dawno, dawno temu dojrzała jarzębina kojarzyła mi się z końcem wakacji… szkołą
potem: czerwona jarzębina, czerwona niczym wino… ahoj wakacyjna przygodo!
a teraz z jednym i z drugim 😉
Ja już w drodze na południe kraju, gdzie spędzę kilka dni nad potokiem Grajcarkiem (prawda, że fajna nazwa? :)), włócząc się po okolicy i zadzierając głowę do góry, potem wpadnę do Przyjaciół w Beskidzie Niskim na kawę- ale najpierw wdrapię się na pewną (świętą) górę- od nich wyruszę do naszych bieszczadzkich Przyjaciół, żeby wraz z nimi wsiąść do pociągu niebylejakiego i znów pochodzić ulicami Lwowa… Następnie zalegnę u nich w ogrodzie, zbierając siły na powrót.
A tymczasem jutro nasz Pańcio ubrany na galowo, po raz pierwszy przekroczy szkolne mury. Ownusiujedyny przecież dopiero co zaprowadzałam go do przedszkola 😀
…A dziś wraz z Pańciem odwiedziliśmy Jego przedszkole (sprawy zawodowe przeszkodziły Tuśce)- na chwilę, by zapoznał się z miejscem, z dziećmi i z opiekunkami. W planach nie było pozostawienie Go, ale jak to z planami bywa, często ulegają modyfikacji w zależności od sytuacji 😉 A taka sprzyjająca nadarzyła się, gdy dzieci wyszły na dwór. Został na placu zabaw, po uzgodnieniu z samym zainteresowanym i Paniami, a ja pojechałam na kawę do LP- wrócić miałam za 1,5 godziny. No nie był to beztroski czas, bo choć dumna byłam, że Pańcio nie chciał jechać ze mną, to jednak nie wiedziałam, czy za chwilę nie zmieni zdania. Gdy wróciłam, to rzucił mi się na szyję z płaczem, ale za chwilę łzy obeschły i już był wesoły… Może to jest miejsce (przedszkole), gdzie nawiąże przyjaźń na całe życie? Czas pokaże…
Przyznać się, macie przyjaźnie zapoczątkowane jeszcze w przedszkolu? Moja najstarsza trwa od pierwszej klasy szkoły podstawowej.
I kto nosił korale z jarzębiny? wianki z mleczu?
**
Hit (sobotniego) dnia! 😉
Wysłałam dwa zdjęcia Tuśce i w odpowiedzi dostałam: Ładnie wyszło. Posiejemy trawę dookoła? Akurat siedziałam u LP na kawie i serniku, więc obie zaśmiałyśmy się w głos. Będziesz kosić? Ano tak.
Rano byłam w Miasteczku u kosmetyczki i choć poprzedniego dnia byłam wieczorem na cmentarzu, zostawiając świeże kwiaty i podlewając te na grobie, to chciałam jeszcze zapalić świeczkę, a przy okazji zajechać do Pani od pomnika, żeby poinformować, że nas nie będzie, a umawiałyśmy się na koniec sierpnia- początek września. W maju. Od tamtej pory się nie kontaktowałyśmy. Drzwi zastałam jednak zamknięte, ale podjeżdżając pod bramę cmentarną, już z daleka zobaczyłam samochód i pracowników na cmentarzu, a kiedy wysiadłam z auta, ujrzałam też szefową. Tak mi się przynajmniej wydawało z odległości. Pomyślałam sobie, że porządkują któryś ze świeżych grobów, ale po chwili zorientowałam się, że nie widzę Maminego… Ojesusicku! Sarkofag już stał! Zaniemówiłam. Wzruszyłam się! Kilka razy uściskałam Panią. Przy okazji zdecydowałam, jak przymocować wazon- już na stałe. I ustaliłam co wokół i w jakich wymiarach. I o ławeczce…
Odpoczywaj kochana!!
PolubieniePolubienie
Taki zamiar. I zmęczyć się również 😉
A na razie to jazda kuściok męcząca, bo gorąącoo!-ale już blisko.
