Czasem bywa tak, że czytając jakąś historię znamy jej zakończenie. Nawet jeśli ona dopiero się pisze…Intuicja, przeczucie, bo temat jest nam znany…Nieważne. To co czujemy, gdzieś tam podświadomie spychamy, bo zakończenie nam się nie podoba. Jednak wiemy, że tylko cud może sprawić, że będzie inne. Więc co robimy? Wierzymy w cud, mamy nadzieję, że się ziści. Pomagamy na ile potrafimy, czasem tylko dobrym słowem i uśmiechem. Bo historię pisze życie, a tu może się wszystko przecież zdarzyć. Ja wciąż wierzę w cuda…mimo swego ograniczonego optymizmu. Szanuję inny pogląd, nie każę wszystkim wierzyć w to, w co sama wierzę, ale czasem myślę, że tych, co złym słowem przeszkadzają innym, trzeba plewić jak chwasty. Bo nie wystarczy ich omijać szerokim łukiem. Złe słowo szybko się rozsiewa i czasem zbiera większe żniwo, żniwo nie do udźwignięcia.
Moje myśli rozbiegane, niepoukładane… Już tak mam, gdy trudno jest mi się z czymś pogodzić, zaakceptować, zmierzyć się. Bo co z tego, że trzy lata temu przeczucie mnie uprzedzało, jak przez ten czas tyle walki, hartu, nadziei i wiary pozwoliło mi uwierzyć w CUD…
Pozostała bezsilność…
czasem bezsilnosc wygrywa ale musimy byc silni
PolubieniePolubienie
Myślę ,że człowiek jest bardzo silna istota…
PolubieniePolubienie
Trzeba pokladac wiare w to wszystko, co jest dla nas wazne, nad czym nie umiemy przejsc do porzadku dziennego, czesto tracimy sile na drobnostki, a zaczyna nam jej brakowac do tego co stanowi sens naszego zycia.Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
To tak jak z czekaniem na szczęście…nie dostrzegamy go w codziennosći….Chcialabym ,zebys sie odezwala przez poczte..bo nie mam juz zadnych do Ciebie namiarow…Buziaki
PolubieniePolubienie
Napisze Ci na poczte swoje namiary 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuje , już je mam 🙂
PolubieniePolubienie
Nie często oglądam seriale poza M jak M ale czasem zdarzy się przypadkiem i wtedy bawię się zgadując następną scenę. Zdecydowanie trafiam w setno. W zyciu bywa podobnie , można przywidziec scenariusz choć w duchu modli się żeby tym razem nie mieć tej nieznosnej racji swoich przywidzeń.
PolubieniePolubienie
Zycie bywa przewidywalne, ale los i my sami mozemy je wywrocic do gory nogami.Jednak czasem jest to nie jest to w naszej mocy…niestety.
PolubieniePolubienie
Roksanko, nie trać wiary 🙂 Bezsilność, to paskudne uczucie. Potrafi rozsadzić nas od środka i nic dobrego nie przynosi. Nadzieja jest w każdym z nas, tylko trzeba wierzyć! Buziaki.
PolubieniePolubienie
Trzeba umieć jednak sie i pogodzić z tym co nieuchronione…
PolubieniePolubienie
Cud polaczony z rozsadkiem, madroscia, checia pomocy i wiara w to, ze sie uda- moze zadzialas. Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Walczyc trzeba do samego konca.Sciskam.
PolubieniePolubienie
cos czego najbardziej nie lubie… bezsilnosc 😐 … tak trudno ja pokonac ale nie wolno sie poddac…
PolubieniePolubienie
nie wolno w niej sie zatopić…
PolubieniePolubienie
wiara czyni cuda..i ja w to wierzę :)chociaż najczęściej inni zrobią wiele by nam tą wiarę zniszczyć…w sumie od nas samych zależy czy się damy czy nie..buziaki:)
PolubieniePolubienie
Od nas samych bardzo duzo zależy , to prawda.Buziaki:)
PolubieniePolubienie
Wiara jest nam tak samo potrzebna jak tlen.Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Bez niej ani rusz. Serdeczności.
PolubieniePolubienie
Ja też wierzę w cuda chociaż zdarzają się chwile zwątpienie jednak wiem że nie mogę się poddać. Pozdrawiam serdecznie
PolubieniePolubienie
Maju Ty sie nie możesz poddać :***
PolubieniePolubienie
W żadnym razie nie wolno podupadać na duchu, cuda się zdarzają – moje życie jest tego dowodem…Trzymaj się duszko i nigdy nie zwątpij…:*****Pozdrowionka :)***
PolubieniePolubienie
Kochanie…z kazdej sytuacji mozna wyjśc…oby tylko zdrowie pozwoliło Buziaki :*
PolubieniePolubienie
Roksanno udało mi się to co myslałam, że nigdy nie będzie moje 🙂 Wiem, nie było mnie i nie obiecuję, że będe, ale dzielę się z Tobą moja miłością – jest u mnie na stronie 🙂 Pozdrawiam Solangelica.
PolubieniePolubienie
Strasznie się cieszę :))))))))))
PolubieniePolubienie
Niestety, rozczarowania, zwątpienia należą do naszego życia tak samo jak radość i chwile szczęścia. Zawsze jednak warto i trzeba wstawaći iść dalej, naprzód, bogatszym o jeszcze jedno doświadczenie. Buziaczki.)))* Madanka.
PolubieniePolubienie
O tak…to prawda :***sciskam mocno 🙂
PolubieniePolubienie
No to przestraszyłam się nie na żarty. Jutro siadam do pisania listu… Wreszcie będę mogła coś konkretnego Ci napisać. Pozdrawiam serdecznie i bardzo cieplo przytulam….
PolubieniePolubienie
Misiu…no to teraz ja sie zdenerwowałam…Nie było mnie tu kilka dni, juz tak mam ze odsuwam od siebie zle wiadomosci…a tu mogly mnie one czekac, musilam pozbierac mysli, przygotowac sie…i nagle widze ,ze ech…ide na poczte….
PolubieniePolubienie
Dopiero dziś Cie znalazlam – via blog Nowojorczycy. Wiem, o czym piszesz i myśle podobnie, zreszta chyba dobrze o tym wiesz…
PolubieniePolubienie
Wiem Amelio…Serdecznie pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Roksanko – proszę uwierz mi, życie to CUD który się dzieje codziennie. A że nie zawsze słonecznie i dobrze …..to dlatego żebyśmy dobre, szczęśliwe chwile umieli docenić….serdeczności
PolubieniePolubienie
Ot i cała prawda…tylko smutno gdy komuś się nie udało, gdy gaśniew nim ostatnia iskierka…:*
PolubieniePolubienie
Tośka?
PolubieniePolubienie
Nie Tuśka…Ona jest uśmiechniętą zadowloną z życia studentka :)))))
PolubieniePolubienie
Czasami złe na dobre się obraca… Nie wiem, co się stało. Mogę tylko przytulić… :-)****
PolubieniePolubienie
Dziękuje za przytulenie :*
PolubieniePolubienie
Coś czuję w kościach, że Cie coś gryzie. Wiadro siły przesyłam.
PolubieniePolubienie
dziękuje za wiadro, przydało się 🙂
PolubieniePolubienie
Jest takie powiedzenie – nadzieja umiera ostatnia. Ja powiem więcej – trzeba na siłę utrzymywać ją przy życiu!!!Powodzenia – buziaki :)*****
PolubieniePolubienie