To był dobry weekend… obfity w orzechy spadające z leszczyny, promienie słoneczne i uśmiechy…
jesień 😉
Wypita kawa w nowym kubku przypominającym chwile z wakacji na słonecznym tarasie, Zońcia śpiącą smacznie całą noc w pokoju za ścianą, i wspólny z Dzieckami Starszymi i Najmłodszymi wypad do DM, żeby osobiście złożyć Tacie (Dziadkowi, Pradziadkowi) życzenia urodzinowe. Już z trasy uprzedziliśmy Dziecka Młodsze, że przyjeżdżamy, więc niech rezerwują duży stolik w restauracji- padło na hinduską z jagnięciną. Do Taty też dzwoniliśmy, bo to nie jest starszy pan, który siedzi w mieszkaniu na tyłku ze wzrokiem wlepionym w telewizor, więc trudno byłoby zrobić mu totalną niespodziankę naszym przyjazdem. I słusznie zrobiliśmy, bo był… w mieście oddalonym 30km, z powodu awarii z ciepłą wodą, która awarią nie była, tylko zbyt duże obłożenie w hotelu i niewydolność węzła cieplnego spowodowało, że z kranu leciała zimna woda.
Ucieszył się… z dużej torby papierowej orzechów laskowych z drzew, które sam posadził u nas, z wytrawnego musującego wina z Odessy (ichni szampan), gorzkiej czekolady ze złotymi ziarnami kawy ze Lwowa, z dwóch krzaków borówki do posadzenia na posesji rancza. Z naszej obecności, a szczególnie Zońci, która robiła własne show, kradnąc serca nie tylko jej najbliższym, ale i pozostałym gościom restauracji.
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się na placu przy filharmonii, żeby Pańcio mógł pojeździć na hulajnodze. To Tuśkowe (Miśkowe też) licealne rewiry, więc nie minęła chwila, jak usłyszałam: ja tu wrócę, nie będę całe życie mieszkać na wsi… Zaśmiałam się: to tak jak ja… ale jak na razie minęło już 30 lat.
*
Prezes dobrej zmiany zapowiada zrównoważony rozwój gospodarki, polegający na tym, że ci, którzy ciężko pracują, stwarzając miejsca pracy dla innych, poniosą większe koszty, które już teraz są niemałe, żeby ci, co nie robią nic, bo im się nie chce pracować, dostali więcej. Bo im się przecież należy!! Tak, należą się wszystkim godziwe płace za uczciwą i solidną pracę, ale zwiększając koszty zatrudnienia- podatki, ZUS- na tę płacę nie zawsze wystarcza. Prezes mówi, że jeśli ktoś w tych warunkach, jakie proponują nie potrafi prowadzić przedsiębiorstwa, to znaczy, że się do tego nie nadaje. Noszzzz kulson mać!!! To mówi facet, na którego pensję pracują inni, który w życiu nie musiał zarządzać nawet rodzinnym budżetem, więc nie ma bladego pojęcia, jak to wszystko funkcjonuje. Kolejny zaś z szeregów dobrej zmiany twierdzi, że wie, iż przedsiębiorcy osiągają duże obroty. Tylko nie wie, że obrót to nie zysk!
Każdy rząd ma jakieś mafie na karku. Były mafie paliwowe, vatowskie, teraz mamy lekowe. I tak jak tamte bezpośrednio nie dotyczyły statystycznego obywatela, tak obecna zagraża jego zdrowiu.
P.S. Basiu, Twoje dwa komentarze wyłowiłam ze spamu- przepraszam, że tak późno się zorientowałam:*
Fajny ten tata a prezenty jakie udane!!
Mnie najbardziej wkurzają młodzi ludzie, dla któych ta cała polityka to gie i nie będą się angażować, choćby głosowaniem wrrrr
PolubieniePolubienie
Ja takich nie znam, bo dziecka moje i dziecka przyjaciół i znajomych chodzą na wybory. To też wynosi się z domu, takie elementarne poczucie obowiązku.
PolubieniePolubienie
O pomysłach prezesa nawet nie chce się nam rozmawiać…za to o udanych rodzinnych spotkaniach-jak najbardziej:) ja tez na tej wsi na chwilę…i szczególnie zimą bardzo juz bym chciała wrócić do Poznania, ale im bardziej to realne-tym- o dziwo- jakoś trochę żal. Odsuwamy decyzję na rok, bo wnuczki lubią szaleć w ogrodzie…:) ( no gdzie to ja wpadam? dobrze, że nie w czarną dziurę….ani rozpacz:)
PolubieniePolubienie
Wiesz, ja niby wiedziałam, że nie na chwilę, ale do emerytury. Nawet OM mówi, że kiedyś się przeprowadzimy… Mnie żal byłoby zamienić dom na blok i gdybym miała tylko 1/4 drogi do DM, którą mam teraz, to pewnie zapomniałabym o przeprowadzce 😉
Żadnych zrozpaczonych dziur!!! WordPress się nie zna i czasem się tu sam rządzi😉
PolubieniePolubienie
Chyba znowu wpadłam do spamu, bo nie widzę, co napisałam:(:(
PolubieniePolubienie
Ja Cię widzę!! 😀
Pewnie się zastanawiał zanim opublikował 😉
PolubieniePolubienie
Tego przystojniaka na hulajnodze to sobie pooglądałam 🙂
Spóźnione sto lat dla solenizanta! 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję😘
Kask zostawił w domu, ochraniacze w aucie, więc zamiast obiecanego skateparku był dach Centrum Dialogu Przełomy 😀
PolubieniePolubienie
Spóźnione życzenia dla Tatka. 🙂 Chętnie też obejrzałabym Pańcia na hulajnodze.
