Nadszedł czas…

Lipiec. Tak oczekiwany od kilku miesięcy. Jeszcze nie przyniósł rozwiązania, bo planowe dopiero za dwa tygodnie, ale w każdym momencie może ono nastąpić. Najpiękniejszy prezent, jaki może przynieść życie wciąż zapakowany, ale powoli szykujemy się na jego przyjęcie. Z radością. Z odrobiną niepokoju, bo z ulgą odetchniemy, jak już będzie z nami. A potem będzie dużo miłości, tyle samo troskliwości… niepewności.

Jako dziecko chciałam mieć starszego brata. Kto by nie chciał? Szybko zrozumiałam, że to niemożliwe, więc zaprzyjaźniałam się z chłopakami z sąsiedztwa. Wprawdzie w życiu jakoś nie brakowało mi rodzeństwa, ale osobiście chciałam stworzyć pełniejszą rodzinę. Misiek jest młodszym bratem Tuśki, ale marzenia się spełniają i za niedługo przyjdzie na świat siostrzyczka Pańcia, który awansuje na starszego brata 🙂 A babcia oszaleje.

Może to się wydarzyć jak nas nie będzie na miejscu, ale przegadaliśmy to, i Tuśka nawet wolałaby urodzić w tym czasie. Zresztą nie wyjeżdżamy na koniec świata, a na miejscu są drudzy dziadkowie, ciocia, więc…Ja i tak się będę denerwować, więc w sumie obojętnie gdzie.

Niespodzianka? 😉

Dla nas też była, jak przyszli i oznajmili 🙂 Ale to niespodzianka z tych najbardziej radosnych. Z tych oczekiwanych. Z drugiej strony, jak to powiedziała Tuśka, kiedy dowiedziała się o płci: ty się całe życie martwisz o mnie, to ja teraz też będę...Takie geny… Już były chwile przepełnione ogromnym niepokojem. Ale! One nam nie przeszkodzą w łapaniu szczęścia za rogi; nie ma co wybiegać myślami aż tak daleko, bo wszystko płynie i trzeba się dostosowywać do rzeczywistości, która nigdy nie jest szyta na miarę. Teraz najważniejsze, żeby bezpiecznie sprowadzić Zońcię na ten świat, gdzie w komplecie czekamy na nią. I to też jest szczęście!

Tak że tak… 🙂

A przed nami droga w kierunku wspomnień i tworzeniu nowych…ku pamięci. „Nasze” góry już czekają. Tak całkiem niedawno moi rodzice zabrali pięcioletnią Tuśkę tymi samymi ścieżkami, wtedy była tam pierwszy raz. Teraz czas na Pańcia… kolejne pokolenie 😉

 

 

 

 

 

 

67 myśli na temat “Nadszedł czas…

  1. Aż nie wiem co powiedzieć….
    to dopiero niespodzianka 😀 cudna !!!!
    Wszystkim Wam, którzy oczekujecie, z Tusią na czele – pięknego, spokojnego i radosnego powitania Okuszynki :***
    Czyli po powrocie, Pańcio może być już dumnym straszym bratem 😉 Cieszy się ?
    A może maleństwo jednak na Was zaczeka 😉
    Tak czy inaczej czeka Cię urlop pod każdym względem pełen wrażeń i emocji 🙂
    Uściski dla Ciebie i moce dla Tusi :***
    Ha, gdybym chodziła spać z kurami, nie byłabym pierwszą blogową ciotką; a tak i nowinę poznałam i na podium poskaczę teraz z radości ::))

    Polubienie

    1. Brawo dla Cię❤️😘😘😘

      Po cichu mam taką nadzieję, że zdążymy wrócić na to cudowne wydarzenie. Uknułyśmy z PT teorię, że to chłopaki się pchają wcześniej (w naszych przypadkach tak było i Pancio też przed terminem). A Pańcio oczywiście najpierw chciał mieć brata, ale z siostry się cieszy. Już jest kartą przetargową, gdy starsza kuzynka czegoś mu odmawia to ją szantażuje, że nie da jej wozić wózkiem😀
      Dziękujemy.😗😗😗

