Strategia zdrowotna…

Moja, choć zaczerpnięta z najlepszych wzorców, czyli z rządowej, bo jedno jabłko z wieczora i nie ma doktora! Dlatego do pietruszki i szpinaku dorzuciłam jabłko, choć miała być tylko gruszka, a już z rozpędu i banana do towarzystwa 😉

w następnej wersji było kiwi

Wiele razy już pisałam- i nic w tej kwestii się nie zmieniło, a szkoda- że nie lubię gotowania ani żadnych robót kuchennych. A już skomplikowanych lub dodatkowych zbędnych do przeżycia np. pieczenie ciast to już w ogóle, dlatego unikam albo nie popełniam wcale. Och, nie raz już się zapaliłam, poczytałam przepis, poprosiłam o takowy…by stwierdzić, że za dużo roboty ;p Problem w tym, że lubię smacznie zjeść, choć zadowolę się prostymi daniami, jak kaszanka z kapustą kiszoną albo pajda chleba ze smalcem domowej roboty i ogórkiem małosolnym bądź kiszonym. Ale to nie oznacza, że nie gotuję. Wręcz przeciwnie, choć cieszę się, jak OM zadzwoni, że zje poza domem, i mogę bez problemu mu to nakazać. Bo wtedy luz blues i gary idą w kąt. Aczkolwiek, kiedy walczę z krwinkami, to jednak staram się domowo jeść, dlatego, kiedy OM wcina mięcho w jakieś restauracji, to ja pierogi ze szpinakiem i serem (ze sklepu ze zdrową żywnością) i michę własnoręcznie przez się zrobionej sałatki.

mix sałat, szpinak, grillowana cukinia, prażone pestki słonecznika i dyni plus sos winegret

Praca w kuchni bywa też niebezpieczna- walnęłam głową w szafkę kompletnie bez sensu, bo nigdy mi się wcześniej w tym miejscu to nie przydarzyło. Za to chyba pierwszy raz pokazały mi się gwiazdki przed oczyma…

*

Rządzący do tej pory woleli zakłamywać/koloryzować rzeczywistość, żeby się nie ugiąć pod jej ciężarem. Ciężar ten to nowe przerażające statystyki, budzące lęk wśród wielu z nas. Szkoda, że nie powodujące u płaskoziemców wszelkiej maści jakiejś refleksji, która skłoniłaby te osoby do rozsądnego i odpowiedzialnego zachowania w przestrzeni publicznej. Mamy nowe obostrzenia, ale na nic one, jeśli sami nie będziemy się do nich stosować i wymagać tego od innych.

Was też irytuje to, że Pinokio za każdym razem omawiając sytuację covidową i ogłaszając nowe obostrzenia, zaczyna od porównania, jak to źle jest w innych krajach w Europie i na świecie?

P.S. Już nie o piątej czy szóstej rano CBA wkracza do mieszkania podejrzanego, żeby go aresztować na oczach przestraszonej rodziny, ale robi to w jego miejscu pracy tak, żeby było to aresztowanie jak najbardziej spektakularne i upokarzające (skucie kajdankami), szczególnie jeśli dotyczy to znanej osoby o prestiżowym zawodzie i na bakier z rządzącymi. To metody ubeckie! Wiem, bo pamiętam jak dziś, kiedy esbek przyszedł wręczyć mi wezwanie na przesłuchanie, wywołując mnie z zajęć na uczelni. Na dodatek wyznaczona godzina była taka, że siedząc i czekając, byłam wystawiona na spojrzenia wszystkich wychodzących z pracy w komendzie, a gdy w końcu ktoś do mnie przyszedł, to zostałam zaprowadzona do zupełnie innego budynku. Mały żuczek, nic nieznaczący w obalaniu komunizmu, ale trzeba było mi pokazać, kto tu rządzi…

