Zapach, smak lata…

Zapach lata już czuć wokół, słońce mocno przygrzewa nawet wtedy, gdy nie jest upalnie. Zapach kwiatów, skoszonej trawy…truskawek-pierwszych owoców lata. Zieleń już jest intensywniejsza niż parę tygodni temu, śpiew ptaków głośniejszy… I ten słodki smak, bursztynowy kolor, lepki, gęsty, pachnący…pierwszy miód w tym roku. W domu, w ogrodzie gwarno jak w ulu, tyle osób się zjechało…i to brzęczenie pszczół niezadowolonych, że coś im się zabiera. Weekend pod znakiem wirowania…Słodki weekend z zapachem mojego lata;)