      Polubienie

  2. Gratulacje ,coś wspaniałego ,że młodzi ludzie decydują się na kilkoro dzieci, odpoczywaj i ładuj energię, żebyś miała dużo sił na cieszenie się z wnusi.Krystyna

    Polubienie

    1. Tuśka i zięć z modelu 2+2 i choć w pewnym okresie stwierdzili, że Pańcio będzie jedynakiem, to zmienili zdanie🙂, a i Pańcio chciał mieć rodzeństwo.
      Dziękuję ❤️

      Polubienie

  3. Roksanko CUDOWNIE!!!! :)))))
    Gratuluję z całego serca całej Twojej Rodzince i cieszę się że Pancio będzie starszym bratem.
    Jednak lepiej by było gdybyś była na miejscu, bo strach na odległość jest bardziej odczuwalny 😉
    Moja mama nie mogła sobie znaleźć miejsca gdy ja rodziłam Olka 11 miesięcy temu. Mówi że zdecydowanie najgorzej przeżyła ten poród , a przecież Oluś jest szóstym z kolei wnukiem 😁 Do tej pory mi wypomina, że jej się dłużyło 😝
    Oraz życzę Ci udanych wakacji kochana ❤️
    P.S. Dziękuję za życzenia urodzinowe u Laili :***

    Polubienie

    1. Mela! Wszystkim nam się dłużyło!!!!😜
      Do końca się wahałam, jak OM mówił o wyjeździe i pewnie sam by pojechał i na krócej, gdyby nie to, że jedzie i Pańcio, więc automatycznie i ja. Tuśka się cieszy, bo spokojnie przygotuje się, a Pańcio będzie miał wyjazdowe wakacje, bo w tym roku pewnie z rodzicami nigdzie nie wyjedzie, a od września zerówka. Przegadaliśmy to, choć ja mam nadzieję, że jak wrócimy to jeszcze będzie w dwupaku, i tydzień do terminu🙂
      Dziękuję❤️😘

      Polubienie

      1. Haha, to prawda, a dałam Wam znać najszybciej jak tylko byli można, jeszcze na łóżku porodowym 😁😉
        To trzymam kciuki żebyście spokojnie zdążyli wrócić i zastali dwupak 😄
        I fajnie że Pancio będzie miał wakacje, bo rzeczywiście w tym roku z rodzicami może być trudniej wyjechać na dłużej;)

        Polubienie

  4. Życie to sinusoida. Oby Wasza fala wznosząca trwała, trwała bez końca.
    ps.
    U mnie na Dolnym Śl. dojrzewają już na drzewach brzoskwinie i śliwki. Ależ to lato pędzi.
    Pozdrawiam.

    Polubienie

  5. O jak duzo sie dzieje, radosc wielka, piszesz ze do rozwiazania jeszcze dwa tygodnie, to chyba wrocisz.
    Mysle ze te wakacje sa bardzo potrzebne Tobie, bo jak juz Malenstwo bedzie to dopiero bedzie sie dzialo.

    Polubienie

  6. OJEJUŃCIU! Ale super!!! Gratuluję całej rodzinie!
    Z twoich opowieści Pańcio wydaje się takim dojrzałym chłopcem, ale też pełnym energii, wrażliwym i pomysłowym… na pewno będzie świetnym bratem…

    Polubienie

  7. Super wiadomość!!! 🙂
    Gratulacje dla Babci oraz dla Sprawców! 😀
    Dobrze dla Tuśki, że jedziesz i zabierasz Pańcia… choć wierzę, że bardziej będziesz patrzeć w telefon niż w cokolwiek innego. Ale korzystaj, póki możesz, bo potem już będzie szaleństwo i urwanie gwizdka. 🙂
    Uczciwie mówiąc, to zazdroszczę babciowania „nie na odległość”… ale tak to jest, jak się dzieci szybko i daleko rozpryskują po świecie. 😦 Zgadnijmy, po kim to mają…

