Sobota zanurzona w sensacji…

Zamknęłam książkę z zakładką na 487 stronie; przede mną jeszcze ponad 300 stron z Nielegalnymi  (Vincent V. Severski),  i  czekające jeszcze dwa opasłe tomy tego samego autora, z tym samym bohaterem: Niewierni, Nieśmiertelni. Zanurzyłam się po uszy w powieści szpiegowskiej, poznając tajniki polskiego wywiadu. Czytałam prawie całą sobotę, robiąc krótkie przerwy m.in. na wiadomości… zdominowane tym, co się stało w Paryżu. Jakby mało mi  było sensacji i okrucieństwa, wieczorem, gdy oczy już były zmęczone literkami,  obejrzałam po raz drugi Zaginioną dziewczynę- moim zdaniem arcymistrzowski thriller- a zaraz po nim polski dreszczowiec Fotograf  w reżyserii W. Krzystka. Zasnęłam dość szybko i nie śniły mi się żadne zbrodnie. Dziwne.

Nie wiem, co ze mną nie tak, ale dziś sobie pomyślałam, że po tak dużej dozie wszelakiej sensacji, powinnam poczuć potrzebę odreagowania- choćby zmianę treści czytanych lub oglądanych, szczególnie wczorajszego dnia, gdzie realny świat doznał tyle zła. No cóż…

Kolejny zamach…Oprócz ponad setki niewinnych ofiar, które nigdy nie powinny nimi być, Europa będzie ponosiła kolejne konsekwencje…Nie wiem, czy dziś, oprócz słów solidarności z Francją, zapalanych zniczy, iluminacji na różnych obiektach, Europa potrafi spójnie przeciwdziałać terroryzmowi. Mam wątpliwości, i nie dotyczą one tylko sprawności służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, ale przede wszystkim polityki UE wobec Bliskiego Wschodu. Szczególnie teraz, gdy  nie potrafi jednym głosem, wspólnie poradzić sobie z ogromną falą uchodźców. Czy  potrafi uchronić nasze wartości kulturowe przed terrorem…?

cZŁOwiek- wymowne prawda?

Szymon Hołownia stawia pytanie: Czy katolik może być nacjonalistą i wznosić okrzyki „Polska dla Polaków”?  I sam na nie odpowiada: nie, nie może. Nastroje anty-muzułmańskie po atakach wzmogą się: z powodu rozpaczy,współczucia, złości, strachu i nienawiści, ale  chciałabym, żeby CZŁOWIEK nie zapomniał, że uchodźcy też są ofiarami terroryzmu. Anty-islamskie nastroje wśród Europejczyków są celem Państwa Islamskiego- mam nadzieję, że jednak Europę będzie stać na mądre działania. Mądre, to nie znaczy radykalne i pochopne.

 

 

 

18 myśli na temat “Sobota zanurzona w sensacji…

  1. Europa jest w szoku i strachu. A pewna religia jest religią zła w pojęciu wielu ludzi na świecie. Państwo Islamskie nie działa pochopnie, ale działa przemyślanie i radykalnie. Jest skuteczne. Mądra, otwarta , ludzka Europa pada ze szlochem na kolana i nie bardzo rozumie , co się stało? Ja, osobiście zaczęłam się bać, że ta wojna wkrótce obejmie cały świat i przyjmie charakter wojny religijnej – wszystkie religie świata kontra islam. Jeszcze jestem w szoku

    Polubienie

    1. Ja nie wiem czy to religia jest zła, raczej fanatycy, którzy się nią podpierają, wypaczając ją, by zbijać. Problem polega na tym, że IS twierdzi, że islam już został zaatakowany, a oni walczą w jego obronie.

      Europa powinna zadbać o swoje zewnętrzne granice. Każde państwo powinno zadbać o bezpieczeństwo własnych granic.

      Ataku na Francję można było się spodziewać: ingerencja tego państwa w wojnę w Syrii.

      Polubienie

  2. Jak nie łączyć uchodźców z terrorystami skoro dwoje z nich najprawdopodobniej to byli uchodźcy? Pod tym względem mam bardzo radykalne zdanie, nie powinniśmy wpuszczać uchodźców do polski z wielu powodów, przede wszystkim jednak ze względów bezpieczeństwa. Polska powinna chronić obywateli przed terroryzmem. Przed chwila doszło do tragedii w Paryżu, za chwile może tak być u nas.

