Czas łagodności…

Nastroju świątecznego brak, mimo ozdób świątecznych w wypucowanym domu, z rozłożonym już stołem i wyprasowanym obrusem, który czeka na wieczór wigilijny. Ale jest spokój i atmosfera łagodności i przychylności wobec siebie. Bez nerwów z OM przyjmujemy to, co przynosi kolejny dzień. Nie denerwuję się, że z czymś nie zdążę, czegoś nie zrobię. (Przypomniało mi się, że nie dokończyłam pakowania prezentów z braku taśmy ozdobnej, i muszę jeszcze dokończyć robienie stroika na stół).

W czwartek byłam na Jasełkach w przedszkolu. Spóźniłam się minutkę lub dwie, więc jak weszłam, to już grała muzyka i trwało przedstawienie; dzieci coś tam śpiewały, coś recytowały i nagle słyszę: Babcia!!! To Pańcio na mój widok wzniósł okrzyk radości. Za chwilę skończy siedem lat, ale wciąż entuzjastycznie reaguje na widok babci czy dziadka, potrafi przybiec, przytulić się, nie wstydzi się tego robić przy innych. Jeszcze 😉 Dzieci tak szybko rosną, co widać po Zońci, która w pierwszy dzień Świąt skończy pięć miesięcy i z rozdziawioną buzią, chcąc się koniecznie wyrwać raz z ramion mamy, raz z taty do dzieci, oglądała występy, w których uczestniczył jej starszy brat.

Cały piątek gotowałam świąteczny bigos. W dużym garze w pocie czoła mieszałam kapustę kiszoną (tylko, bo taki jest najlepszy) dodając przyprawy (koniecznie jałowiec!), grzyby, śliwki suszone, mięsko z żeberek i kiełbasę… Przydałoby się wytrawne czerwone wino, ale w barku brak- wszystkie porozdawałam w prezencie… Zresztą, gdybym otworzyła, to pewnie nalałabym sobie lampkę (przecież trzeba najpierw wypróbować, prawda?) i wtedy zamiast miłości i uśmiechu, wpakowałabym w ten bigos łzy rozpaczy i smutku… Wystarczy, że za oknem rozpłakało się niebo, codziennie tiwi bombarduje nas czyjąś śmiercią, krzykiem o pomoc- tak wiele osób potrzebuje naszego wsparcia, odruchu solidarności, uważności, życzliwości… Ten świat jest przepełniony smutkiem i rozpaczą, chorobami, tragediami, ale również nadzieją, której nie wolno stracić. Radością i miłością, którą każdy ma w sobie, czasem tylko spycha ją na dno swojej duszy, pozwalając smutkowi, żalowi wypełzać na powierzchnię i zawładnąć nami…

Czytam, słyszę, że tak wiele osób nie cieszą święta, bo nie są już takie wyczekiwane jak w dzieciństwie, kiedy o prezentach i smaku czekolady, zapachu pomarańczy mówiło się długo, a wspomina się do dziś. O tej atmosferze wyczekiwania, odświętnej w każdym domu, nawet tym najbiedniejszym. Ale myślę, że to dlatego, iż patrzymy na tamte święta oczami dziecka. Przez pryzmat tęsknoty za tymi, których już nie ma… Dziś dzieci też czekają na święta, to od nas dorosłych zależy, jak będą ten czas przedświąteczny i świąteczny wspominać, kiedy sami już dorosną i założą swoje rodziny albo nie. Atmosferę rodzinnych świąt nie tworzą puste czy pełne półki w sklepach. Dostępność towaru bądź wręcz zdobywanie go, stos prezentów pod choinką czy symboliczne upominki, uginający się stół pod dwunastoma potrawami czy tylko kilka mis jadła.. To nasza obecność przy stole, miłość, wyrozumiałość, życzliwość, radość, uśmiech, którą ofiarujemy swoim bliskim, jest najważniejsza. Wspólny czas.

