Ja to u mnie…już mi się marzyły te z rzędu cztery dni bez…A tu figa z makiem. Jutro gnam do DM!
Zadzwoniła p. Profesor w momencie, kiedy telewizor ryczał w sypialni, fachowcy walili w dach, a ja w łazience zabrałam się do sprzątania- bo ktoś musi! Cud, że usłyszałam dzwonek w telefonie. Pani Profesor od razu z zapytaniem: Czy pani wie, że jutro ma się stawić na komisji? Nie wiem. Oj, to dobrze, że dzwonię. Profesor poinformowała mnie, że obejrzała TK i uważa, że ten typ leczenia będzie dla mnie korzystny. Dlatego z całą dokumentacją skserowaną dla niej i chirurga mam się jutro zgłosić na konsylium, i dostanę termin i dalsze wytyczne. Także tak!
Trzymajcie wszystkie kciukasy- u nóg również, jeśli tylko możecie!
Miejcie się!
P.S. Przebieram się odpowiednio, i ze sprzątaczki przeobrażam się w biurwę kserującą tomy papierów. Pani Profesor zażyczyła sobie dwóch teczek. Będą żółte w kratkę ;D
Edit.
Ciężka jest praca biurwy kserującej…Przez trzy godziny i 24 minuty bez jedzenia ( maliny się nie liczą ) i picia kserowałam, kserowałam, kserowałam…A to tylko pobyty w szpitalach związane ze skorupiakiem i badania newralgiczne. Bo pomiędzy, z czasów kiedy wszystko było okej, to chyba im nie są potrzebne? Inaczej skończyłoby się na walizce, a nie na teczkach…
No to siedzę i trzymam wszystkie kciuki, jakie mam. Na pewno się uda!!!
Buźka:)))
PolubieniePolubienie
Buźka:** 🙂
PolubieniePolubienie
Trzym sie kochana mocno.Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Będę, będę.
Takam odważna, że nawet nie pytałam się na co się piszę 😉
Uściski serdeczne.
PolubieniePolubienie
bede trzymac!
PolubieniePolubienie
Dziękuję :*
PolubieniePolubienie
Trzymam ściskam i tak dalej 🙂
PolubieniePolubienie
Buziaki :)*
PolubieniePolubienie
Mocno będę trzymać kciuki i zajrzę jutro, bez względu na porę o nowe wiadomości. 🙂 M U S I B Y Ć D O B R Z E !!!! 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję, że JESTEŚ!
PolubieniePolubienie
Myślami jestem blisko.Trzymam kciuki za Ciebie nie za ” naszych” (za nich trzyma tak wielu).
PolubieniePolubienie
I ” nasi” i ja daliśmy radę 🙂
Dziękuję serdecznie! 🙂
PolubieniePolubienie
Pozdrawiam:}
PolubieniePolubienie
Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Trzymam mocno i myśli optymistyczne przesyłam ! 🙂
PolubieniePolubienie
Możesz na weekend poluzować ;)***
PolubieniePolubienie
współczuję, kserowałam w pracy dokumentację medyczną ludzi ubiegających się o orzeczenie o niepełnosprawności, ksero stare, dokumenty pospinane byle jak spinaczami, często dwustronne, do tego zapisy ekg, usg, i uważać, żeby tego ludziom nie pomylić. Przy okazji kserowania trafiałam na znajome nazwiska i szok – bo nie wiedziałam o ich chorobie.
Jestem myślami z Tobą.
PolubieniePolubienie
Ja też takim zwykłym, co to w drukarce w komplecie. Bardziej profesjonalne mam w biurze, ale wolałam w domu, dlatego tak długo. Zresztą dużo tego, i kilka razy się zagapiłam i zepsułam…
Dziękuję :).
PolubieniePolubienie