    Polubienie

    1. Nie stawiając równości.
      To że jeden czy drugi zamachowiec wkroczył do Europy ze statusem uchodźcy( czego na 100% nie wiemy, bo paszport o niczym nie świadczy), to znaczy, że wykorzystał sytuację. Tak, fala uchodźców stwarza wyśmienite warunki terrorystom, by przeniknąć przez granice. Kolejny sposób, bo mają ich wiele.
      Problem uchodźców jest bardzo złożony. Moim zdaniem Europa zbyt późno zareagowała.
      Atak na Francję był odwetem ( zapowiadanym) za jej uczestnictwo w wojnie w Syrii, nie z powodu uchodźców.
      Osobiście uważam, że te 7 tysięcy, które nasz kraj ma przyjąć nie stanowi żadnego zagrożenia. Potrzebna tylko mądra polityka wobec tych ludzi. I przede wszystkim, żeby zostali zweryfikowani jako ci, co uciekli przed wojną.
      Pamiętać też należy, że należymy do Europy, i to co się w niej dzieje, dotyczy również nas, bo przecież wielu rodaków mieszka, żyje, pracuje, podróżuje po całej Europie.

      Polubienie

  3. Jak widzisz po komentarzach powyżej, trudno będzie o mądre działania. Należy się zająć rozbrojeniem tzw. państwa islamskiego, które stanowi jakieś promile wszystkich muzułmanów.

    Polubienie

    1. Sytuacja jest trudna…
      Ja rozumiem obawy, bo one mają solidne podłoże. Różnice kulturowe są ogromne, i czasem trudno niektórym o akceptacje czy tolerancje, co nie usprawiedliwia hejtu czy zniewag, nie mówiąc już o napadach…A dyskutować warto, szczególnie, że mamy dynamiczną sytuację.
      Większość ludzi stawia równość pomiędzy muzułmaninem wyznającym islam a członkiem ISIS, który tak naprawdę jest anty-islamistą, a właściwie wyznający wczesny islam- średniowieczny, dostosowując go do współczesności. Masowa migracja może przerażać i nieść za sobą różne konsekwencje. Europa nie może przyjąć wszystkich, ale też nie może zamknąć granice i nie reagować. Jak poradzić sobie z ISIS?- to jest pytanie, na które musi sobie odpowiedzieć.
      Znamiennym jest, że Francuzi, mimo tej tragedii, jakoś masowo nie mówią o nie przyjmowaniu uchodźców.

      Polubienie

  4. Największym atakiem terrorystycznym nie są zamachy w Paryżu, a fala uchodźców, którzy bez pardonu przekraczają granice UE. Jest to akcja, moim zdaniem, tak samo zorganizowana i przemyślana, jak zamachy, a ma na celu islamizację Europy, zniszczenie jej niejako od środka. Wojna w Syrii nie wybuchła wczoraj, nie uciekają z niej kobiety, starcy i dzieci, a młodzi mężczyźni. Mimo różnic kulturowych, nie jest to normalne.
    Niestety, nie ma w UE jednolitej polityki wobec uchodźców. Niemcy są najbardziej liberalni, co pewnie jest odległą konsekwencją tego, co zrobili w czasie wojny. A ponieważ mają oni mocną pozycję gospodarczą i polityczną, to kraje UE stoją przed nimi na baczność. Uważam, że pomagać należy tam, gdzie źle się dzieje. Z przyjmowania uchodźców na pewno nie wyniknie nic dobrego dla Europy. Zarówno Niemcy, jak i Francuzi czy Szwedzi dość boleśnie się o tym przekonali przed laty. Tyle, że w imię poprawności politycznej nie mówi się o tym głośno.
    To prawda, że Polacy masowo wyjeżdżali i do dziś wyjeżdżają za granicę. Ale czy nie lepiej by było, gdyby nasz kraj otrzymał z UE taką pomoc, która by tych ludzi zatrzymała w kraju? Poza tym Polacy za granicą raczej nie wyciągają ręki po socjal, nie narzucają swoich obyczajów itd.

    Moim zdaniem decyzje radykalne są najlepsze. Pod warunkiem, że są przemyślane.
    Pozdrawiam:)

    Polubienie

    1. No właśnie… W uchodzcach jest największy problem, tylko rzadko kto to mowi, bo to niepoprawne politycznie. A taka jest prawda- to skandal, zeby pod swój dach przyjmowac dorosłych mężczyzn, którzy będą utrzymywani z naszych podatków. Nasz kraj pełen jest osób bezrobotnych, chorych, starszych, dla których na pomoc nie ma pieniędzy. A na uchodzców kasa się znajdzie, a co! To jest po prostu hipokryzja i tyle. A o wzgledach bezpieczenstwa już nie mówię. Jesli pani Merkel chce przyjmowac uchodzców- droga wolna, ale to nie fair narzucać to innym krajom.

