Gdzieś tam w świecie trwają wojny. Terroryści nie dają o sobie zapomnieć, coraz bardziej realnie nas dotykając. Strach, obawa, ale i irytacja towarzyszy naszym podróżom i myślom Gdzieś tam…wystarczy jednak nie włączać telewizora i nie brać gazety do ręki. A gdy jeszcze można wpaść codziennie na kawę i obiad do mamy i poczuć się znowu dzieckiem…to świat nierealnym się staje, zatrzymuje się w miejscu. Fajnie mam przez te kilka dni. Od rodziców dzieli mnie tylko 500m zamiast ponad setkę kilometrów .Mogę spacerkiem lub rowerkiem wpaść na chwilkę…Tak jeszcze do jutra…więc zmykam stąd …bo dobrze mi jest gdzie indziej ;))
Tu….i teraz :)
Napisane przez roksanna
Jestem jaka jestem...niedoskonała...a w tej niedoskonałości...doskonała...;) Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest roksanna
Opublikowano
Nie ma jak u mamy… Ale na dłuższą metę bywa czasami męczące… Chociaż ma więcej zalet, niż wad jednak… ;-DD
PolubieniePolubienie
Dlatego taka opcja z osobnym domem to świetne rozwiązanie…Wolę Ją mieć od siebie 500m niż 120 km ….
PolubieniePolubienie
Gdziekolwiek Ci bywa lepiej… zmykaj!!!! 🙂
PolubieniePolubienie
Teraz to bym z domu pozmykała ;))
PolubieniePolubienie
Ale wrócisz do nas???
PolubieniePolubienie
Jestem cały czas…trochę mniej na kompie ale jestem :))))
PolubieniePolubienie
jasne zmykaj tam gdzie Ci dobrze to ważne ..przytulam
PolubieniePolubienie
Nawet bardzo…to ładowanie akumulatorów..Odezwałaś się , bo już się martwiłam..buziaki :***
PolubieniePolubienie
Korzystaj z kazdej chwili! Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Skorzystałam i bedę korzystać… 🙂 uściski 🙂
PolubieniePolubienie
hm..ja tez chce uciec…ale gdzie tym razem?
PolubieniePolubienie
Hmmm… gdziekolwiek..jeśli mocno doskiwera 😉
PolubieniePolubienie
moze i mi w koncu uda sie dotrzec w odwiedzimy u rodzinki… to przeciez tylko 700 km ;o) …
PolubieniePolubienie
Ale wiekszosc trasy pewnie cudnymi autostradami to szybko zleci ;DDD
PolubieniePolubienie
Pozdrawiam,,,spedzaj miło czas….
PolubieniePolubienie
Spędziłam 🙂 teraz mam tarcia…natury ludzkiej 😉
PolubieniePolubienie
Nie lubię brać gazet do ręki, a polityka na razie nie musi mnei jeszcze interesować, ale gdy czytam lub zdarza mi się obejrzeć wiadomości wpadam w jakiś ponury nastrój, gdy widzę, jak wiele jest na świecie zła… Dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy coś z tym próbują zrobić…
PolubieniePolubienie
Trudno tak całkiem się odizolować …Zgubiłam Twoj adres czy możesz mi jeszce raz podać ? Pozdrawiam serdecznie :*
PolubieniePolubienie
pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Ja też :)))
PolubieniePolubienie
a ja musze uciekać i gnać…co mi tam terroryzm…gdy podłość łamie mi skrzydła…
PolubieniePolubienie
Cami…tak mi przykro, wiem jak to jest….ech ale wierzę ,ze jeszcze wzbijesz się wysoko. Przytulam :***
PolubieniePolubienie
Roksi to adres nowy diamentowej,,,,,prosiła aby ci przekazac….pozdrawiamhttp://onlinejournal.blog.onet.pl
PolubieniePolubienie
Dziękuje :)))*
PolubieniePolubienie
Ja mieszkam z mamą i jak czasem wyjeżdża, to po paru dniach fajnego „luzu” robi mi się smutno…Pozdrawiamwww.agnes1983.blog.onet.pl
PolubieniePolubienie
Każdy potzrebuję chwilę samotności , pobycia tylko ze sobą a później zaczyna tęsknić…za domowniakami ..Buziaczki ::*
PolubieniePolubienie