Na tematy polityczne nie wypowiadam się, bo bym wylądowała za kratkami, albo w domu bez klamek…
PolubieniePolubienie
Dziękuję!😘
To była 24 godzinna relacja i już znikła🙃Jak chcesz to napisz na @ namiary na FB.
Jak ja Cię rozumiem. Dobrze mi było na wakacjach bo kontakt z polityką minimum, a teraz mi co chwilę podnoszą ciśnienie!
PolubieniePolubienie
Zrobię to w czwartek, wtedy klapnę do dużego kompa, bo teraz nadaję z fona 😍😍
PolubieniePolubienie
No to do czwartku😘
PolubieniePolubienie
Z takich prezentów niejeden by sie cieszyl 🙂
Najlepszego dla Taty 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję😘
PolubieniePolubienie
Jubilatowi życzę kolejnych dekad w zdrowiu! 🌷🌷🌷
Uwielbiam takich ludzi jak Twój Tata!
Młodzi to absolwenci Pobożniaka czy Dziewiątki?
Serdeczności!💕💕💕
PolubieniePolubienie
Dziękuję😘
Pobożniaka.
Miłego wtorku, choć jakiś zimny i chyba mokry się zapowiada, ale może jakieś grzyby się w końcu pojawią😉
PolubieniePolubienie
Prezesowi dobrej zmiany ktoś powinien przepisać odpowiednie tabletki, bo od tego co ten człowiek pier….i włosy się na plecach jeżą!
PolubieniePolubienie
Zastanawiam się, czy sam w to wierzy…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja podejrzewam że ten człowiek po Smoleńsku stracił kontakt z rzeczywistością…
PolubieniePolubienie
Myślę, że nigdy go nie miał tak tak do końca 😉
PolubieniePolubienie
To prawda,ale po tej katastrofie zrobił się jeszcze bardziej oderwany od rzeczywistości…
PolubieniePolubienie
To fakt.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A myśmy się kuźwa i leszczyny i orzecha włoskiego pozbyli… Ten drugi zagrażał chałupie, ale tego pierwszego szkoda.. Cieszę się że miałaś fajny weekend 🙂
PolubieniePolubienie
Włoskich mamy trzy, a leszczyny to chyba więcej, ale zbieram z dwóch najstarszych koło domu. Reszta dla wiewiórek 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Fakt, wiewiórkom też się coś należy 🙂
PolubieniePolubienie
Nawet bardziej! 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pewnie że tak 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Największy dar jesieni to gdyby się w ogóle nie pojawiła
Dobra, dobra, już.
Fajne prezenty 🙂
O tym panu nie chce mi się czytać. Po prostu nie mam siły.
PolubieniePolubienie
Zgadzam się z Tobą w każdym z tych punktów. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pełna zgoda! Dziś była w paskudnej odsłonie. Skarpetki ubrałam a wieczorem to nawet cienką puchową kurtkę😱
PolubieniePolubienie
A jak ubrałaś te skarpetki? Dokleiłaś im kokardki?
Ubrać to mozna choinkę.
Pewnie założyłaś skarpetki, ewentualnie ubrałaś się w skarpetki. Ubrałaś siebie.
PolubieniePolubienie
W moje stopy je ubrałam pse pani🤪
i nie ubrałam się w skarpetki, bo bym się w nie nie zmieściła😉
PolubieniePolubienie
Ja to chyba też Ci do spamu wpadłam, ale na mailu…
PolubieniePolubienie
No właśnie, że nie… nic!
Dziecka pilnuję, ale z tel. sprawdziłam (pocztę mogę, gorzej z blogiem)
PolubieniePolubienie
Sprawdź teraz, jeszcze raz wysłałam.
PolubieniePolubienie
Nic.🙄
Wysłałam do Cię i nie mam w wysłanych, jeszcze raz spróbuję.
PolubieniePolubienie
Twój do mnie doszedł… ale mnie to ktoś w PL nie lubi chyba. 😦
Wysłałam kolejny raz obejściem
PolubieniePolubienie
Doszedł. Tylko w tel. mi się rozłazi. Trzymam😘❤️
PolubieniePolubienie
Było mi potrzebne to serduszko, ale to pewnie wiesz i tak… 🙂 :* ❤
PolubieniePolubienie
😘❤️💕
PolubieniePolubienie
Kochana
Móc usiąść z Tobą przy takim stoliku w takiej scenerii marzenie❤️
Jesień, to nie tylko szaro, deszczowo, chłodno.
To kolorowo, 🌞,🌻 ,🍠.
Pozdrawiam najserdeczniej na kolejne miłe dni i zdrówka nieustająco życzę 🤗🌼
PolubieniePolubienie
Zapraszam 🙂
Kolorów jeszcze mało, za to zimno już pokazało swoje oblicze.
Serdeczności 😘
PolubieniePolubienie