Pakowanie…

Stoi w pokoju na razie pusta .Ale już dziś będzie zapełniona pewnie po brzegi. Walizka. Wyrusza z Tuśką w podróż powietrzną by znaleźć się na obcej ziemi. Ona nie pierwszy raz, Tuśka też nie, ale obie pierwszy raz same. No nie, walizka ma Tuśkę a Tuśka??A Tuśka przestróg kilka, adresy i przede wszystkim telefon. Leci sobie by szlifować angielski…do szkółki. Pięć razy w tygodniu po 4 godziny, a później wylegiwanie na plaży o ile pogoda nie będzie typowo angielska.Zakwaterowanie ma u rodziny..obcej.I gdy się okazało, że to para studencka wyjazd zyskał wyższe notowanie…u Tuśki…a u mnie…no sami się domyślacie, ale nadal liczę na rozsądek młodzieży 🙂 No i, że dziecię kilka nowych doświadczeń zdobędzie…ale i tak zaczynam się już denerwować, choć wylot dopiero jutro rano….

46 myśli na temat “Pakowanie…

  1. Nie wiem ile Tuśka ma lat, ale…i tak ma dobrze, że ma mamę, która jej zezwoliła na taki wyjazd… ja bym pewnie nie mogła… Tylko pozazdrościć:) A dla Tuśki: życzę udanego i owocnego pobytu

    Polubienie

  2. Rozsądek… Pewnie Mama Tusi wpoiła Córeczce kilka dobrych łyżek tego rozsądku, a i Tuśka zapewne ma swój umysł i wie gdzie są granice. Będzie dobrze, czas szybko 🙂 Trzymam kciuki za was obie :*

    Polubienie

    1. Dzięki… na razie mieszka w luksusowym domu ,a oprocz pary studenckiej jeszce jest jakiś Kuwejczyk 26 letni , za tydzień jej dokwateruja Niemkę…Towarzystwo mięzynarodowe…:D

      Polubienie

  3. A na miejscu okaże sie, że para studencka liczy sobie po lat 40 ;))) Mama odetchnie, a Tuśka zblednie… Nie zaleznie jednak jaki wiekowi są, na pewno bedzie dobrze. Choc zdaje sobie sprawę, że jest to trudne i dla Ciebie i dla Tuśki. Ucałuj ją również ode mnie na drogę.

    Polubienie

    1. No właśnie studenci w europie ogólnie starsi są od naszych…Nie wiem jednak dokładnie jak w Anglii…Ale jak wyślesz tam pełne ufności swoje serce( do opieki nad Tuśką ) będzie dobrze:)))

      Polubienie

      1. Nie wiem ile lat maja właściciele…Ale Tuśka i w Polsce obraca się w towarzystwie kilka lat od siebie straszym…ma wprawe..A serce wysłane :)))

        Polubienie

    2. Matka nie odetchnęła , bo studenci są rudymi studentami ;DD, w tym domu mieszka Kuwejczyk jeszce 26 -letni.., który już obiecał Ją odwieżć z powrotem na lotnisko ;DD za to gotuja jak w restouracji i wszędzie jest blisko…Tyle na razie mam wiesć..a dziecię wycałowane :*

      Polubienie

  4. to że mama się martwi to jak najbardziej naturalna rzecz :)) i te przestrogi, i niepewność, i znowu przestrogi… a Tuśce tylko życzyć wspaniałych wakacji ;)Eliss

    Polubienie

  5. wiem co czujesz jako mama ..ale zaufaj kobietce bedzie dobrze zobaczysz a ona przezyje przygodę swojego zycia…szczesciara ….pozdrawiam kobietki …zalogowana zagubiona

    Polubienie

  6. Nie przejmuj sie za bardzo…ja tez wlasnie jestem na takiej wymianie..i mieszkam u rodziny studenckiej(chociaz mam juz 26 lat) i naprawde sa to porzadni ludzie…ich znajomi rowniez..takze nie martw sie.

    Polubienie

    1. Dziękuje :)..właśnie odczytałam wiadomość na gg ,że jak na razie to wszytsko Jej się podoba..oprocz tego ,że nie działa Jej telefon ale to sprawdzamy dlaczego…

      Polubienie

  7. Nie martw sie, wszystko bedzie dobrze, a corci zycze ,zeby wykorzystala ten czas maksymalnie i wrocila z mnostwem fajnych wrazen.Pozdrawiam:)

    Polubienie

  8. moge sobie tylko wyobrazic jakie watpliwosci strach i domysły połączone z tłumaczeniem samej sobie ze wszystko bedzie dobrze otaczaja mamę Tuśki która pozdrawiam serdecznie

    Polubienie

  9. Moja Maśka dwa lata temu miała 13 lat sama poleciała na Cypr na obóz jezykowy ….. wróciła zachwycona …. a ile nerwów mnie to kosztowało wiem tylko ja,będzie dobrze. Całuski.