      Bardzo wspólczuję rodzinom ofiar zamordowanych w Paryżu. To jest tak straszne, że aż brak słow. Tyle tylko, że o ile nie można zapobiegać trzesieniom ziemi, powodziom i innym kleskom żywiołowym, wypadkom komunikacyjnym itd, tak przeciwdziałać terroryzmowi można i trzeba. A podstawową metodą dla Europy powinno być pilnowanie granic i nie wpuszczanie tu kogo popadnie. Naprawdę trudno zauważyć, jakie to niesiesie zagrożenie zarówno dla naszego kraju jak i Europy?

      Poza tym, tak na koniec, jak koleżanka wyżej pisze, co innego wyjazd za granicę do pracy, a co innego żyć w obcym kraju bez pracy i żyć za cudze pieniadze. Polacy w UK czy innych panstwach, nawet jesli dostaja jakiś socjal to nigdy za darmo, najpierw przez okreslony czas muszą pracować. A uchodzcy dostaja wszystko całkiem za free. Nie ma więc co porównywać.

      Polubienie

      1. Problem jest, i chyba każdy go dostrzega. Przede wszystkim w ilości, jaka przybyła i przybędzie do Europy. Oni już są, i Polska powinna solidarnie również przyjąć- z tym się zgadzam, choć oczywiście wolałabym, żeby takiej sytuacji nie było. Ja wciąż mówię o tych, co uciekają przed wojną i terroryzmem.
        Nie mówię też, że nie jest to żadnym zagrożeniem. Ale nie przyjęcie, nie daje żadnego bezpieczeństwa. Terroryści to ludzie zdeterminowani, fanatycznie wierzący w to, co robią, ale przed wszystkim to samobójcy, dlatego tak łatwo im, mimo wzmożonych procedur bezpieczeństwa, przeprowadzić zamach.
        Ja rozumiałabym oburzenie i słowa o hipokryzji, jeśli chodziłoby o ściągniecie tych ludzi, ewakuowanie z Syrii- ale oni tu już są. Problem jest w wyeliminowaniu tych, którzy nie uciekając przed wojną, znaleźli się w UE. Zasada musi być jedna, że weryfikacja musi być bardzo szczelna.

        Polubienie

    2. W tym, co piszesz jest dużo racji, wynikających z naturalnych obaw, ale też z obserwacji i danych, jak wielu z nich się nie asymiluje. Na pewno wśród uchodźców jest mnóstwo ludzi, którzy chcą skorzystać na tej sytuacji. Przyjmowanie wszystkich jak leci, jest dużym błędem. Nie wiem, czy to jest akcja zaplanowana, raczej wykorzystanie jej do umieszczenia swoich na terytorium UE. Szwecja i Francja popełniły błędy, bo zapomniały o demokracji i tak naprawdę, to wrzuciły tych ludzi do gett. ISIS zależy na wznieceniu anty-islamskich nastrojów, bo to spowoduje, że ci co już są w UE i nie mając w niej oparcia, zwrócą się do Państwa Islamskiego.
      Mam nadzieję, że przyjmując uchodźców nie popełnimy tych samych błędów…

      Nie zatrzymasz już rodaków w kraju, odkąd mamy otwarte granice, każdy ma wolny wybór…a pomoc z UE przecież mamy.

      Radykalnie postąpiły już Stany po 11 września w Iraku, i to dało początek… Takich się właśnie obawiam. Mam nadzieję, że tym razem w końcu będą przemyślane.

      Problem jest rosnący, bo dopóki będzie istniało Państwo Islamskie, to terror będzie się szerzył…

      Serdeczności 🙂

      Polubienie

      1. Trudno mi uwierzyć, że po jakimś czasie trwania wojny, nagle tłumy młodych mężczyzn rusza ku Europie. Tak po prostu – z dnia na dzień. Nagle wszyscy doszli do wniosku, że boją się terrorystów? Wcześniej się nie bali? I dlaczego uciekają przede wszystkim młodzi mężczyźni? Dlaczego przechodzili przez granice po prostu w polu? Dlaczego nikt ich nie zatrzymywał? Dlaczego wyrzucali po drodze dokumenty? Po przekroczeniu granicy UE uchodźcy nie prosili o żywność. Prosili o smartfony i telefony. Po co? Dlaczego nie zatrzymywali się w pierwszym, wolnym od wojny kraju? Dlaczego nikt z nich nie mówi, że chce wracać do ojczyzny, gdy będzie tam pokój?

