Termin ślubu ustalony. Ostatnia sobota czerwca 2007.Tak się ma zakończyć prawie 8- letni związek. Związek pełen kłamstwa i zdrad z Jego strony. Akceptowany przez Nią, bo przynajmniej o ostatnim Jego związku- rocznym związku z inną- się dowiedziała. Wybaczyła. Nie znam Jej, to nie mój problem, widocznie są takie kobiety co mimo wszystko tkwią przy takich facetach. Nie rozumiem. Ok, miał być happy end.Tylko dla kogo? Jeśli On nadal dzwoni i pisze do tej drugiej. I nie przeszkadza mu, że Ona sobie też życie układa, że ma już swoje kapcie u innego?…Taki typ faceta…
Taki jeden typ….
Napisane przez roksanna
Jestem jaka jestem...niedoskonała...a w tej niedoskonałości...doskonała...;) Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest roksanna
Opublikowano
Jeszcze 8 meisięcy, jeszcze wiele się może zdarzyć……
PolubieniePolubienie
Pewnie tak, ale zbyt dużo już się wydarzyło i nic nie przeszkodziło ….
PolubieniePolubienie
No, coz … przyszlosci dobrej jakos im nie rokuje.
PolubieniePolubienie
Myślę ,że będzie ona wspólna, ale czy dobra?
PolubieniePolubienie
hmm..nie rozumiem takiego bycia razem na siłę…wiesz z obserwacji wiem,że takie związki prędzej czy później kończą się rozwodem…
PolubieniePolubienie
Myślę ,że ten ma szanse przetrwać…facet nie umie kochać, a Ona chyba kocha za dwoje z klapkami na oczach…On chce mieć normalny dom, Ona sie nadaje na żonę…A kochanki…zawsze mozna przecież mieć…
PolubieniePolubienie
tego fałszu to ja nie zrozumiem nigdy… chociaż… 8 miesiący to jeszcze bardzo wiele dni i nocy..
PolubieniePolubienie
Przez 7 lat też ich było wiele, choć można pwiedzieć ,że dorastali ze sobą…Nie przeszkodziło mu dokonywać wielu skoków na bok i stworzyć równolegle udany roczny związek , dopóki ta druga nie dowiedziała się ,że tamta cały czas istnieje….
PolubieniePolubienie
Ja nie wiem na co oni liczą ??? Chociaż do czerwca to jeszcze mogą mieć się serdecznie dosyć. Pozdrawiam :)))
PolubieniePolubienie
On Jej na pewno nie raz, Ona Jego nie sądze…On liczy na wierność i wyrozumiałość, a Ona ??? tego ja nie moge pojąć….
PolubieniePolubienie
Ja zupełnie nie rozumiem, jak można akceptować bycia trzecim. Zupełnie. To nie mój schemat. Życie nas zaskakuje, więc nawet w najlepszym małżeństwie może pojawić się zdrada, ale dla mnie oznacza to koniec małżeństwa. Poprostu w głowie mnie się nie mieści. Ale cóż… Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Nie rozumiem i ja…Czasem można wybaczyć jak sie mocno kocha, gdy ktoś bardzo żałuje..Tu bardziej wygląda na kurczowe trzymanie się i facet o tym wie…Serdeczności 🙂
PolubieniePolubienie
Gdyby się kochali tak szczerze oboje to czemu nie, nawet mimo skoków w bok. Każdy ma chwile słabości.. ale jeśli oboje robia takie rzeczy, to chyba coś jest nie tak…
PolubieniePolubienie
Nie , zdrada jest z jednej strony, z drugiej wieczne wybaczanie lub przymykanie oczu.Moze i można raz zbładzić, ale co sądzić po słowach Jego ,że nie załuje co Jej zrobił ? Czy możesz podać adres swojego bloga , bo gdzieś mi umknął?
PolubieniePolubienie
Pewne charakterki się nie zmieniają. I niech to będzie pesymizm czy uogólnienie..
PolubieniePolubienie
Też tak myślę…pewne typy mają to we krwi…
PolubieniePolubienie
Faktycznie dziwny związek oparty już od początku na wzajemnym oszukiwaniu się.
