…Nie teraz! Nie ten czas…choć żaden nie byłby dobry i nawet świadomość, że kiedyś nadejdzie taki moment, że trzeba będzie się z tym zmierzyć, nie pozwala na oswojenie się…Bo w człowieku zawsze jest nadzieja, czasem rozbuchana, czasem tylko tląca się, że jego to nie dotyczy.
Moja siła ( dostrzegana przez swoi i obcych) legła w gruzach. W jednym momencie. Nie płakałam, po prostu…zawyłam, a łzy same leciały. Nigdy wcześniej aż tak, mimo diagnoz nie po mojej myśli, ale ta, choć jeszcze nią nie jest, nie dotyczy mnie. I tu moja siła zastrajkowała… Ból głowy rozsadzający czaszkę, myśli, które pędziły tylko w jednym kierunku…Dopadł mnie zwykły ludzki ( matczyny) strach. To się nie dzieje…! Za wcześnie!!!
Zaczęło się- słowa Tuśki.
Wieczorem zadzwoniłam do Przyjaciółki ( terapeutki), by upewnić się co do jej przyjazdu. Powiedziałam.
– Qrwa- usłyszałam.
–No qrwa, cokolwiek to jest.– odpowiedziałam.
–Cokolwiek, to i tak qrwa.
Tylko na tyle nas było stać, w tym temacie…na ten czas. Czekanie potrafi dobić, wiedza również, ale niewiedza zabić.
O, mateczko! Czekanie to coś strasznego. Ta niepewność, strach, nadzieja…… Tak trzeba uchwycić się tej nadziei. Chwytam ją i mocno, mocno, przytulam.
PolubieniePolubienie
Dziękuję, Chciałabym, żeby się tylko strachem obyło…
PolubieniePolubienie
o rany….
PolubieniePolubienie
eh.
PolubieniePolubienie
Miejmy nadzieję, że to fałszywy alarm.
PolubieniePolubienie
a ja mam nadzieję, że chodzi tu o poród a nie o skorupiaka !
PolubieniePolubienie
O poród na pewno nie.
PolubieniePolubienie
jest taka nadzieja…
PolubieniePolubienie
… aż mnie zatkało… może to jednak nie to…
PolubieniePolubienie
mamy taka nadzieję.
PolubieniePolubienie
kochana, może to jednak nie to…. ja tez bym wyła. czekanie nas dobija.
PolubieniePolubienie
nadzieja jest zawsze, bo każda anomalia jest brana poważnie…
PolubieniePolubienie
Nie wiem nawet co napisać… Trzymajcie się mocno. Oby jednak nie było to to…
PolubieniePolubienie
Po pierwszym szoku, reakcjach, trzymam się z nadzieją…
PolubieniePolubienie
Roksanno, popłacz się, powściekaj i potłucz najmniej lubiane talerze i kubki!
PolubieniePolubienie
nad kubkami się jeszcze zastanowię, nie wszystkie lubię 😉
PolubieniePolubienie
Ściskam mocno
PolubieniePolubienie
dziękuję!
PolubieniePolubienie
Przytulam cię mocno, jestem z tobą
PolubieniePolubienie
Dziękuję.
PolubieniePolubienie
Kochana, a ja się po prostu pomodlę. Przez mamcię.
PolubieniePolubienie
Dziękuję:*
PolubieniePolubienie
Nadzieja jeszcze, że będzie pomimo wszystko dobrze….
PolubieniePolubienie
Na to wszyscy liczymy…
PolubieniePolubienie
Nie rozumiem dla czego winda w pociągu jest tylko dla wózkowiczów,a co z innymi niepełnosprawnościami,tym bardziej że pani Ochojska już z takiej windy korzystała i tam wystarczy się tylko złapać za rączkę.W pociągach odległość od peronu jest spora a dla osoby która ma problemy z chodzeniem wręcz niemożliwa do pokonania.Konduktor powinien najpierw zapytać osobę niepełnosprawna jak mogę pomóc,ponieważ osoba chora zna swoją chorobę i wie jak jej pomóc tak by nie zaszkodzić.Sama mam dziecko niepełnosprawne i wiem jakim problemem są bariery architektoniczne,często osoby zdrowe nie są w stanie tego zrozumieć puki same tego nie doświadczą.
PolubieniePolubienie
zgadzam się z Tobą…
PolubieniePolubienie