        Francja i Szwecja dały emigrantom z północnej Afryki i Azji możliwość asymilacji. We Francji wyglądało to nieco inaczej, miało swoje początki w koloniach i było rozciągnięte na długie lata. Natomiast Szwedom (i innym Skandynawom) pewnie do głowy nie przyszło, że imigranci nie będą mieli najmniejszego zamiaru podjęcia trudu asymilacji. Imigrantów nie wrzucono do gett. Oni sami te getta utworzyli. Dostali mieszkania, dostali zasiłki i na tym się skończyło. Dziś kolejne pokolenie mieszka w owych gettach i systematycznie pojawia się w opiece społecznej po zasiłek. Niestety, ci ludzie nie umieli skorzystać z demokracji, aczkolwiek tam, gdzie jest to możliwe chętnie sięgają po władzę i narzucają swoje obyczaje. Już kiedyś o tym pisałam.

        Nie mówię o tym, żeby Polacy nie wyjeżdżali za granicę, choć uważam, że to porażka naszego państwa.

        Masz rację, że radykalna reakcja USA na 11 września dała początek temu, co dzieje się teraz. Może można było tego uniknąć, ale trzeba pamiętać,że to był pierwszy tego rodzaju zamach terrorystyczny na świecie i zareagowano na niego w sposób radykalny, ale konwencjonalny. Trudno chyba było przewidzieć skutki takiego działania.

        Zobaczymy, co będzie się działo dalej, ale obawiam się, że póki jedyną reakcją Europy będą marsze milczenia i podświetlanie budynków w kolorach bleu blanc rouge, to terroryści będą rośli w siłę. Niestety.

        Polubienie

        1. …”nagle tłumy młodych mężczyzn rusza ku Europie…” nie zaprzeczę, że tak nie było, ale nie posunęłabym się do stwierdzenia, że są oni w jakiś sposób związani z ISIS i wypełniają ich misje- prędzej, że wykorzystali sytuację, widząc, ze Europa cały czas przyjmowała uchodźców…do migracji ekonomicznej.

          Niestety Francja nie potrafiła tak jak USA integrować swoich mniejszości…Pisząc o gettach, miałam na myśli, że pozwoliła na nie. To nie jest tak, ze wszyscy nie chcieli się asymilować, bo problem jest złożony, i tak naprawdę nie można generalizować i każdego muzułmanina wrzucać do worka z napisem: leń, radykalny islamista, wyciągający rękę po socjal.

          W Iraku i Afganistanie po zwycięstwie militarnym, USA źle poprowadziło politykę wewnętrzną i to doprowadziło do destabilizacji w tych krajach i teraz się to mści.

          Teraz najważniejsze jest, by uchodźców przyjąć w taki sposób, by był on bezpieczny dla Europy. Terroryści będą również rośli w siłę, jeśli Europa będzie skłócona, ksenofobiczna, z radykalnym nastawieniem do każdego muzułmanina. Im o to chodzi.

          Ja wciąż nie zmieniam zdania, że te 7 tysięcy uchodźców, które ma przyjąć nasz kraj stanowi zagrożenie. Jednak ten zalew Europy, nie ukrywam, że jest niepokojący…Dlatego oczekuje na mądre posunięcia…

          I tu taka dygresja…cofnę się do 1947 roku, gdy przesiedleni zostali Ukraińcy i Łemkowie- władze PRL-u rozwiązały to w ten sposób, że nie więcej jak dwie rodziny w jednej wsi…Do 1950 roku przesiedlono ponad 140 tys.

          Polubienie

          1. Ja też nie twierdzę, że każdy uchodźca jest powiązany z ISIS. Twierdzę natomiast, że zdecydowana większość z nich będzie chciała żyć w UE za nasze pieniądze i że będzie chciała narzucić nam swoje obyczaje. Przykład – latem bodaj we Francji grupa Arabek pobiła dziewczynę, która opalała się w bikini. Kilka tygodni temu w Polsce dwaj młodzi Arabowie podpalili facetowi chlewnię, bo – jak zeznali – obecność świń w pobliżu miejsca ich zamieszkania godzi w ich uczucia religijne. Takie sytuacje będą się mnożyły.

