Szósty dzień bez słońca, nawet chwilowego przebłysku. Szaro, buro i ponuro, z deszczem padającym bez przerwy. No może z krótkimi. Jak żyć?
Żyć może i się da, ale jak wstać z ciepłej kolorowej pościeli i wyruszyć w świat? Choćby ten najbliższy… Zmobilizowałam się, choć z ogromnym trudem, bo wizyta u dentysty nie jest tym, co umili dzień. Szczególnie gdy ostatni raz się było 5,5 roku temu- co pani Doktor słusznie mi wytknęła. Czas jednak leci na turbodoładowaniu…bo mnie się wydawało, że byłam zupełnie niedawno…;) Posiedziałam na fotelu z otwartą paszczęką niecałą godzinę, robiąc przegląd techniczny, i już wiem, że jeszcze jedna wizyta mnie czeka. Przeżyję. Mój portfel też, bo zaoszczędziłam na aucie. Wprawdzie przegląd zrobiłam w autoryzowanym serwisie płacąc jak za zboże (się przyzwyczaiłam), ale za to usterkę wyeliminowałam już w zaprzyjaźnionym- tzn. OM to wszystko zorganizował, gwoli ścisłości 😉 Różnica = 7 stów na plus. Mogę zainwestować w piękny uśmiech 😉 Przy okazji, bardzo niechętnie, ale z pełną świadomością upuściłam trochę krwi na marker. Jak się sprężę, to sprawdzę dziś w necie wynik. Jakoś mi nieśpieszno.
I jakoś mi nieśmieszno czytając o pewnym radiowym wkręcie. No to się nasz polski Faraon popisał…zresztą nie pierwszy raz.
Nieśmieszno mi, jak czytam, że polska Muzułmanka zostaje opluta przez eleganckiego pana w średnim wieku, a przez starszą panią skrzyczana i wyzywana w autobusie, bo nie spodobał jej się ubiór- i dzieje to się w dużym mieście wojewódzkim, i nie są to odosobnione przypadki, bo wyzwiska z ust młodych mężczyzn, to chleb powszedni odkąd powstał problem z uchodźcami.
Zdziczenie obyczajów, czy coś gorszego?
Szykuje się inwazja na media publiczne i zapowiadają ją publicznie: idziemy po was– mówią. Zmiany w kulturze, bo jak wiadomo, według prezesa: jest sztuka dobra i jest sztuka zła. Zła to wiadomo jaka.
Przeraża mnie hejt i groźby śmierci w stosunku do Olgi Tokarczuk.
Nie wiem, czy się śmiać, czy…ale szykują nam się wiece poparcia. Mnie one się kojarzą, tylko z jednym czasem…
Ach, i jeszcze ten milion milionów, czyli według prezesa bilion, który ma nam dać, podobno na inwestycje. I banan by mi się zrobił od razu na twarzy, gdyby nie głupie pytanie: komu je zabierze? I w sumie ile?
No dobra, kończę z tym co mnie przeraża, bo jeszcze trafię na Waszą „czarną listę” wraz z deszczem i wszechobecnym zimnem ;D
Z nadzieją na przyjemny wieczór z PT, kończę te smętki 😉
P.S. Zrobiłam „latarnika wyborczego”. Tak, dla sprawdzenia się. I 78% mam zgodności z tymi, na których chcę oddać swój głos- to chyba nieźle, zważywszy, że to najwyższy wynik. Ku mojej uciesze na dwóch ostatnich miejscach znaleźli się ci, na których bym nigdy nie zagłosowała, innymi słowy: jestem świadomym wyborcą ;D
Edit.
!!!!!!!!
Marker w normie, na tyle niski (jednocyfrowy), że poczekam do planowanych badań (w grudniu) w laboratorium, do którego mam stuprocentowe zaufanie. Bo wiecie, miałam plan, że jakby co, to nie od razu panika, tylko spokojne powtórzenie wyniku, tam, gdzie zawsze ;D
Faraon tłumaczy się, że to agenturalna prowokacja, że pytanie dograno. Żałosny jest. Jeśli pytanie dograno, to powinien w te pędy polecieć do prokuratury i zażądać zabezpieczenie taśmy, celem sprawdzenia jej przez ekspertów. Ale nie sądzę, żeby to zrobił. Pewnie będzie wolał miłosiernie puścić w niepamięć tę rozmowę. I pomyśleć, że w czasach młodości serce mi zamierało na jego widok, gdy szedł przez park… Ale wtedy był Faraonem…
Znam ból odbierania wyników. Stres jest potężny, ale i ulga wielka. I tej ulgi Ci życzę:)
PolubieniePolubienie
Tłumaczenia faktycznie żałosne, radio potwierdza, że żadnej manipulacji nie było- sami zaskoczeni, tym co się zadziało…Aktor już od kilku lat po tej jednej słusznej stronie, potrafi głupotę palnąć, a potem rakiem się wycofywać ( tak było o dzieciach z in vitro)
Dzięki 🙂
PolubieniePolubienie
A ja tę Tokarczuk muszę przeczytać teraz. Kląć nie będę, chyba że nieładnie pisze (bo książka droga i byłoby mi żal :p)
PolubieniePolubienie
Nie czytałaś nic tej autorki?
warto. Akurat tej najnowszej też jeszcze nie czytałam…
PolubieniePolubienie
Nie, jeszcze nie. Ja stosunkowo niedawno zaczęłam poznawać polskich autorów i zaczęłam od tych rozrywkowych 🙂 Ale za to wkrótce dostanę Pamuka 😀
PolubieniePolubienie
I napiszesz recenzje?
Nic nie czytałam tego autora, przynajmniej nie kojarzę, kojarzę tylko, ze to literacki noblista…
Ech…tyle jest książek do przeczytania…
PolubieniePolubienie
ROKSANO!!!! CIESZĘ SIĘ BARRRRRDZOOOOO!!!!
PolubieniePolubienie
Bużka :*
PolubieniePolubienie