Ile jest prawd o jednym człowieku? Kilka …tyle ile osób te prawdy wypowiada. Czy każda z nich jest prawdziwa? Może tak być…Bo to jacy jesteśmy postrzegane oczami innych, stwarza nasz obraz. Ten sam człowiek może być postrzegany zupełnie inaczej w domu, w szkole, w pracy, wśród znajomych…I gdy dochodzi do konfrontacji tych spojrzeń, otwieramy szeroko oczy twierdząc, że to niemożliwe…to nie On to nie Ona…Ukazuje nam się zupełnie obcy człowiek. Czujemy się oszukani, gdy ten obraz ma skazy, bo w swej naiwności sądu nie spodziewaliśmy się tego, co nagle przed nami odkryto. Z niedowierzaniem patrzymy, słuchamy i nie dopuszczamy myśli, że tak mogliśmy się pomylić. To, co uważaliśmy za prawdziwe, prawdą nie jest. Ale czy na pewno?? Człowiek w końcu złożoną istotą jest…ma w sobie dużo pokładu dobra i zła…A my często oceniamy po pozorach, zewnętrzność drugiej osoby i nie zagłębiając się zbyt mocno, tworzymy prawdę o Nim…o Niej..Więc ile jest prawd o jednym człowieku?
Ile prawd ile kłamstw…?
Napisane przez roksanna
Jestem jaka jestem...niedoskonała...a w tej niedoskonałości...doskonała...;) Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest roksanna
Opublikowano
tyle prawd ile pokaże nam swoich obliczy:)no chyba że z zasady jest kryształowy:)ale takich nie ma:)
PolubieniePolubienie
Nikt nie jest kryształowy..zawsze jakaś choćby najmniejsza skaza się znajdzie, ale myśle ,że to w niczym nie przeszkadza by dalej być człowiekiem…:)
PolubieniePolubienie
Ale tego samego człowieka różni ludzie mogą inaczej odbierać. Tę samą osobę np. w pracy, różne osoby różnie postrzegają. Myślę, ze osąd o drugim człowieku, zależy również od nas samych.
PolubieniePolubienie
Oczywiście bo to my sobie wyrabiamy opinie, nie zawsze słuchamy przecież jak ktoś inny coś mówi..dopóki nas coś nie dotknie, fakty nie pokonają dotąd mamy te swoje wyobrażenie o drugim człowieku..wyobrażenie, bo okazuje się ,że prawdy nie znamy…
PolubieniePolubienie
Oj trudno odpowiedziec na to pytanie,,,,,prawda jest niby jedna,,,ale faktycznie ma rózniaste oblicza,,,,,Pozdrawiam z narscie slonecznego 3miasta.
PolubieniePolubienie
Jak ja się cieszę ,że u was w końcu świeci…może i w duszy , na sercu radośniej będzie :)*****
PolubieniePolubienie
To bardzo trudne pytanie, bo czlowiek to wielka zagadka- nawet dla siebie samego…Pozdrawiam:)
PolubieniePolubienie
Czasem całego życia nie starczy by ją poznać…Buziaki :*
PolubieniePolubienie
Intrygujące pytanie… Sądzę, że każdy człowiek ma inne pojęcie prawdy. Dla jednych prawda o sobie to tylko jedno oblicze, a kto inny czuje się prawdziwy ciągle je zmienijąc /oblicze/…Trochę niejasno to napisałam, ale może ktoś, kiedyś, gdzieś połapie się w sposobie mojego myślenia… P.S. Pozwoliłam sobie dodać Twój blog do linków na moim. Trzymaj się!
PolubieniePolubienie
Ty mnie dodałaś a ja drugi raz proszę byś zostawiała na siebie namiary :)Chcę Ciebie dowiedzić tylko nie wiem gdzie twa ścieżka dostępu prowadzi?…Tak prawda ma różne oblicza..to dziwne ale tak właśniew życiu jest..każdy ma swoją…Dziękuję ..tzrymam się…chyba jest coraz lepiej…
PolubieniePolubienie
Ponoć jesteśmy tacy jak widzą nas inni .
PolubieniePolubienie
Na pewno i to w dużej mierze…
PolubieniePolubienie
Myślę, że trochę zła jest w każdym z nas.Tylko sposoby wyrzucenia tego na zewnątrz bywają różne, bo tak w głębi tylko kompletny głupiec poddał by się złu całkowicie. Ono przecież niszczy nie tylko ofiarę…z czasem sami stajemy się ofiarą własnej głupoty i tego całego zła. Najgorsi są „usprawiedliwiacze”, którzy przez cały czas „działają” w imię wyższych celów…oni są wprost niezniszczalni. Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Tak takich trudno zniszczyć…Ja myślę ,ze ten kto czyni zło to ono w końcu do niego wraca..w takiej czy innej postaci..tylko co innego czy to go czegokolwiek nauczy? watpliwe a przynajmniej nie wszystkich..uściski 🙂
PolubieniePolubienie
jak to mówił ks. Tishner to są 3 prawdy: Świnto prawda, Tys prawda i G.. prawda:) A tok po mojemu sie mi wydaje że to wszytko kwestia masek. Ale o tym żech pisoł Ci już kiedyś więc powtarzać sie nie bede:) Pozdrowionki z (prawie) samućkich Taterek:D
PolubieniePolubienie
Ech Ty mi tu z Taterkami wyjeżdzasz a mnie aż skręca…by tam być :)..Co do masek..pamiętam i nie znam odpowiedzi po co i dlaczego…wiem ,że dla własnej wygody ludzie potrafią się z nimi nawet zrosnąc..dla własnych korzyść tylko nie przewidują w swej własnej głupocie,że kiedyś w końcu spadną…i prawda wyjdzie na wierzch…Ja też pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
jeżeli ktoś kogoś ocenia tylko po pozorach, to na pewno nie pozna całej prawdy o tej osobie
PolubieniePolubienie
Pozory często mylą ..a my zbyt często o tym zapominamy…
PolubieniePolubienie
Miło mi bardzo, że chcesz mnie odwiedzić… za-zapachem-dzikiej-rozy.blog.onet.pl.:-)
PolubieniePolubienie
Zrobię to z przyjemnością 🙂
PolubieniePolubienie
moze prawda jest jedna… ale my ja wypaczamy tworzac sobie obraz danej osoby wg naszego uznania… choc i na pewno istnieja osoby, ktore graja… i maja bardzo wiele twarzy i prawd…
PolubieniePolubienie
Bo my tworzymy taką subiektywną prawdę ..każdy z nas…
PolubieniePolubienie
o tak.. kazdy postrzega inaczej bowiem kazdy postrzega przez pryzmat siebie samego….
