Trochę się sportowo zaniedbałam 😉
Rower z wyrzutem patrzy na mnie, bo już ponad dwa miesiące nigdzie nie był na przejażdżce.
A na basenie ostatni raz byłam…no tak, gdy byłam na wakacjach.
Ale to nie znaczy, że nic nie robię.
Ćwiczę! I to codziennie…cały zestaw, czyli:
Jazdę, ładowanie, przywożenie, wnoszenie, wynoszenie, przewożenie, dowożenie…
Mierzenie, klejenie, wieszanie, przesuwanie, ustawianie…
Ba, nawet catering uprawiam 😉
A kiedy zmęczona w końcu siadam na czterech literach, by chwile się zrelaksować, włączam laptopa by z Wami pokonwersować, to Onet dokłada mi kolejne ćwiczenie: cierpliwości.
Czy Wy też macie takie problemy z otworzeniem okienka do komentarza i opublikowaniem go na własnym blogu? Onetowskim rzecz jasna. Bo u mnie od jakiegoś czasu trwa to całe wieki ;( Najpierw myślałam, że to wina kompa lub netu, ale nie, inne strony otwierają z normalną szybkością.
Ech…
Miłego weekendu 🙂
jak jest dużo komentarzy (pierwsza strona itd) to tak, trudno się otwiera, okna „uciekają” a nawet bywa komunikat „blog o podanym adresie nie istnieje”.
PolubieniePolubienie
To prawda…coś się zacina, nawet licznik wejść nie chodzi…Ale bez poleceń też szwankuje i chyba faktycznie to zależy od pory dnia, tylko dlaczego onetowskie strony, a właściwie tylko blogi? Teraz też się powoli otwierają…ech..
PolubieniePolubienie
mi sie czesto pojawia info, ze blog nie istnieje;/
PolubieniePolubienie
Oj tak, my już jesteśmy przyzwyczajeni, ale nowicjusze pewnie nie widzą co się stało ;(
PolubieniePolubienie
Ja się zaczynam przyzwyczajać, że ONET ZAWSZE DOCHODZI OSTATNI :). Ja też „trenuję” 🙂
PolubieniePolubienie
Hi, hi..no trzeba się pogodzić jeśli portalu się nie chce zmieniać… Ty przy maluchu to masz niezły trening 😉
PolubieniePolubienie
Na basenie byłam wczoraj, na rowerze 3 tygodnie temu, ale wywożenie, przywożenie – z tym gorzejCo do bloga – mam podobnie jak Iza – często pokazuje się komunikat, że blog nie istnieje;)
PolubieniePolubienie
Zuch dziewczyna , a basenu Ci zazdroszczę 😉 Onet się już z tym komunikatem uspokoił…pewnie na jakiś czas 😉
PolubieniePolubienie
Ostatnio przestraszyłam się u Klarki bo zobaczyłam że blog jest całkiem pusty, ale odświeżyłam i wskoczyło:) Ale z komentarzami problemu nie mam:) Buziaki
PolubieniePolubienie
Mój mi znikał kilka razy…ale wciąż jest ;))) Buzia 🙂
PolubieniePolubienie
Wiesz już, że i u mnie są takie problemy, choć – odpukać – od wczoraj dość mi tu Onet śmiga – może wziął sobie do serca moją sugestię z ostatniej notki?Ja fizycznie się nie przepracowuję, ale i tak wieczorami czuję się często jakbym tony worów przenosiła…
PolubieniePolubienie
Onet się poprawił, przynajmniej blogi nie znikają, ale wciąż strona wolniej się otwiera, choć już nie tak wolno jak było przez jakiś czas. Odpukać 😉 A wiesz, ze ja też tak miałam, więc teraz przynajmniej z jakiegoś powodu się tak czuje 😉
PolubieniePolubienie
Ta kręcioła na Onecie trwa już od dłuższego czasu.Szału można dostać.Uważaj na siebie i nie rozrabiaj tak. Pozdrawiam Cię serdecznie Roksanno.
