Cudownie było się zanurzyć w morskiej kąpieli…poczuć szum w uszach, wiatr we włosach i piasek pod stopami…Ale najcudowniejszy był śmiech, nieustanny aż do bólu mięśni brzucha i lecących z oczu łez. Dawno, oj dawno tak się nie śmiałam i w takiej ilości. Było nam cudnie we trzy przez cały czas, nawet na moment się nie rozstawałyśmy…Dziewczyny urzekł nasz Bałtyk i panująca atmosfera, choć nie nad jednym morzem już były czy oceanem. Obie lubią ciepełko i wygrzewanie się na słoneczku, a pogoda była zmienna, bo i deszcz nas złapał na plaży i przez jeden dzień prawie cały lało, to bawiłyśmy się świetnie. Żartom nie było końca…
Było cudnie…
Opalone, roześmiane wróciłyśmy z przywołanymi wspomnieniami i z bagażem nowych…
Wiemy,że na pewno taki wspólny wyjazd powtórzymy…
Siema super blogasek . Wpadnij na mojego bloga http://haras-lampard.blog.onet.pl/
PolubieniePolubienie
widzę ,że wypoczełaś,ja na swój sposób też ha ha :-)))i słoneczko dzisiaj świeci!!! pozdrawiam :-)))))))))))))))))))))))))))
PolubieniePolubienie
A u mnie nie świeci ;(((…ale może to i dobrze łatwiej wdrożyć się w obowiązki pracowo-domowe 😉
PolubieniePolubienie
koniecznie bo bycie razem Wam bardzo słuzy
PolubieniePolubienie
To jak terapia odmładzająca ;)))
PolubieniePolubienie
Nie ma to jak dobra zabawa w sprawdzonym towarzystwie! Wtedy nawet pogoda nie jest ważna! ;-))
PolubieniePolubienie
W dobrym towarzystwie nawet pomilczeć można ;)…wróżka miała rację tyle mogę powiedzieć , bo chyba nas same pewne rzeczy zaskoczyły…pozytywnie :))))
PolubieniePolubienie
ech…mnie nie dane będzie zanurzyć się w wodzie Bałtyku, ale fajnie ,że Tobie sie udało i dobrze się bawiłaś…pozdrawiam cieplutko
PolubieniePolubienie
To może w jakieś innej wodzie uda Ci się zamoczyć??Upały nadchodzą ;))) Pozdrowienie cieplutkie:))
PolubieniePolubienie
a u mnie zimnica jak w listopadzie ..do urlopu jeszcze ponad miesiac ..brrr…ale dawkę jodu przyjełam w całości dziekuje…pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Gdzieś Ty się zaszyła ??…upały nadchodzą wszedzie na pewno i Ciebie dopadną więc się wygrzejesz :))))Buziaki
PolubieniePolubienie
I znowuż zazdroszczę… a magię Bałtyku znam już, oj znam…
PolubieniePolubienie
Ech nie zazdrość 😉 …choć i ja czasami się zastanwaim ,że to wielkie szczęście ,że przed laty żeśmy się nie minęły i pomimo tysięcy kilometrów dzielących nas na co dzień potrafimy się odnależć…A morze…a morze jest cudne, właśnie nasze, nieprzewidywalne , prawie codzienne inne ;))
PolubieniePolubienie
jakże odprężajcy jest taki wyjazd…te szepty i ryk morzawszędobylski piaseki…śmiech do rozpuku…:-)))cmok
PolubieniePolubienie
Jak dzieci…jak małe dziewczynki…Ludziska miały niezłe przedstawienie 😉 ale szepnę Ci na ucho ,że śmiech się udziela;))) Buźka ogromna:)
PolubieniePolubienie