Zdrowego i spokojnego weekendu 🙂

P.S.2 Jadąc do DM pokonuję w 1/4 trasę lasem i przed jedną z miejscowości jest ona przez kilka kilometrów ze wzniesieniami i spadkami. Mijałam starszego pana, który jadąc pod górę rowerem, miał prawidłowo założoną maseczkę. W myślach wyraziłam podziw i uznanie, bo las wokół, żadnych zabudowań, pieszych czy nawet rowerzystów, a policja nawet nie miałaby jak zatrzymać. Sama w takiej sytuacji na pewno nie miałabym jej na twarzy. Po czym w DM mijałam na ulicy młodzież, która pewnie skończyła lekcje w pobliskich szkołach…większość maseczki na brodzie i sporo w ogóle bez… Ech…

47 myśli na temat “Strategia zdrowotna…

  1. Nie wiem czy takie koktajle uchronią Cię przed Covidem, ale na pewno to olbrzymia bomba witaminowa, a tych nigdy za wiele 🙂 Jedyne co nas teraz może ochronić przed wirusem to ROZSĄDEK, i tego wszystkim Polakom życzę, bo nikt z nas nie chce umrzeć. Trzymaj się cieplutko.

    Polubienie

    1. Ja tam wierzę w moc jabłka😀Problem w tym, że to nie jest mój ulubiony owoc. A tak serio, zawsze warto się naturalnie wspomagać.
      Nie wiem, czy można liczyć na rozsądek Polaków, biorąc pod uwagę jak zażarcie i zawzięcie bronią swej wolności przed zagrażającym im… maseczkom🙈 Tak, to wciąż zalecenia nie mające mocy ustawowej, więc nie ma podstawy do wymierzenia mandatów za nienoszenie. Tylko dla osób odpowiedzialnych i rozumnych, którzy uznają za zasadne ich noszenie, to że nie jest to osadzone w prawie nie ma (aż takiego) znaczenia. Znaczenie ma zdrowie i bezpieczeństwo współobywateli. Ale to ciężko zrozumieć niektórym.

      Polubione przez 1 osoba

  2. Cenię sobie bardzo Twoje podejście do życia, do niełatwej codzienności.Czerpię z tych notatek dawki optymizmu, ja, pesymistka.
    Pozdrawiam serdecznie. Może sobie zaserwuję zielony koktail.

    Polubienie

    1. Koniecznie! Sam widok już dodaje energii😉Jest smaczny. Przyznam się, że ja z lenistwa zaprzestałam sobie robić, choć na usprawiedliwienie mam, że owoce i warzywa jem, a przez konieczność picia dużo wody, to inne płyny ograniczam. Koktajl teraz jest w miejsce kawy🙃
      Liviio, bardzo dziękuję za miłe słowa, i cieszę się, że ta moja pisanina komuś coś daje. Ściskam i życzę zdrowia dla Cię i Bliskich i moc otuchy wysyłam.💕
      Trzymajmy się zdrowo🍀

      Polubienie

  3. No właśnie, miałam już pytać czy smaczny… Badyle są podstawą mojej codziennej diety, ale każdy osobno. Jeśli koktajl to owocowy.
    Na widok maseczki na brodzie tak mnie skręca aż do mdłości. Dżizas..nie ma większego obciachu, natychmiast odwracam oczy, bo nie mogę znieść takiego widoku. O maskach już swoje zdanie wypowiedziałam. Skoro ktoś uważa, że pomagają,wszyscy powinni nosić, nawet jak uważają, że nie pomagają. Z empatii do bliźniego.
    A maska na rowerze to wspaniała rzecz, jest znacznie ciepłej.

    Polubienie

    1. No pacz, ja tak używam komina sportowego na spacerach. I też mi cieplej 😀 Ale ja w kontekście tych, co to się duszą po jednej minucie, a tu wysiłek pod górę u starszego pana, więc można.
      Wystarczy dodać jeden słodki owoc i jest smaczny 🙂 Nać pietruszki dodaję do wielu potraw, ale w takim soku jest jej o wiele więcej.

