Intuicyjnie…

Godzina  23.12 leżę z zamkniętymi oczami, obok śpi już mąż…Nie mogę znowu zasnąć. Słyszę dźwięk przychodzącego SMS-a. Nie od razu sięgam po telefon…Zwyczajnie boję się, bo intuicyjnie wyczuwam od kogo jest i na jaki temat. Pomyślałam sobie, że przeczytam rano..w innym już świetle…Po  pół godzinie sięgam po komórkę i czytam…Intuicja mnie nie zawiodła…Szkoda…Wstaję, schodzę do kuchni, wypijam  szklankę wody…Ostatnie zdanie to „Nie dzwoń.Dobranoc.”  Odpisuję ……w ostatnim zdaniu „Śpij dobrze…”…

Chyba  tej nocy nie było nam dane…

40 myśli na temat “Intuicyjnie…

  1. U mnie tez była nieprzespana noc, ale ja to walczę z zatruciem pokarmowym od dwóch dni…. ech takie to życie …… (efektem tego jest -2 kg na wadze). Usciski :>))

    Polubienie

    1. Tak..coś siedzi w naszej podświadomośći i nie daje spokoju choć na znaki na zewnątrzrmówią co innego..jednak intuicja nie zawiodła…Szkoda…mogła by się akurat pomylić…

      Polubienie

    1. Hmmm może kiedyś wyjaśnie, nie wiem…nie dotyczy mnie to bezpośredno , choć bardzo mocno…I tak w postach dużo emocji wylałam…Czasem niekoniecznie trzeba wiedzieć wszystko….Chyba też czasem chciałabym nie wiedzieć, ale cieszę się ,że wiem…Bo nie ma nic gorszego jak niepewnośc i domysły gdy chodzi o bliską osobę…

      Polubienie

    1. Jesteś…bywasz?…Ech mnie drży zbyt często, spokoju już chcę…Ale tak jestem ciekawa czy Tobie udalo się je opanować?? Bardzo cieplutko pozdrawiam i mocno ściskam:*

      Polubienie

Dodaj komentarz