ZAPAMIĘTAĆ!
– Nie trzyma się w szafce czekolady, czekoladek, by bezkarnie sobie podjadać o każdej porze dnia…i nocy…
– Nie kupuje się ciasta i przynosi do domu, gdy ostatni kawałek poprzedniego zniknął dopiero co…
– Nie uzupełnia się zamrażalnika lodami o pojemności 1L różnego smaku…
Nie robi się tego, gdy chce się zmieścić w swoje stare, ulubione, choć już trochę zdarte jeansy rozmiaru 27!
P.S. Na pocieszenie…LATO WRÓCIŁO!…wprawdzie tylko od 10- do 18 , ale jest! Widocznie nikt mu nie płaci za nadgodziny ;)))
dzięki za przestrogi…… nie wiem czy będą skuteczne:))))) uściski:)))
PolubieniePolubienie
Jak znam życie i siebie- nie będą !!! ;))Uściski 🙂
PolubieniePolubienie
Zostaw jeansy ! Lody są lepsze :))))
PolubieniePolubienie
właśnie zajadam Algidy Yoghurt&fruit…malinowo-jeżynowe ;))kap, kap na klawiaturę 😉
PolubieniePolubienie
Och żeby tego przestrzegać to pewnie musiałabym się inaczej nazywać…uściski poniedziałkowe :>))
PolubieniePolubienie
Jedyny zgubny mój nałog to …słodycze 😉
PolubieniePolubienie
No tak… nie podjada sie czekolady ani ciasta… tylko kiedy to jest takie pyszne…
PolubieniePolubienie
Nawet bardzo pyszne…:)
PolubieniePolubienie
hehe… Ile to ja razy powtarzałam sobie te zakazy… 😉 I co? Lipa 😉
PolubieniePolubienie
Lipa…właśnie wykańczam litrowy pojemnik lodów 😉
PolubieniePolubienie
ojojoj.. a ja nie odchudzam się… to i tak nie wychodzi… jak ograniczam się… potem przychodzi taka chwila i rzucam się jak wygłodzona baba na słodkości… lepiej jeść… ale umiarkowanie… czasami batonik… czasami loda… ale może nie 1 litr???pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Nigdy nie stosuje żadnych diet bo nie mam do tego cierpliwości;) , gdy juz mnie się robi w czymś za ciasno to probuje sie nie objadac słodyczami i nie podjadać wieczorami i w nocy…Ale lody uwielbiam dlatego zawsze kupuję w dużych opakowaniach…na raz nie jem, odczekam az mi w buzi sie trochę ociepli 😉
PolubieniePolubienie
A co zrobić, gdy nie można się oprzeć…?
PolubieniePolubienie
Ja się nawet nie opieram…staram się tylko ograniczać i jeść w mniejszych ilościach dopóki nie poczuje znowu luzu w spodniach hehehe
PolubieniePolubienie
u mnie wrocilo razem z 30 stopniowym upalem :o) … a nawet gdy sie ciast i czekolady az tak bardzo nie lubie tez trzeba pilonowac zeby przy zakladaniu spodni nie przezyc rozczarowania hihi… tyle roznych dobrych rzeczy kusi nas codziennie… 😛 …
PolubieniePolubienie