      Polubienie

    1. Koronosceptyków riposta, że statystycznie zgonów jest mniej lub tyle samo jak przed covidem-19. I ze szpitale dostają grubą kasę, więc dopisują wirusa wszystkim jak leci, a przecież ci pacjenci to z przeziębieniem zajmują łóżka z tlenem i respiratory.
      Jakie społeczeństwo taka władza! Niestety. Koronosceptycy spokojnie mogliby w tej materii rząd zastąpić. Daliby radę😡

      Polubienie

  4. gdyby była moda na noszenie gaci na gębach, to niektórzy by latali jak głupki z tym na facjatach. Ale maseczki już gwałcą ich prawa, wolność a w ogóle to covida nie ma. Jakże chętnie tych debili zagnałabym do dpsów i szpitali do pomocy nawet i przy myciu podłóg i wynoszeniu śmieci. Ale do tego żaden z tych debili by już jaj nie miał. Mądrzy to oni są na odległość.

    Polubienie

    1. Ostro😀ale trudno oprzeć się emocjom i z tym nie zgodzić.
      Dla jednych nie ma, dla innych jest niegroźny, bo to taka grypa (notabene grypa tez jest groźna w swych powikłaniach i tu też zależy od chorych, czy wyleżą ją odpowiednio długo).

      Polubienie

  5. Maseczki, maseczki i jeszcze raz maseczki! Gdyby nie stanowiły bariery, to chirurdzy operowaliby z odsłoniętymi twarzami.
    Są jednak ludzie, do których żadne argumenty nie docierają i ja nie jestem w stanie tego pojąć.

    Brak mi słów na to, co stało się z Romanem Giertychem. Skomentował to wydarzenie Radosław Sikorski. Słuchając jego słów miałam gęsią skórkę.

    Żeby o tym wszystkim nie myśleć idę jutro po szpinak i jabłka. Banany mam. A potem powiem sobie „zielono mi” i będę oglądała „PanaTadeusza” albo „Wojnę domową”.😉
    Miłego i zdrowego weekendu!❤❤❤

    Polubienie

    1. Och, pamietam, że szyłaś maseczki👏
      Bo to trudne do pojęcia, jak ktoś się uprze, nie bo nie!
      Mam takie wrażenie, że Zero i Prezes przed niczym się już nie cofną.
      Bardzo dobry plan! Tez dziś sobie znajdę coś fajnego do obejrzenia.
      Wzajemnie Kochana ❤️❤️❤️

      Polubienie

  6. Zdrowa dieta nie zawadzi. Komentowanie tego, co się dzieje w Polsce jest dla mnie emocjonalnie coraz trudniejsze, ale moją opinię na temat „płaskoziemców” znasz. Jestem ciekawa jak rozwinie się sprawa z Giertychem, bo jeśli jest niewinny, jako prawnik zapewne łatwo się nie podda. Trzymajmy się.

    Polubienie

    1. Rozwija się coraz ciekawiej, bo adwokaci twierdzą, że biegli lekarze, którzy wydali opinie o zdrowiu mecenasa, w ogóle go nie badali- tak twierdzą lekarze w szpitalu, mówiąc, że diagnozowanie w toku.
      Ale to , co powiedziała pani RPO, to już w ogóle sensacyjne
      Trzymajmy się, bo PiS +covid to podwójna zaraza!

      Polubienie

  7. A ja kulinaria uwielbiam, zwłaszcza wymyślanie nowych przepisów🍩🥗😀
    Pozdrawiam milutko, weekendowo, zdrówka życząc Tobie i bliskim😀🍂🍁🌻☕🍩
    Kochana! nie wiem, co się dzieje, ale mój nowy post nie wyświetla się u Was w linkach🤔

    Polubienie

    1. To zazdroszczę, bo nie ma nic gorszego jak codzienne czynności, które niekoniecznie się lubi, bo chętnie w tym czasie robiłoby się zupełnie co innego😉
      A nie wiem, muszę zobaczyć, może to jakiś tylko chwilowy zastój.
      Dziękuję i wzajemnie 🙂🍀

