdów i powrotów 😉
PolubieniePolubienie
Oj żeby tak móc plunąć…
PolubieniePolubienie
No właśnie ….:)…chcieć i móc 😉
PolubieniePolubienie