    Polubienie

    1. Moja poleciała też sama do szkoły….sama też wraca…stad te obawy bo nie jest to zoraganizowana grupa..a z pola walki dochodzą optymistyczne sygnały…Musi byż wszysko OK, tylko ,że i tak się pewnie bedę denerwować …uściski 🙂

      Polubienie

  10. Moja Maśka dwa lata temu miała 13 lat sama poleciała na Cypr na obóz jezykowy ….. wróciła zachwycona …. a ile nerwów mnie to kosztowało wiem tylko ja,będzie dobrze. Całuski.

    Polubienie

  11. Ach, typowa zatroskana Mamuśka :-)Jak ja to doskonale rozumiem, tę troskę i taka troszkę kwoczą miłość.Wziąć pod skrzydełaka i chronić… przed wszystkim 🙂 Wiem,że to, po pierwsze niemożliwe, po drugie niewłasciwe, wiem to i zawsze na przykładzie innych wyłapuję ten.. poniekąd bład, a sama ciągle rozkładam skrzydła nad moimi kurczątkami.Pamiętam, kiedy dziewczyny były jeszcze małe a ja chciałam je przeprowadzać za rękę przez każdą, nawet tę osiedlową uliczkę, mój mąż wtedy mówił,ze będą niezaradne, a ja powtarzałam,że za może niezaradne ale za to żywe. Tak mi zostało do dziś, no i dziewczyny jakies takie zaradne jednak 🙂

    Polubienie

    1. Niby wiem ,że da sobie radę, bo to ona parę lat temu na lotnisku we Frankfurcie znakomicie sobie poradziła…Ale dopoki wieści nie dotarły ,że jest już na miejscu to nerwówka była…No i obawy czy się zaklimatyzuje, czy będzie jej fajnie…Bo tak naprawdę przecież Ona juz drugi rok poza domem się uczy…Pozdrawiam cieplutko:)

      Polubienie

  12. nie boj nic. bylem w wieku 18 lat w nowym jorku na 2 miesiace sam w celach turystycznych nie u zadnej rodziny. rodzice chyba troche to przezyli ale spoko :-). nie pokazuj corce ze bardzo sie martwisz bo mnie to przeszkadzalo u moich rodzicow. czulem sie winny.

    Polubienie

    1. No dzielny byłes…:) podróże ksztalcą i hartuja więc to co miałam powiedzieć juz powiedziałam a teraz cieszę się ,żę wiesci są dobre i jak na pierwszy dzień ma wiele pozytywnych wrażeń..:)

      Polubienie

  13. Ja jadę do Londynu, tzn. jedzimy we trzy, 30 czerwca… Mam 18lat, tzn. osiemnastkę mam 10 lipca, czyli tam… Moja mamusia też się martwi ale ją uspokajam, że bedzie good:) Tak jak Pani córka jadziemy do szkółki, za rok matura…:) I wiem, że będzie dobrze… mam zamiar znaleźć tam pracę, żeby nie obciążać wszystkimi kosztami rodziców… Nie ma co się martwić, moim zdaniem właśnie w ekstremalnej sytuacji możemy pokazać jak jesteśmy odpowiedzialni i rozsądni…. uwieżcie mi na słowo! Pora zmierzyć się z życiem samemu… „wyjdziemy z tej bitwy zwycięsko…” kieruję te słowa do tych, którzy w te wakacje jadą za granię, tak jak wy we 3 + Tuśka, i do tych, Którzy w tym roku przystępują do matury;) a jest takich wieeelu… przynajmniej w Łukowie:)))

    Polubienie

    1. Wiek ten sam..przed Nią jeszcze 18-stka i matura, tylko ,że pojechała tam sama..I mam nadzieję ,że wroci bogatsza o doświadczenia z cudownymi wspomnieniami..Tego i Tobie życzę 🙂

      Polubienie

  14. Bedzie dobrze… im wiecej daje sie dzieciom swobody tym sa rozsadniejsze:-)) Mocno trzymam kciuki za udany wyjazd Tuski i rozsadek mamy:-))

    Polubienie

Dodaj komentarz