      Polubienie

  8. Bardzo jest mi bliska Twoja filozofia(nie) gotowania – nigdy nie lubiłam wszelkich czynności kuchennych,,na starość niechęć do gotowania mi się jeszcze pogłębiła:)) O pieczeniu ciast w ogole nie ma mowy:)
    Niemniej zdarza mi się popelnic jakies danie nawet na dwa domy:)) Ale bardzo sporadycznie..
    Uwielbiam „zielone koktajle- super smakują i tak samo wyglądają:)

    Oczywiście,ze zatrzymanie Romana Giertycha to zlecenie polityczne wiadomo czyje..Co to się z tą Polska porobiło..ech

    serdeczności,trzymaj się zdrowo,Roksano

    Polubienie

    1. A u mnie trochę inaczej z tą niechęcią, bo nikt ode mnie już niczego za bardzo nie wymaga, więc jak gotuję to bez presji, acz i tak miłością nie pałam 😉
      Och i mnie też, no i nakarmić Najmłodszych 😀
      Tak, to polityczne posunięcie, choć trudno wykluczyć, że w jakiś sposób na granicy prawa nie pomógł swemu klientowi. Znamienne jest to, że ma zakaz wykonywania zawodu.
      Ech, no właśnie mi się pogarsza, do bólu głowy znów mam stan podgorączkowy 🙃
      Serdeczności🍀

      Polubienie

      1. Ten zakaz wykonywania zawodu jest wymierzony stricte w jego klientów.
        Nic, co usłyszy albo co zrobi, nie jest objęte tajemnicą adwokacką w trakcie obowiązywania zakazu, więc podlega zeznaniom przed sądem.
        Nie może zmienić miejsca zadołowania depozytu adwokackiego, a z klientami może rozmawiać wyłącznie o pogodzie…

        Polubienie

  9. Grunt to zdrowe odżywianie! Też tak uważam. Na szczęście jeszcze lubię gotować, ale doprawdy nie wiem jak długo jeszcze 😀
    Nalotu na pana G nie skomentuję.
    Biję się też z myślami czy Tamalugę w przedszkolu pozostawić, czy zabrać… Przerażają mnie statystyki.

    Polubienie

    1. Od zawsze wolałam posprzątać niż ugotować. Teraz w tym pierwszym ma mnie kto wyręczyć, a w tym drugim niestety nie ☹️
      Ech… no to jest trudna decyzja. Statystyki biorą się z nieodpowiedzialnych zachowań. Zastanawiam się, czy jak ludzie zaczną umierać w domach albo na ulicy( bo już w karetkach się zdarza) to w końcu koronasceptycy zmienią zdanie jeśli chodzi o DDM.

      Polubienie

  10. A propos tych statystyk, to ja mam pytanie – ile w Polsce kosztuje taka najzwyklejsza niebieska maseczka?
    Bo na Allegro widzę duży rozrzut cenowy, więc nie wiem, ile to kosztuje w aptece czy w markecie…..
    Pytam dlatego, że u nas się zrobił popularny wpis Hiszpana, co w Portugalii kupił paczkę 20 maseczek za 1,74 euro (czyli wychodzi po jakieś 40 gr za maseczkę) i się oburzył, dlaczego w takim razie w Hiszpanii urzędowa cena maksymalna wynosi 0,98 euro (4,40 zł)… No i oczywiście tyle mniej więcej ludzie płacą. Pomijając tę jedną darmową maseczkę N95 raz na miesiąc… Więc o higienie można zapomnieć, jeśli ktoś sobie nie sprawił maski wielorazowej.

    Polubienie

    1. Nie wiem, wiem, że przed pandemią była właśnie w cenie ok. 50gr W marketach chyba zdarzały się w takich cenach.
      OM ma kilkanaście wielorazowych . Ja z FFP3 mam dwie, używam ich w sytuacji, gdy wiem że ten kontakt będzie bliski. Rzadko i na krótko. (Przeczytałam, że przy takim stawaniu można ok. 50 razy) A tak wielorazowe (piorę) i te jednorazowe, mam ich zawsze kilka przy sobie. Mnie na to stać, bo ja naprawdę rzadko gdzieś bywam. Wychodzę skądś i wyrzucam. No teraz gorzej, bo na zewnątrz trzeba. Tyle że ja i tak podjeżdżam wszędzie autem.