Nie dziwi mnie więc stwierdzenie, że kogoś te święta nie cieszą, bo rodzice nie przyjdą, bo im się nie chce ruszać z domu, teście jeszcze nie wiedzą gdzie i czy w ogóle gdzieś, brat alkoholik, a z siostrą męża już się nie odzywają od pięciu lat… Smutne… Przecież to są rodzinne święta, i choć często fizycznie jest niemożliwe spotkać się w tym czasie z najbliższymi, to łatwiej to przeboleć, gdy w rodzinie panuje miłość i zgoda… Szacunek. Czasem przecznica, kilka ulic jest większą odległością do pokonania niż ocean…

W niedzielę gotuję barszcz. Po raz pierwszy na własnym zakwasie więc jak ktoś będzie miał wolne ręce od roboty, to niech zaciśnie kciukasy, coby wyszedł. Ale! Mam plan awaryjny, no bo jak uszka bez barszczu, jakby co ;p

Kochani!

Życzę Świąt przepełnionych spokojem, miłością i radością. Dobrocią dla siebie i dla innych. Spędźcie ten czas tak, jak lubicie, z kim lubicie. Bez spinki i nadęcia, że musi być tak, a nie inaczej. Nic nie musi. To od nas samych zależy najwięcej, więc i ten świąteczny czas. Nie zapominajcie o tym. I dbajcie o siebie, bo zdrowie najważniejsze. 

Niech się każdemu cud zdarzy w ten czas… 

46 myśli na temat “Czas łagodności…

  1. Podpisuje sie obiema rekoma pod Twoimi zyczeniami:-)
    Tobie iTwoim bliskim zycze wszystkiego dobrego, aby ten swiateczny czas byl dla Was najpiekniejszy!

    Polubienie

  2. Nie znoszę świąt nie dlatego. Po prostu jako dorosła osoba z moją dyspraksją i cechami zepołu aspergera nie miałam szans, żeby dać radę zrobić to, czego ode mnie oczekiwano. Ogarnąć taki złożony temat. Dlatego ZAWSZE była w trakcie awantura, poczucie, że jestem wybrakowana, a w konsekwencji lęk już na parę tygodni wcześniej, nieraz paniczny. Skurcz strachu w żołądku mam do dziś na samą myśl, dźwięk słowa, skojarzenie.

    Polubienie

    1. Miałaś trudniej, bo duże wymagania, oczekiwania i brak zrozumienia i akceptacji. Aniu, dobrze że dziś możesz już bardziej po swojemu, choć trauma pozostała. Niech ten czas będzie dla Ciebie czasem wolnym od myśli, że coś powinnaś , że czegoś nie zrobiłaś. Robisz tyle pięknych rzeczy, że uszek z grzybami już nie musisz 😉
      Spokojnego, dobrego czasu! 😘

      Polubione przez 1 osoba

  3. Własny zakwas to praktycznie gotowy barszcz. Ja uwielbiam jak tak skisnie że nie muszę niczym doprawiac

    Ściągam Cię bardzo bardzo serdecznie. Niech to gardło nie będzie zaciśnięte w te święta… mimo wszystko

    Polubienie

    1. Ciut go mam za mało. No własny zakwas pijam sobie tak bez niczego. Dużo czosnku dodaje ostrości i faktycznie nie trzeba niczym przyprawiać. Jest pyszny, ale mam tylko dwa litry, więc muszę kombinować.

      A gdzie Ty mnie tak ściągasz, hę? 😀 I ja ściskam i dzièkuję 😘
      Pięknych Świąt!🎄

      Polubienie

  4. Moich rodzicow z nami nie będzie,bo Ich już nie ma..codziennie bardzo odczuwam Ich brak,a w wigilie szczególnie..
    Wiele radości do naszego życia wniosła nasza wnuczka.Teraz ona jest już na tyle duża,że wszystko wie,rozumie,pamięta.Odtwarza w opowieściach wigilię z ubiegłego roku – gdzie kto siedział,jak był ubrany i najważniejsze – jaki dostał prezent:)) Bardzo więc czeka na gości,choinkę,prezenty,chyba tylko dziecko potrafi się tak szczerze cieszyć.Bardzo lubię te wigilie u moich młodych – jest ciepło,radośnie,z dzieckiem w roli głównej.
    I jadę na gotowe..no prawie:))
    Ja w ogóle myślę,że te święta są nacechowane taką wyjątkowością,ze nie sposób ich nie obchodzić,udawać,że ich nie ma.Przynajmniej u nas,tzn.w Europie.Niezależnie od tego,czy ktoś wierzy,nie wierzy i w co wierzy:))