> u mnie wrocilo razem z 30 stopniowym upalem :o) … a> nawet gdy sie ciast i czekolady az tak bardzo nie lubie> tez trzeba pilonowac zeby przy zakladaniu spodni nie> przezyc rozczarowania hihi… tyle roznych dobrych rzeczy> kusi nas codziennie… 😛 …Moje rozczarowanie wyłazi ze spodni ;))I powiem tak : w ogóle lubie jeść i odkrywac nowe smaki , to wielka przyjemność, pokus wiele ,ale jak tu sobie odmówić 😉 …nie potrafię tu chyba jestem najmniej konsekwentna…Żadne diety nie dla mnie jeśli już to tylko jedzenie wszystkiego w mniejszych ilościach w gre wchodzi;)
PolubieniePolubienie
z lekcji biologii pamiętam że czekolada ma w sobe składnik który ponoć jest odpowiedzialny za poprawę samopoczucia,więc kilka czekoladek nie zaszkodzi a wręcz poprawi nastrój 🙂
PolubieniePolubienie
Jestem za 🙂 Czekolada i lody to jest to co zawsze mi nastrój poprawia 🙂
PolubieniePolubienie
Zapamietam:-)) Skad wiedzialas???? Lato… moze jednak zajrzy jeszcze na troszke….:-)
PolubieniePolubienie
A co też się nie mieścisż w coś ??? Moze nie mieścisz to zadużo powiedziane, trochę mi sie wylewa co nieco;) trzeba by było brzuszki porobic ale to takie monotonne ;)) Zapowiadaja ,że lato jeszce u nas pomieszka…
PolubieniePolubienie
Brzuszki robie z podciagnietymi kolanami… Cholera… juz nawet te monotonne brzuszki robie… hmmm od czasu do czasu…. jak jestem u kresu…. :-)) Ale pasowaloby czesciej….:-)) Dobrze, ze lato jeszcze…. bo tak lubie cieplo…. Moze tak hmm pobiegac??? ech…
PolubieniePolubienie
Albo rowerek co ??W każdym bądź razie cos systematycznego…mnie jednak te brzuszki to naprawdę by się przydały ;)))
PolubieniePolubienie
a ja tam łasuch jestem …i niech zyją słodkosci a co mi tam…pozdrawaim
PolubieniePolubienie
Niech żyją ! hip hip hura ;)))
PolubieniePolubienie
Dobrze że nie trzeba płacić bo Ci co się ciągle opalają to by zbankrutowali ;)http://odjazdowisko.blog.onet.pl/
PolubieniePolubienie
Ha , na szczęście mamy za darmo ale gdy wyjeżdzamy na zorganizowane wczasy to jest tak zwane klimatyczne , to może jakiś % od słońca ….
PolubieniePolubienie
Czekoladki i ciasto mnie nie biorą… Co innego lodziki… poniżej litrowych pojemników rzadko schodzę… Nie opłaca się! ;-D
PolubieniePolubienie
Jasne ,że się nie opłaca ;DDD…Ja jestem łasuch na wszelkie słodkości i tak dla zdrowtnosci chciałabym to zmienić…nie udaje się i tylko gdy więcej mnie w rzeczach to na jakiś czas ograniczam…
PolubieniePolubienie
nie jadaj kolacji, i chleba białego na śniadanie, tylko żytni, razowy, pełnoziarnisty, troszkę oliwy, wody… jadaj wolno, wolno – poczujesz sie szybciej syta. Basen raz w tygodniu, ćwicz mimochodem, jak coś robisz… i wejdź ode mnie na czarny (linki na dole). Tam panienka opisuje to, co zastosowałam spontanicznie. Nie ma 15 kg mnie, nie ma… serie ćwiczeń po 6 (flistaszek). Ps. Ach… i L-karnityna na początek – szybciej poczujesz postępy, ale potem przestań… Wiem, po co ja to piszę, i tak jesteś chudziutka.
PolubieniePolubienie
> nie jadaj kolacji, i chleba białego na śniadanie, tylko> żytni, razowy, pełnoziarnisty, troszkę oliwy, wody…> jadaj wolno, wolno – poczujesz sie szybciej syta. Basen> raz w tygodniu, ćwicz mimochodem, jak coś robisz… i> wejdź ode mnie na czarny (linki na dole). Tam panienka> opisuje to, co zastosowałam spontanicznie. Nie ma 15 kg> mnie, nie ma… serie ćwiczeń po 6 (flistaszek).> Ps. Ach… i L-karnityna na początek – szybciej poczujesz> postępy, ale potem przestań… Wiem, po co ja to piszę, i> tak jesteś chudziutka.No tak :)))) Basen raz w tygodniu to moje postanowienie od niepamietnych czasów , nawet strój woże w bgażniku ;), sniadan mogę nie jeśc a właściwie nie jem bo często gęsto mój pierwszy posiłek jest między 12-13, za to kolację muszę , wtedy mam niesamowity pęd do lodówki ;)ćwiczenia nie dla mnie bo to systematycznie trzeba, a a razowy chlebek to ja nawet wole niż biały :)Jem za dużo słodyczy i to mnie czasami gubi 😉 , w ogóle to ja lubie jeść…Nieodżywiam się odpowiednio wiem , wiem i bardziej dla zdrowtności niz dla wagi chciałabym to zmienić:) Uściski 🙂
PolubieniePolubienie
Popieram w calej rozciaaaaaglosi. choc ja sie ciesze, bo w lecie zlecialo mi 5 kg :)) Niestety ze slodkosciami i tak musze sie pozegnac, bo mam cukrzyce. 😦
PolubieniePolubienie
Tobie zleciało mi przyleciało ;)) …Raz zrobiłam wyniki i prawie norme przekroczyłam i wtedy postanowiłam ograniczyc słodkie właśnie z obawy przed cukrzycą…no ale to krótko trwało …
PolubieniePolubienie
ooj tak ja tegorocznych wakacji nie bede zbyt mile wspominac… ehhh ale od wrzesnia biore sie do pracy(znaczy sie plywania) takze wiem ze to mi pomoze … 😉 sport to zdrowie
PolubieniePolubienie
Z powodu paru kilogramów więcej ???Eeee tam samo przyszło z pomocą sobie pójdzie 😉 Ja mimo tego i tak będę baaardzo miło wspominać ;))
PolubieniePolubienie
Oj Roxi to Ty i tak chudzinka jestes:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
PolubieniePolubienie
Chudzinka to może nie, ale fakt na nadmiar kilogramów nie narzekam …jedynie ten brzuch , który nie chce się po wakacjach zmieścić ;)))
PolubieniePolubienie
A mnie właśnie jest żal odchodzącego lata.
PolubieniePolubienie
Żal, żal żal…zapachy zakręcone w słojach , kwiaty i kłosy zbóż zasuszone w wazonach, zioła…i te rozmowy , spotkania uwiecznione na fotografiach…ech cudnie było …i już tęskno się zrobiło…
PolubieniePolubienie
nikt nie widzi?to ja szybciutko gryznę kawałek czekolady i teraz mogę zacząc pisac o zdrowym odzywianiu i odchudzaniu…:)Roksi,jestem zupełnym zaprzeczeniem tego co napisałaś,łakomczuch z Kimusia okropny co zresztą widać…ale co mi tam..zyje sie raz-lece po kolejny kawałek maszkieta a biegnąc do lodówki spalam tyyyyyyle kalorii,ze moge sobie pozwolic,no nie?:)
PolubieniePolubienie
No nie przyszło mi do głowy ,że zwlekając się z kanapy i robiąc te piesze wędrówki do lodówki też przecież spalam ;)) Kimuś ja sobie mogę mówić i pisać a i tak czekolada weźmie górę ;)) P.S. Kurcze a gdzie widać?? Na tych zdjęciach toż Ty jesteś szczupła laska :)))))
PolubieniePolubienie
wiesz Roksi,nie uwazam,zebym była mega grubas ale ciasno mi w ciuchach i głupio mi z tym…całe zycie muszę uwazać,wiem,ze jak sie raz zapomne to potem za zadne skarby nie umiem zrzucic…
PolubieniePolubienie
> wiesz Roksi,nie uwazam,zebym była mega grubas ale ciasno> mi w ciuchach i głupio mi z tym…całe zycie muszę> uwazać,wiem,ze jak sie raz zapomne to potem za zadne> skarby nie umiem zrzucic…Kurcze , mnie to najbardziej trafia jak balansuje miedzy 36/38 , ten pierwszy za ciasny a drugi za duzy i nie wiem co robic przytyć czy schudnąc…zawsze tak mam jak mam sobie cos nowego kupic bo w szafie wisza oba rozmiary…jak sobie pofolguje to brzuciol mi rosnie
PolubieniePolubienie
A może jeszcze zostanie na chwilke dłużej , bardzo bym chciała :)*
PolubieniePolubienie
Zapowiadają do połowy wrzesnia i mam nadzieję ,że tak będzie .Buziaki :**
PolubieniePolubienie