PolubieniePolubienie
Uważam, uważam 🙂 Ściskam serdecznie 🙂
PolubieniePolubienie
Zależy to od dnia i pory. Raz jest lepiej, raz gorzej. Często mam wiadomość, ze „taki blog nie istnieje”, albo „twojemu blogowi nic nie jest; spróbuj za chwilę”. I próbuję czasem po kilkanaście razy zanim otworzy się okienko z komentarzem….;/ A ostatnio nawet na poczcie szaleją błędy. Chciałam usunąć dwa maile i po naciśnięciu „usuń” zniknęły mi wszystkie maile z ostatnich dwóch miesięcy. Między innymi maile z adresami osób, do których miałam wysłać paczki z patchworkami…;/ Ale napisałam do onetu do serwisu usterek i przywrócili mi utracone wiadomości twierdząc, ze mają zapisane, iż usunął je zalogowany właściciel poczty. Owszem usunęłam… dwa, a reszta sama zniknęła!!!!
PolubieniePolubienie
No mnie też nie raz ręce opadły, na szczęście główną@ mam na innym portalu…a tu ćwiczę cierpliwość. jest już lepiej, ale wciąż okienka nie otwierają się z normalną szybkością…
PolubieniePolubienie
Też mam problemy ale myślałam, ze to wina komputera:)Buzka
PolubieniePolubienie
Ja nawet do swojego walnęłam przemowę zanim się zorientowałam, ze to nie jego wina 😉 buzia.
PolubieniePolubienie
Również życzę dobrego weekendu, Kobieto pracująca ;)*
PolubieniePolubienie
Weekend był wspaniały 🙂 za to poniedziałek zaczął się makabrycznie…Ścisk 🙂
PolubieniePolubienie
Czasami zastanawiam się czy nadejdzie taki dzień, kiedy onet będzie sprawnie działać jak inne portale…
PolubieniePolubienie
Ej…no bądźmy sprawiedliwe, czasem mu się zdarza 😉
PolubieniePolubienie
WitajŻyczę miłego tygodnia, bez psikusów, czy to zdrowotnych, czy blogowych 🙂 uśmiech zostawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Taaa mnie się one imają…najpierw pralka kolejny raz zalała, a poniedziałek zaczął się od kradzieży…dalej to już może być tylko miło 😉 Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
no rzeczywiscie problemy byly, ale myslalam, ze to tylko u mnie po dluzszej nieobecnosci… cierpliwosc mnie uratowala 🙂 pozdrawiam niedzielnie
PolubieniePolubienie
Dobrze, że już jestes 🙂 witaj :))))
PolubieniePolubienie
takie odwiedziny w blogowym swiecie , moze troche wolniej… mnie uspakajaja , a to dobrze :-)))
PolubieniePolubienie
No to bardzo dobrze…że nawet Onet, który dziś ponownie mówi, że blog nie istnieje, nie jest Cię wstanie zdenerwować ;)…Ja po kilku odwiedzinach i chyba juz 6.próbie opublikowania Tobie odpowiedzi- mam dość…;P
PolubieniePolubienie
no rzeczywiscie problemy byly, ale myslalam, ze to tylko u mnie po dluzszej nieobecnosci… cierpliwosc mnie uratowala 🙂 pozdrawiam niedzielnie
PolubieniePolubienie
A ja pozdrawiam poniedziałkowi- nieźle mi się on zaczął…ech…
PolubieniePolubienie
A ja pozdrawiam poniedziałkowi- nieźle mi się on zaczął…ech…
PolubieniePolubienie
A u mnie zero kondycji i to takie zero okrąglutkie ;)))Onet robi czasem psikusy na blogach. Pewnie jakieś przeciążenia mają.
PolubieniePolubienie
Moja kondycja ( przecie trenowałam) miała się dobrze do jakiegoś czasu i ….nagle stęchła…Nie mam pojęcia dlaczego….Onetowi dość często się zdarza…;)
PolubieniePolubienie
ech My w tym „trenowaniu” dobre jesteśmy, bo kto jak nie my?:-)) U mnie się szybko otwiera, póki co pewnie:-)
PolubieniePolubienie
:))) no ja powoli dostaje w kość 😉 a to jeszcze nie finisz… Onet sie poprawił, ale do ideału wciąż mu daleko…
PolubieniePolubienie