PolubieniePolubienie
Grajcarkiem otworzyłaś szufladkę w mojej pamięci. Babcia czasem na pieniądze mówiła grajcary.😃
Odpoczywaj, Kochana! Przy okazji we Lwowie pozdrów ode mnie Adasia!
Buziaki! 😘😘😘
PolubieniePolubienie
Nie omieszkam 😀
Dzięki😘😘😘
PolubieniePolubienie
Odpoczywaj roksanko!
A Panciowi życzę wspaniałych chwil w szkole 😘
PolubieniePolubienie
Dziękuję😘
Pańcio na razie żyje wakacjami 😆
PolubieniePolubienie
Odpoczywaj, łapaj siły. Przytulam.😘😍😆😄❤
PolubieniePolubienie
Będę!
Buziaki 😘
PolubieniePolubienie
Ja nosiłam wianki z mlecza. A w przedszkolu „poznałam się” z Tomkiem. Tyle, że zgadaliśmy się o tym po 40 latach 😀
Miłego wypoczynku, roksanno!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
😀ach, w końcu jakaś się przyznała 😉 Ja w ten wianek często miałam wpięte pióro, bo z kumplem bawiliśmy się w Indian😆
Och, i pewnie w zalotach ciągnął Cię za włosy 😉
PolubieniePolubienie
No proszę jaki gender mix: wianek i pióro Indianina. Można? 😂
Nie, nie ciągnął. W ogóle go nie kojarzę stamtąd 😀 On mi opowiadał, że patrzył na mnie jak na kosmitkę, bo ledwo radził sobie z literkami, a ja w wieku 4 lat czytałam płynnie baśnie wszystkim dzieciom w sali 😀
PolubieniePolubienie
Od razu mu zaimponowałaś! 😀 I tak już Ci zostało z tymi literkami 😘
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Udanego wyjazdu, sił i radości:) A we Lwowie pysznej kawy!
PolubieniePolubienie
Dziękuję!
Siły jak najbardziej w potrzebie! A kawy się już nie mogę doczekać!😉
PolubieniePolubienie
Cudne plany, różnorodność i same atrakcje:) A jarzębina…cóż… to schyłek lata, niestety.
PolubieniePolubienie
Zawsze mnie zaskakuje swoją dojrzałością- bo jakże to już?!
PolubieniePolubienie
Heh, Ola dziś poszła do szkoły jak na ścięcie, taka była zadowolona 🙂 Te wakacje trwają zdecydowanie za krótko 🙂 🙂
PolubieniePolubienie
Wakacje zawsze są za krótkie!!! Nie tylko te😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dzieci i tak mają lepiej, bo dorosłym często tylko niedziela na odpoczynek musi wystarczyć 🙂
PolubieniePolubienie
A niektórzy to nawet w niedziele zasuwają 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rzetelna firma. Zabawne, że nawet z czegoś takiego jak pomnik można się cieszyć… Miłego, pełnego uśmiechu tygodnia 🙂
PolubieniePolubienie
😀
Pracownicy dziwnie patrzyli jak klientka ściska się z ich szefową😆Bo wiesz, mnie ucieszyło najbardziej to, że podczas mojej nieobecności, Tuśka nie będzie musiała co chwilę jeździć i podlewać.
PolubieniePolubienie
Szefowa pewnie też się zdziwiła 🙂 Ale najważniejsze że masz to z głowy 🙂
PolubieniePolubienie
Po szefowej nie było widać zdziwienia, raczej entuzjastyczne odwzajemnienie- to bardzo pogodna osoba.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A może już Cię trochę zdążyła poznać 🙂 Fajne są takie pozytywne osoby, które nie boją okazywać się radości.
PolubieniePolubienie
To było nasze drugie spotkanie. Wcześniej kontaktował się OM.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tu czyjeś przedszkole, tam czyjś grób – tak właśnie toczy się życie, przeplatają radości i smutki.
Dlatego Ty odpoczywaj, nabieraj sił i bierz z pobytu nad tym Grajcarkiem ile się da:-)
PolubieniePolubienie
Oj, okazuje się, że wiele się da, kiedy i Dunajec w zasięgu wzroku i nie tylko, a nawet Tatry widać 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba