Jakoś to będzie….
Nieważne, że byle jak…
A ja się nie zgadzam!
Nie potrafię i czasem zazdroszczę tym bylejakim ich podejścia i optymizmu, że jakoś to będzie…Nieważne, że fuszera. A mój perfekcjonizm w niektórych sprawach doprowadza mnie samą do szału…
Bo ja się nie zgadzam na byle jak…
…………………………………………………………………………
Po 14- godzinnym dniu pracy dziś obudziłam się 4 .20…chore to ;)))
Prezenty z grubsza już załatwione, jeszcze tylko rodzicom ….