            USA jest krajem, który składa się z samych imigrantów, więc Amerykanie mają nieco inne podejście do ludzi, przybywających z zagranicy. Jednak zauważ, że od lat dość rygorystycznie podchodzą do kwestii przyjmowania cudzoziemców. Od początku trwania wojny w Syrii USA przyjęły 1,5 tys. uchodźców, a do końca 2016 roku przyjmą ich jeszcze 10 tys. Polska ma ich przyjąć bodaj 7 tys. Dlaczego? Większa jest czy bogatsza niż Stany?

            W Akcji Wisła w jednej gromadzie (gminie) można było osiedlić jedną rodzinę z danego transportu. Jeśli miało ich być więcej, nie mogły pochodzić z tej samej miejscowości, nie mogły być spokrewnione, nie mogły się nawet znać. No i trzeba wziąć pod uwagę fakt, że ludzie ci wraz z osiedleniem dostawali ziemię, a więc pracę, którą musieli wykonywać, żeby po prostu mieć co do garnka włożyć. Nie w głowie im było to, co Akcję Wisła spowodowało. A jeśli nawet, to nie było wtedy takich możliwości kontaktowania się ze sobą, jak dziś. Dziś nie ma znaczenia, gdzie kto mieszka. Dlatego uchodźcy po przekroczeniu granic UE życzyli sobie telefonów i smartfonów.

            Sytuacja nie jest łatwa. Nie każdy islamista jest terrorystą, nie każdy jest leniem i obibokiem. Niektórzy się nawet potrafią zasymilować. Problem tylko w tym, że tylko niektórzy.

            Polubienie

      1. Odpowiadam poniżej, bo wyżej już się zrobiło wąsko 😉

        Polska ma przyjąć 7 tys. ( w ciągu 2 lat) ale przede wszystkim chrześcijan, po szczelnej weryfikacji. A dlaczego Polska? Bo jesteśmy w Unii.
        I odpowiadając na pierwszą część komentarza: tak, różne sytuacje mogą się wydarzyć w zderzeniu tak różnych kultur, ale w takich właśnie momentach, nie może być ” poprawności politycznej” tylko, skuteczne działania służb. Francja przespała radykalizm w niektórych meczetach, nawołujący do zabijania innowierców. To nie będzie łatwe, ale zasady muszą obowiązywać- inaczej deportacja. Najważniejsze jest, by obecnie uszczelnić granice EU.

        Przykład Akcji Wisła przytoczyłam, by zaznaczyć, że ówczesne władze sobie poradziły ( przez lata inwigilowały te rodziny), a nie w jaki sposób mają radzić sobie dziś, choć nietworzenie osiedli, skupisk, to jest jakieś rozwiązanie.
        Wracając do Francji, która w latach 60-70-80 sprowadzając tanią siłę roboczą, gdy nadszedł kryzys i brak pracy, wtedy to rodowity Francuz miał pierwszeństwo. Nawet dziś muzułmaninowi jest trudno wynająć mieszkanie w centrum Paryża, bo jemu się odmawia. Także asymilacja ma dwa końce- niby kraj wielokulturowy, ale polityka pro francuska. Dlatego tak ogromną odpowiedzialnością jest przyjęcie uchodźców, bo to się wiąże z bezpieczeństwem.

        Wrócę jeszcze do: „Nie mówię o tym, żeby Polacy nie wyjeżdżali za granicę, choć uważam, że to porażka naszego państwa”. -Takie czasy mamy … w tym samym czasie z UK wyemigrowało 5 milionów Brytyjczyków, a Anglia co roku przyjmuje ok. 700 tys migrantów. Świat stał się małą wioską 😉

        Pozdrawiam 🙂

        Polubienie

        1. No właśnie, ta globalizacja to -dobro czy zło?
          A mojej mamie z lat powojennych – pozostał tylko akcent;}, który zdradza, gdzie się wychowała jako dziecko ( na Ukrainie). A zasady muszą być i tak jak piszesz- jak nie to deportacja.

          Pozdrawiam i lecę przeczytać ostatni Twój wpis:}

          Polubienie

          1. Jedno jest pewne, że nie powstrzymamy jej. Myślę, ze jednak „dobro”, ale z którego należy umiejętnie korzystać. Od nas samych zależy jak wykorzystamy to, w jakich czasach przyszło nam żyć.
            Serdeczności 🙂

            Polubienie

Dodaj komentarz