    Roksano,dziękuję za piękne życzenia.I Tobie bardzo serdecznie życzę dobrych Świąt,spokojnej kojącej ciszy w duszy.I zdrowia dla Ciebie i Twoich bliskich!

    Polubienie

    1. Oj, dzieci ubarwiają te święta najbardziej. U nas pierwsze w powiększonym składzie- Zońcia. Tak, masz racje. Trudno nie obchodzić, nawet jeśli nie robi się tego w tradycyjny sposób. One mają w sobie dużo magii i radości, mimo iż często towarzyszy poczucie dużej straty…
      Serdecznie dziękuję, Ewo😘
      Pięknych Świąt! 🎄

      Polubienie

    1. Dziękujemy pięknie😘
      W środę był drugi Mikołaj, Pańcio wczoraj odebrał od niego paczkę😀 U nas wszystko podwójnie, choć w tym toku jeszcze nie myślę jak będzie 6 stycznia- za daleko.
      Klarko, dla Ciebie i całej Twojej rodziny pięknych i radosnych Świąt! 🎄

      Polubienie

  5. Roksanko, Ty tak pięknie piszesz, że czytanie każdyego Twojego wpisu jest jak uczta❤️
    Kochana, życzę Tobie spokoju i mimo wszystko radości w te Święta ze swoimi Ukochanymi❤️

    Polubienie

    1. Dziękuję😘💕
      Oj tak,
      nie daj buk, żeby mnie dopadło przeziębienie- zapominałam o skarpetkach i boso wyłaziłam na zimny ganek- które jakby się właśnie czaiło.
      Pięknych Świąt!🎄

      Polubienie

  6. Cieszę się, że u Ciebie święta zapowiadają się jednak pozytywnie, bo bywam u blogerów i widzę, że różnie to jest. Niektórym jest w ten czas nie najlepiej. Tutaj gdzie mieszkam mam tylko jeden dzień odpoczynku i zamierzam go wykorzystać. Dobrych świąt, spokoju i zdrowia.

    Polubienie

    1. My do życia podchodzimy pozytywnie, więc i do Świąt. Na przekór temu, co los niesie… Wszystko zależy od podejścia do tego świątecznego czasu, z drugiej strony czasem bywają tak trudne sytuacje, że rzeczywistość traci sens…
      Odpocznij, miej dobry czas!

      Polubione przez 1 osoba

  7. Dziekuje za piekne zyczenia swiateczne i fajnie ze podkreslilas ‚Nic nie musi byc’ bo w zyciu nic na sile, wazne jest zeby chciec a nie ze musi sie, i ze Swietami tez tak, od razu sa przyjemniejsze jak z checia przygotowujemy tyle ile mozemy i chcemy.
    Roksanna, zdrowych, rodzinnych Swiat, jestescie cudowna Rodzina i wiem ze bedziesz miala wesolo, bo dzieci rozweselaja najbardziej.

    Polubienie

    1. Na razie to się zrobiło nerwowo po telefonie Taty. Akurat kroiłan cebulę i czosnek, no to sobie popłakałam… a potem z lękiem zadzwoniłam do Mam. Ech… Tata się wykończy tym zamartwianiem się i nas przy okazji. I tak śmiech ze łzami się przeplata, co chwilę.