PolubieniePolubienie
Nie wzajemnym, jednostronnym…Oparty na wiecznym wybaczaniu…
PolubieniePolubienie
Ja to sie tylko ciesze, ze te kapcie juz u kogos innego, ze nie czeka i nie placze w poduszke… te typy potrafia zniszczyc zycie tak wielu ludziom. Te typy dla mnie to chwasty… Jak beda zyli? Nie wiem, ale pewno niejedna lza sie wyleje… Byle te kapcie byly z daleka… jak najdalej od takich typow…
PolubieniePolubienie
Chyba się udało jak najdalej , obecnie to różnica kolosalna, teraz poznaje jak powinien wyglądać prawdziwy zwiazek..inne dziewczę wręcz…Ech tylko nadal tamten nie daje o sobie zapomnieć…Ale jest silna Misiu, juz to wiem…:)
PolubieniePolubienie
Dobrze, ze silna… Ciesze sie bardzo! To przerazajace, ze ten czlowiek nadal nie daje jej spokoju… Bez sumienia i bez poczucia przyzwoitosci… Jak najdalej… oby jak najdalej…
PolubieniePolubienie
Przerażające i wkurzające już był moment by wkroczyć do akcji , szczególnie ,że sam szukał kontaktu ze mną……
PolubieniePolubienie
Moze chodzi o tzw.kase,,,,ustawienie w zyciu,,znam takie zwiazki gdzue ludzie zyją obok siebie i grają w pozory….
PolubieniePolubienie
Coś w tym chyba też jest…takie słuchy też chodzą…
PolubieniePolubienie
związek ma szanse na przetrwanie, ale niewielkie. przecież to jeszcze 8 miesięcy. sama tkwiłam w podobnym związku, jak ten który opisujesz, bardzo go kochałam i przez to musiałam cierpieć, kiedy on już to skończył. kiedyś ten chłopak znudzi się tą dziewczyną i uświadomi sobie że przecież jest jeszcze „ta”, „tamta” i jeszcze „inna” dziewczyna. ale to trwa już długo, a jeśli zdecydowali się na ślub to może tan chłopak nauczy się kochać. żeby tak mój były wreszcie uświadomił sobie jak bardzo mnie kocha. pozdro dla ciebie. http://www.black-cat13.blog.onet.pl
PolubieniePolubienie
To inteligentny młody człowiek, pozbawiony jednak uczuć, wygodny, tak przede wszystkim wygodny. A Ciebie na pewno ktos pokocha :)))
PolubieniePolubienie
złamany *** a ona?no cóż,szczyt masochizmu
PolubieniePolubienie
Widocznie to lubi…nie wiem…nie rozumiem…
PolubieniePolubienie
„End” moze dopiero nastapi i niekoniecznie bedzie „happy”.Ludzie czasem sie sami prosza o klopty.Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Tworzą iluzję i tak im z tym dobrze, gdy bańka pryśnie…ech….
PolubieniePolubienie
Hm, nie rozumiem takich kobiet. Mialam kolezanke, ktora odeszla dopiero jak urodzila trzecie dziecko. Wczesniej sie bala. Taki typ kobiety. Czy uzalac sie, czy podziwiac? Nie wiem.
PolubieniePolubienie
Podobno każdy jest kowalem swojego losu…Chyba to wiara która ciagle tkwi w kobiecie ,że Go zmieni powoduje ,że tkwi przy boku mimo… Aleś mi niespodziankę zrobiła, pędzę do Ciebie :)***
PolubieniePolubienie
O nie, ale babce w tym zaślepieniu i dążeniu do ślubu i tak nic do rozumu nie przemówi. Biedna 😦
PolubieniePolubienie
A żebyś wiedziała ,że nic i nikt…..Próby były…
PolubieniePolubienie
Jeśli i m to dopowiada, to ich rzecz, ale jeśli pojawią się dzieci?
PolubieniePolubienie
Relacje między nimi to ich sprawa, dopóki nie wplatuja w to innych…Zawsze jest ta druga czy raczej trzecia ….
PolubieniePolubienie