    Polubienie

    1. Dziękujemy❤️❤️❤️ z poślizgiem, bo przeważnie jestem w takiej głuszy bez zasięgu 😀, a jak już się gdzieś złapie, to czasu nie ma , bo trzeba dać znać rodzinie, że nas wilki i niedźwiedzie nie pozarly😜 Patrzeć ja sobie mogę w telefon jak głuchy 😂 przez większość czasu. Ale tak, Tuska zadowolona, że Pańcio z nami, a i my szczęśliwi.
      Wiesz, zrobiłam wszystko, żeby dzieci miały wybór, Tuska wróciła na wieś, i co tu dużo mówić, w mojej sytuacji to nie mogłoby być lepiej 🙂
      Buziaki😘😘😘

      Polubienie

  8. Roksano, to jest najpiękniejsza wiadomość tego lata!
    I co tu dużo mówić – ja Ci zazdroszczę!:) I rozumiem doskonale Twoją radość z niepokojem w tle.
    Bo chyba mogę powiedzieć,ze wiem co nieco na temat emocji towarzyszących temu radosnemu wydarzeniu:))
    Czekamy zatem na księżniczkę!!!

    Polubienie

  9. Roksano, gratulacje;) Wyobrazam sobie Wasza radosc. Teraz odpoczywaj I nabieraj sil, laduj akumulatory, cieszac sie pieknymi okolicznosciami przyrody, spotkaniami z ludzmi, mozliwoscia pokazania wnusiowi miejsc Ci bliskich, zwiazanych z prze’szloscia, wspomnieniami.
    Denerwowac sie bedziesz mimo wszystko, daleko czy blisko, wiec moze I lepiej by bylo, gdybys witala juz wnusie po powrocie?

    Polubienie

    1. Iza, sama już nie wiem, tu najczęściej jesteśmy odcięci od świata zewnętrznego, ale od jutra już raczej w zasięgu będziemy. Jest cudnie, Pańcio wszystko chłonie, bardzo mu się podoba i powiedział mamie, ze jak urodzi to niech zdjęcie przyśle😀To był dobry pomysł z tym wyjazdem.
      Dla Tuśki logistycznie najlepiej by było wytrzymać do środy, wtedy by rodziła najprawdopodobniej w DM, bo tam ma zaplanowaną wuzytę. A i my już będziemy na nizinach.
      Dziękuję serdecznie❤️💚

      Polubienie

  10. Ależ się cieszę! Cudowna wiadomość!!! Wyobrażam sobie, jaka to radość dla Was wszystkich!
    Trzymam kciuki za szczęśliwe powitanie Maleńkiej!
    Ściskam Cię mocno! I Tuśkę też!😘😘😘

    Polubienie

  11. Kochana!
    Cudna niespodzianka:) i ja taką kiedyś mam nadzieję usłyszeć.
    Wypoczywaj, nabieraj sił:)
    Zdrówka życzę, pogody ducha i ciesz się chwilką:)
    Buziaczki:)

    Polubienie

  12. A to Ci niespodziewanka! 🙂 Nawet sobie nie wyobrażam, jak wyczekujecie 🙂

    Czas odmierzany dziećmi płynie jakoś tak inaczej 🙂 Tzn. ja to tylko z widzenia wiem, ale i tak rzuca mi się w oczy. Choć cały czas jeszcze nie dociera, że mogłabym sama mieć już pełnoletnią latorośl 😉

    Polubienie

    1. Och, teraz siedzimy jak na szpilkach- wyjazd to strzał w 10. Szybciej nam miną te ostatnie dni, kiedy Malutka jeszcze siedzi u mamy w brzuchu.
      A ja teraz obserwuję, że dużo dziadków z wnukami na wakacjach- dla mnie to ogromna radość, że też mogę i daję radę 🙂