      Polubienie

  11. Płaskoziemcy są dobrzy w głoszeniu teorii, ale jak mają pomóc choremu i jego rodzinie na kwarantannie, to są bardzo zajęci i tylko dają dobre rady, jak ma sobie chory poradzić, a gdy słyszę pinokia, to nóż mi się w kieszeni otwiera… 😠
    Pozdrawiam i przytulam 😘😍

    Polubienie

  12. Antycovidowcy myślą, że covidianie czerpią jakąś satysfakcję i przyjemność z noszenia maseczek. Tymczasem dusimy się w nich (bo przyznać trzeba że kilka godzin w maseczce jednak wpływa na samopoczucie negatywnie) dla dobra ogółu. Ale oni nie rozumieją. Będą strajkować , pikietować i co tam jeszcze tak długo dopóki ich bliscy bądź oni sami nie trafia pod respirator.

    Przerażają mnie ci ludzie. Jak widzę ich hehe pod postami z MZ gdzie podaje się ile osób zmarło itd, to po prostu nie wierzę. Przecież tego się nie da rozumem ogarnąć, że można mieć bekę i uciechę z ludzkiej śmierci, już obojętnie czy to na covid, czy wypadek, czy rak, zawał. I ci ludzie żyją obok nas. Przerażające.

    Polubienie

    1. Z jaką ulgą ją ściągam, to tylko ja sama wiem 😉
      Chłopak w wieku Tuśki- bywał u nas w domu jako dziecko- po tym jak sam znalazł się z rodziną na kwarantannie, pod komunikatem ile u nas w województwie jest zakażeń i zgonów w danym dniu, zostawił komentarz, że przecież tylko starzy i schorowani umierają. A w jego domu rodzinnym również kwarantanna- najstarszy brat z dziećmi mieszka wraz z rodzicami starszymi od nas. (Jednego najstarsza a drugiego najmłodsza wraz z Pańciem w jednym budynku szkolnym). Ręce opadają.
      Internet obnaża takich ludzi.

      Polubienie

      1. Nie tylko internet. Wszyscy wiedzą że mój Krzychu jest w grupie ryzyka, a mimo to słyszę od znajomych, że należy wprowadzić model szwedzki i kto ma umrzeć to umrze i trudno. Na grypę też umieraja. Nie mam juz ani ochoty ani siły tłumaczyć im że smiertelnosc grypy a covida to są zupełnie inne bajki. Po prostu nie dociera. Jednej mojej znajomej mąż miał covid ale miał szczęście i faktycznie przeszedł lekko. I ona teraz cały internet napieprza o tym że covid to przeziębienie. Tylko dlatego że akurat ona zna przypadek lekki. Jej maz wyznacznik wszystkiego. Ręce opadają.

        Kiedyś ta pandemia się skończy, ale dla mnie to już nie będzie ten sam świat. I odechciało mi się nawet pomagać. Kiedyś oddawaliśmy krew , jesteśmy zapisani jako dawcy szpiku, widząc to co wyprawiają ludzie, przestałam widzieć sens.

