Pięknie słoneczny wręcz upalny weekend… I choć jak dla mnie to zbyt upalny, ale nie mam co narzekać. Częściowo spędzony na łonie przyrody w przecudnych jej okolicznościach, ale przede wszystkim w przyjacielskim towarzystwie. Zmiennym. Jak to wcale nie tak dawno bywało -w weekendy dom stał otworem dla przyjezdnych przyjaciół. Tych od lat, co to przy mnie murem stoją, na zawsze!
Przyjaciel OM za zachodniej granicy przywiózł pudło (tak tych!) czekoladek, które uwielbiam i są rozpustą dla podniebienia. Było więc i słodko 🙂 Chłopaki wybrali się do DM na zakupy. Męskie. I tak OM wrócił z garniturem, choć w planach go nie było, ale ulegli super hiper promocji: drugi garnitur gratis, jeśli zakupisz do garnituru inne rzeczy. I tak M. wyszedł ze sklepu z garniturem, koszulą, butami, i skarpetkami! a OM z garniturem i paskiem, którego o M. nie potrzebował, a kupić trzeba było. Wieczorem przy kolacji zaprezentowali się mnie- starsi panowie dwaj ;p No dobrze, tylko ciut starsi 😉
Sobota to wyjazd w plener, festyn i swojskie jadło oraz odpoczynek w zachwycającym ogrodzie, w którym byłam niecałe dwa tygodnie temu, ale teraz rozkwitły rododendrony, co oczywiście uwidoczniłam na zdjęciach. Potem odpoczynek nad jeziorem mijanym po drodze. A wieczór z PT, która przyjechała, i nocne rozmowy, jak to mamy zazwyczaj. Wspólne plany na wyjazd w Bieszczady: my wyjeżdżamy kilka dni wcześniej, Ona dojeżdża pociągiem, a wracamy razem.
Wspólna niedziela w większości spędzona na tarasie z domowym jabłecznikiem. Za gorąca, aby włóczyć się nawet po lesie…Za gorąca, aby stać przy garach. Wakacyjny klimat bez ruszania się z domu! I wiadomość, że oczekują mnie w sobotę w DM. Zlot Czarownic u jednej z nich. Czuję się na siłach więc nie odmawiam. Mimo że w przyszły wtorek muszę być po piguły. Kiedyś to żaden problem- wsiadam i jadę, wracam i jadę albo zostaję…ech…Teraz po każdym wyczerpującym dniu potrzebuję regeneracji. Ale mam OM i dzieciaki, więc jakoś z logistyką poradzimy sobie 😉 Bo kto jak nie my ;p
Owocnego tygodnia! 🙂
Nie ma to jak spedzic czas na lonie natury, szczegolnie jak piekna pogoda i w tak cudownie ukwieconym ogrodzie, no i jeszcze mile towarzystwo.
PolubieniePolubienie
Nic więcej nie potrzeba 😉
PolubieniePolubienie
wiosna to czas dla natury:)
PolubieniePolubienie
🙂 natura w ten czas pokazuje swe najpiękniejsze oblicze 🙂
PolubieniePolubienie
Widzę, że wspaniale spędziłaś czas! 🙂
Te rodzinne momenty i to łono…uwielbiam!
Strasznie nie chciało mi się wracać do miasta, ale cóż…robota czeka! Sama się nie zrobi.
PolubieniePolubienie
Niestety, robota nie zając- podobno- nie ucieknie ;p i trzeba zrobić 😉
a ja lubię uciec ze wsi do miasta :))
PolubieniePolubienie
Jak mieszkałam w małej mieścinie to też ciągnęło mnie do wielkich metropolii 😉 A teraz mam zupełnie odwrotnie. Nie mogłabym mieszkać (póki co ) na wsi, ale do weekendowego odpoczynku jest dla mnie idealna! 🙂
PolubieniePolubienie
Ja już dłużej mieszkam na wsi niż mieszkałam w mieście. I zawsze do niego tęsknie, jednak w bloku już nie potrafiłabym mieszkać.
Gdybym do DM miała 1/4 drogi, którą mam, byłaby szczęśliwsza 😉
PolubieniePolubienie
Kochana !
Piękny, optymistyczny wpis, jak się cieszę:)
I Tobie udanego, dobrego tygodnia, ze zdrówkiem:)
Serdeczności ślę:)
PolubieniePolubienie
Było radośnie!
Buziaki 🙂
PolubieniePolubienie
♥ Gratuluję fantastycznie spędzonego czasu. ♥ Nabieraj sił na wyjazd w Bieszczady..♥
PolubieniePolubienie
Dziękuję :***
Staram się zatrzymać te co już są! Mam nadzieję, że za 4 tygodnie nie będzie ich dużo mniej.
PolubieniePolubienie
Jak zwykle bije ciepłem i jakimś światłem z Twojego wpisu: )
PolubieniePolubienie
O ranciu,
jak mi miło :*
PolubieniePolubienie
a za tem trzeba napisać, że vekend udany. i dobrze, tak trzymać.
dobrze jest odejść od codzienności i gdzieś się ulotnić.
pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
w ten weekend ulatniam się do miasta 🙂
PolubieniePolubienie
Oj, dobrze jest uciec na chwile od codzienności:)
Pięknie spędzony czas i pięknie, cieplo opisany. Oby wiecej takich weekendów, prawda?
PolubieniePolubienie
Bardzo dobrze, nawet. jeśli ta codzienność nie jest uciążliwa.
Prawda! czego Tobie, sobie i wszystkim życzę!:)
PolubieniePolubienie