PolubieniePolubienie
I sądzi według siebie a to może wbłąd wprowadzać..ech…
PolubieniePolubienie
I czesto wprowadza…. bo uczciwy wszedzie widzi uczciwosc…a nieuczciwy wietrzy nieuczciwosc… dlatego nieuczciwy wykorzystuje ludzi i sam nie wpakuje sie w tarapaty a uczciwych wykorzystuja i oszukuja…. ech:-(
PolubieniePolubienie
Ot i cała prawda która bywa tak bolesna..otwiera nam oczy ale czy na długo???
PolubieniePolubienie
Człowiek chyba z natury jest aktorem. Ma do dyspozycji tyle masek ile sytuacji w życiu. Ale czy to znaczy, że to co robimy, jak się zmieniamy w zależności od okoliczności jest kłamstwem? Przecież to ciągle jesteśmy my…/tigresse/
PolubieniePolubienie
Odkrywamy siebie i innych przez całe życie, nasze zachowania bywaja przewidywalne i nieprzewidywalne bo wszystko zależy od sytuacji, ale jakieś normy i zasady obowiązują….
PolubieniePolubienie
ile jest prawd o jednym czlowieku?? tyle ile zdolamy sami w nim odkyrc….chociaz czase,m trzeba te osobe postawic w nieywgodnej sytuacji by wszystko stalo sie jasne…..
PolubieniePolubienie
Tak..jednak usprawiedliwamy daną sytuacją zachowanie, ale nigdy nie ma usprawiedliwenia dla podłości i nikczemności…
PolubieniePolubienie
czesto nie pokazujemy swojego prawdziwego ja. zdarza sie, ze w towarzystwie troche sie dostosowywujemy do innych. dlaczego?
PolubieniePolubienie
Myślę Olu ,że często z powodów kompleksów, i obawy przed brakiem akceptacji…
PolubieniePolubienie
A ja teraz odkryłam coś niesamowitego. Ludzie z wirtualnego świata są bardziej spontaniczni i szczerzy, aniżeli ci nam bliscy. Nawet Ci „z drugiej połowy łóżka”. ….. Dziękuję Ci za wsparcie, Roksano
PolubieniePolubienie
Nie ma za co:), ale masz dużo racji ,że wiele tu wtym wirtualnym świecie życzliwośći i wsparcia..bezinteresownego:)
PolubieniePolubienie
Nie ma jednej prawdy – wszystko zależy od perspektywy, z której patrzymy. Człowiek zmienia się przez całe życie – nigdy nie jesteśmy w stanie poznać go do końca…
PolubieniePolubienie
Nie ma…też tak sądze , przynajmniej tak do końca…
PolubieniePolubienie
moim zdaniem człowiek ma dwie strony ta dobra i tą złą. Zazwyczaj stara sie pokazywac ta pierwszą, ale jak mu cos nie wyjdzie to wtedy okazuje sie jaki jest naprawdę….” Człowiek jest jak szkło, poznasz go gdy się skaleczysz…”Ta z bloga: http://www.super-jedyny.blog.onet.pl
PolubieniePolubienie
Tak mamy w sobie i dobre i złe cechy…a mądrości polega na tym by z tymi złymi umieć walczyć i wygrywać…
PolubieniePolubienie
Tyle prawd- ilu ludzi. Kazdy ma swoje role, maski i zachowania. Jacy jestesmy – to chyba suma tego, co mysla o nas inni i co o sobie myslimy my sami. Pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
To taka wypadkowa wszystkiego…pozdrawiam i ja:)
PolubieniePolubienie
człowiek to bardzo skomplikowana istota… jest wiele prawd o nim… nawet siebie nie znamy tak do końca… a co mówić o innych…
PolubieniePolubienie
Składająca się z rozumu , serca i ..emocji…
PolubieniePolubienie
prawda jest tylko jedna …tyle że ma różne kształty
PolubieniePolubienie
I dlatego jest niejednoznaczna bo dla kogoś jedna osoba może być dobra bo zna go tylko z tej jednej strony…można być dobrym synem ..ale złym mężem..lub ojcem…
PolubieniePolubienie
Myślę ze każdy jest inny … poznałam kiedyś czlowieka w którym były tylko kłamstwa i dwulicowość ……. bbrrr nigdy więcej takich ludzi w życiu … więc pytanie bardzo trudne ..
PolubieniePolubienie
Mnie też dreszcz przeszedł…wrrrr zastanawiam się czasem skąd się tacy biorą…:(
PolubieniePolubienie