        Polubienie

        1. Wiem, że oddajecie krew- piękny gest, piękny dar❤️ Sama z takiego daru korzystam. Dziękuję.
          Nikt nie wie, kiedy będzie potrzebował pomocy, i jakiej , a taka nonszalancja wobec życia innych świadczy o egoizmie i głupocie. Tekst, że „jak się boją” to niech siedzą w domu, mnie osłabia- bohaterowie jak z koziej doopy trąba.
          O wirusie wciąż za mało wiemy, ale lekarze już mówią, że nawet bezobjawowi mogą mieć konsekwencje zdrowotne. Nie wiem, czy to jest wyparcie, bo ludzie chcą żyć normalnie, czy naprawdę spora cześć naszego społeczeństwa to nieuki, prymitywy, egoiści…
          Ci co porównują model szwedzkiego nie maja pojęcia, że w tym kraju panuje zupełnie inny styl życia, przede wszystkim rodzinnego ale tez i zawodowego. I przede wszystkim mają zaufanie do swoich władz i się stosują do jej zaleceń. W Polsce zaś tryumfuje „jakoś to będzie”, mnie to nie spotka, nie dotyczy”…

          Polubienie

          1. To ja Ci przekopiuję swój dialog z taką jedną…
            JA: Dlaczego to JA mam zostać w domu po to, żeby PANI mogła spokojnie żyć? Ja się mam poświęcić dla Pani dlatego, że Pani NIE CHCE poświęcić się dla mnie i założyć tej cholernej maseczki? O nie, poświęcać się to ja mogę dla ludzi, od których mogę oczekiwać wzajemności. Pani do nich wyraźnie nie należy.
            Paniusia: Tez tak myślałam 😉A co tam to tylko maseczka, mogą ja na chwile założyć. W uk maseczka już nie wystarcza teraz musimy mieć aplikacje na telefon. Nawet w kościele jest wymagana!!!Tu trzeba się obudzić i powiedzieć dość traktowania nas w ten sposób. A nie spierać się o głupie MASECZKI!! Dzisiaj maseczka, aplikacja na telefon a na wiosnę szczepionki.
            No i to by było na tyle… 😦

            Polubienie

            1. Ty masz być odważna i nie wymagać od innych by się dystansowali i zakładali maski, nie wspomnę o myciu rąk. Ty nasz sobie nawet tego nie życzyć, masz być bohaterem naszych czasów. Bo nie będziesz przecież odbierać wolności innym i jak ten baran iść pod topór władzy.
              Wiesz, niektórzy „buntują się” dla samego buntu, stają okoniem tam, gdzie tylko mogą, bo ich to podnieca. Konfrontacja. I nieważne z jakiego powodu, z jakimi argumentami, bo nie chodzi o meritum tylko o sam spór. Że jest. Można się sprzeczać, gdzie w jakich okolicznościach te maseczki maja być zakładane ( jadąc rowerem przez opustoszałą wieś, bo teraz to wszyscy dojeżdżają autami), ale nie, czy mają być. Ech.

              Polubienie

              1. Ale pójście na manifestację w słusznej sprawie już ich tak nie podnieca. Tam, gdzie dostrzegają choćby minimalne ryzyko dla SIEBIE, nagle robią bardzo pokorni.

                Polubienie

              2. Otóż to. Zapomniałam zapytać Izę w komentarzu, czy ten mąż jej znajomej oddał swoje osocze jako ten ozdrowieniec. Czy w ogóle przyszło mu to do głowy.
                Nie mogę pojąć, że ludzie powielają różne informacje tworzone przez oszołomów z netu, gdzie nie ma żadnych odnośników do źródeł, a nie słuchają medyków i ich próśb, żeby stosować podstawowe zalecenia. A już pusty uśmiech mnie ogarnia, że widzą spisek w tym, że ktoś o epidemiach koronawirusowych mówił lata temu. Na tym polega nauka. Badać i przewidywać. Dziwię się, że jeszcze meteorologów nie podejrzewają o spisek, którzy podają nam pogodę z kilkudniowym wyprzedzeniem. BO SKĄD oni to wiedzą???? Przecież ktoś to zaplanował!!! 🙈🙈🙈

                Polubienie

  13. odn. ps 2. szkoda , że nie widzisz ludzi skrzywdzonych przez giertycha i sp. zatrzymac rano w domu zle, zatrzymac na ulicy zle. a tu przecież chodzi , żeby jak najwięcej pieniędzy odzyskać dla tych pokrzywdzonych. wielkie brawa dla CBA.

    Polubienie

Dodaj komentarz