      Polubienie

  13. Ależ niespodzianka! Tyle szczęścia przed Wami! 🙂
    Pańcio będzie z pewnością wspaniałym starszym bratem! I wyprawa z Wami też na pewno będzie dla Niego niezapomnianym przeżyciem!
    Bawcie się dobrze!
    Ja już macham z LU 🙂

    Polubienie

    1. Odmachujemy spod samej Jaworzyny- wydostaliśmy się już z totalnej głuszy, gdzie było sielsko i anielsko pod Kopą (w promieniu 10km, żadnego sklepu i bez zasięgu) 😀, ale tu też mamy ciszę i spokój. I troszkę nerwów, po Tuśka już ma na jutro skierowanie, bo dzisiejszej wizycie.

      Czekam na relację u Cię. Pewnie naładowałaś akumulatory i teraz spokojnie możesz wrócić do pracy? Coś już wiadomo?

      Polubienie

        1. Oczywiście, że dam, choć może to być fałszywy alarm i jeszcze poczekamy. Na szczęście już mamy cały czas zasięg, więc kontakt jest.
          Bawimy się świetnie, a odpocznę jak wrócę🤣
          😘😘😘

          Polubienie

          1. coś wątpię Roksannko czy po powrocie będziesz miała okazję wypoczywać :::ppp
            I widzę, że czekamy już tak na poważnie :Oo, najlepsze myśli i modlitwy wysyłam :****

            Polubienie

            1. Przed chwilą rozmawiałam i Maleństwu wciąż jeszcze lepiej u Mamy😀. Tuśka się obawia, że będą ją tak trzymać do terminu, a ten dopiero za 10 dni. Jakby tak było to zdążę odsapnąć😂
              Dziękuję Kochana😘😘😘❤️❤️❤️

              Polubienie

              1. fajnie by było, jakbyś odsapnęła -może się uda 🙂
                Trzymajcie się dzielnie, a kiedy wracacie ?
                buziaki :***

                Polubienie

              2. Dziś będę spać we własnym łóżku 🙂 Potem pewnie przez tydzień będę się rozpakowywać, więc jak widzisz Malutka musi jeszcze trochę posiedzieć w maminym brzuszku😉
                😘😘😘

                Polubienie

      1. My też! 😁I w rodzinie męża też czekamy na maleńką Marcelinkę ( termin był wczoraj , jej brat 4 tygodnie za szybko a młoda po terminie). Może urodzą w tym samym dniu !😗

        Polubienie

        1. Tuśkęzatrzymano dziś w szpitalu- było trochę nerwów, bo trafiła na nawiedzoną położną. Na razie jest na oddziale, chciała zwiać, ale lepiej, żeby była pod kontrolą.
          Pańcio ma koleżanki u przyjaciółki Tuśki: Marcelinę i Michasię😀 No to czekamy😗

          Polubienie

    1. Ha, ha … ty jeszcze wierzysz w emerytury? To wszystko kiedyś pierdyknie, bo system już jest niewydolny. Byłam właśnie świadkiem jak ktoś z renty przeszedł na emeryturę ( wiek) i stracił kilka dobrych stówek…
      Dziękuję 🙂

      Polubione przez 1 osoba

  14. Moje gratulacje. 😍😍😍
    Ja uczę się nadawać z fona, bo remont w głębokiej … Mieszkam dalej u Mamci, a od tygodnia mieszka z nami mały Kleksik, zajrzydziura.

    Polubienie

    1. Żyjesz!!!😀
      Już się martwiłam, że remont Cię wykończył, a raczej się nigdy nie skończy i jak widać jest to polską normą, że zacznij remontować to końca nie zobaczysz szybko😜 Moi przyjaciele wynieśli się z mieszkania na kilka miesięcy- dobrze, że mieli drugie, ale i tak klęli kolejne ekipy…
      Oooo a Kleksik to piesek czy kotek?
      Dziękuję😘😘😘

      Polubienie

Dodaj komentarz