      Dziękuję serdecznie💕
      Pięknych Świąt!🎄

      Polubienie

  8. Niech będą piękne, radosne i gwarne, bo że dostatnie, to już wiem – ten bigos!!! 😀
    A jakby smutki chciały zapukać w okno, to je Zońcia z Pańciem przegonią, i już – po wszystkim. 🙂

    Ja tu się śmieję, że najpiękniejszy prezent pod choinkę już dziś dostałam – masowe wyrazy uznania z takiej strony, z której się ich wcale nie spodziewałam, już prędzej słów delikatnej krytyki… a tu taka niespodzianka.
    A dodatkowo od kogoś praktycznie nieznajomego usłyszałam tak serdeczne podziękowania za zupełny drobiazg, że… ciepło mi i przytulnie. 🙂 Mogę świętować. 🙂

    Polubienie

    1. Bigos wyszedł pyszny, mimo iż w takiej ilości jeszcze nigdy nie robiłam.
      Pańcio mi się codziennie a nawet nocą szwenda po domu i z pakowaniem prezentów jestem w lesie. A kulinarnie, to jeszcze muszę karpie przyprawić na jutro, a jutro ugotować kompot z suszu i chyba finito, czyli można świętować, choć ja to robię w sumie od czwartku 😉
      Iza, to pięknie!!! Niech takich prezentów w życiu jak najwięcej będzie! Czasem tak niewiele trzeba- to takie ważne być docenioną i samemu umieć docenić.
      Buźka😘

      Polubienie

  9. Niech dobre Anioły otulą Was swoimi skrzydłami,niech ten świąteczny czas będzie radosny,syty i pełen miłości.Bo miłości nigdy nie za wiele.
    Chciałabym iść na pasterkę, ale boję się szaleństwa ,które opętało świat.

    Polubienie

    1. Och, Anioły się zjawiły, nie było łez tylko śmiech💓przy wigilijnym stole i wokół niego. Piękny i bardzo smaczny czas!
      Wieki nie byłam na pasterce, a w magicznym Krakowie to musi być przepiękne Narodzenie.
      Dziękuję💕
      Pięknych Świąt!🎄

      Polubienie

  10. Cudownego czasu spędzonego z najbliższymi. 🎄🎄🎄🎄🎁🎁🎁🎁😘😘😘😘
    Dopiero teraz, bo wczoraj padłam po powrocie od Mam, a dziś od rana to kuchnia. Wróciłam do domku i dopiero nadrabiam zaległości.🤗 😘😘😘😘

    Polubienie

    1. Dziękuję😘😘😘
      Mamy naprawdę piękny czas.
      Odpocznij. Mnie dziś kręgosłup bolał, po wczorajszym wieczornym sprawianiu ryb. Właśnie dotarłam do łóżka. Syn obok i jego Kota 😀oglądamy film.
      Pięknych Świąt!🎄

      Polubienie

  11. Piękne życzenia, prawdziwe, dziękuję.
    Bigosu nie robiłam od lat, bo nikt u nas za bardzo jeść nie może :-/
    Że ile ma Zońcia??!! Szok.
    To cudowne, że Pańcio tak reaguje… Moje dziewczyny były takie same i nigdy z tego nie wyrosły! W gimnazjum były jedynymi dziećmi rzucającymi się na szyję rodzicom, hehe.
    Cudownego, świątecznego czasu ci życzę 🙂

    Polubienie

    1. Bigos robię może dwa razy do toku, a lubimy wszyscy nie patrząc na skutki.
      Zońcia nam się turlała pod choinką i z prezentów okazała radość 😀
      Fajne te Twoje Dziewczyny. Misiek tez zawsze okazywał czułość, nawet jako licealista przy kolegach witał się z mamusią uściskiem i buziakami w miejscu publicznym😀
      Dziękuję 💕
      Pięknych Świąt! 🎄

      Polubione przez 1 osoba

  12. W tym wyjątkowym okresie życzę Tobie i Twoim Bliskim, aby ten świąteczny czas, przyniósł Wam odpoczynek od trosk . By stał się źródłem wewnętrznego spokoju, pozytywnego myślenia oraz odwagi i siły. Uściski świąteczne.

    Polubienie

Dodaj komentarz