Typowo jesienny dzień…Mglisty, mżysty, ale trzeba przyznać, że w miarę ciepły. Gdy poranek wita z temperaturą dwucyfrową, to już jest dobrze. Nawet jeśli w ciągu dnia temperatura podskoczy tylko dwa lub góra trzy stopnie…Nie narzekam na jesień. Tę jesień. Jak na razie skradła mi tylko czas. W zamian dała pogodę i niepogodę oraz …grzyby. Wpadłam w szał suszenia i jak nigdy, w żadnym roku, suszonych grzybów mam po kokardkę 😉 Dom pachnie lasem…
Czytam. Ogarniam to, co mam do ogarnięcia. Jestem, bywam z Pędraczkiem. I mam wrażenie jakbym była z boku tego. co wokół się dzieje. Świat pędzi, a ja zasuwam własnym torem. Raz szybciej, raz wolniej…Czasem mam tylko wrażenie, że coś mi umyka. Coś przeoczyłam. Ważnego.
Mi ostatnio dość ładnie pokazała się tak zwana polska, złota jesień. Mogłem trochę pomyśleć, odreagować, wyluzować i w ogóle. Ale cóż, w każdej chwili do zimy. Lada dzień spadnie śnieg…
PolubieniePolubienie
Dziś po ciemku wstawałam, i to już było dla mnie oznaką, ze coraz bliżej…ale żeby śnieg? Jaki śnieg?! Wypraszam sobie!
PolubieniePolubienie
Lepiej przygotuj się na to. Miotełka do odśnieżania auta jest 😀 ?
PolubieniePolubienie
Powinna być, choć mało używana, bo auto stoi pod dachem…I z tego powodu córcia mi auto zakosiła do pracy, gdy przyjechałam po Pędraczka…Swoje musiałaby skrobać 😉
PolubieniePolubienie
Haha no tak… Nasze pod chmurką, więc niestety będzie odśnieżany…
PolubieniePolubienie
Ale żeby nie było tak słodko, to oprócz dachu osłaniają go tylko 3 ściany, więc choć nie zaśnieżony to zimny zimą jest 😉
PolubieniePolubienie
Jesień zachwyca, gdy błyśnie słońcem 🙂
Najchętniej w lesie zbieram… muchomory – same się pchają :)))
Oraz staram się nie myśleć, że coś przeoczyłam, a zapewne jest tego sporo :)))
:*
PolubieniePolubienie
To przeoczone samo się pcha..wrrr… i drażni…
W lesie nie byłam, na grzybach, one też się same pchają ;)))
Jesień zachwyca tylko momentami, krótkimi w ciągu dnia…zbyt krótkimi by ja polubić.
PolubieniePolubienie
Ja ją lubię… mimo wszystko. Tego specyficznego zapachu ziemi, butwiejących liści… Tego szelestu zeschniętych listków pod stopami… Tych barw… I prawdziwie ciepłego słońca…
Cóż – trwam w zachwycie :)))
Mnie jedynie letnie upały dosłownie wykańczają 🙂 Reszta jest jak najbardziej OK! 🙂
PolubieniePolubienie
Upałów też nie lubię, ale znoszę, wiedząc, że i one zbyt krótko trwają by narzekać. Barwy tak, mgła i zgnilizna nie! a tak w ogóle, to najlepiej podziwiać jesień za okna samochodu…;P
PolubieniePolubienie
Ja myslałam, że ta jesień przyniesie mi jednak więcej nadziei. A tak, tylko mi zimno (to apropos naszej wymiany komentarzy jakiś czas temu)
Skąd te odczucia?
PolubieniePolubienie
Wiem, i przykro mi. Czekam z niecierpliwością na dobre zmiany u Was 🙂
nie wiem 😦 przyplątały się i trzymają się…
PolubieniePolubienie
A dziś piękne słońce! lubię ten złoty październik:)
PolubieniePolubienie
Jak do tej pory grzechem byłoby narzekać na tegoroczny październik 🙂
PolubieniePolubienie
Wreszcie ktoś lubi jesień… Pora roku niezbyt kojarząca się z optymizmem i nadzieją, po niej tylko zimno i mroźno. Jednak ja uwielbiam te szeleszczące liści pod nogami, i dotyk pajęczyn na twarzy. Kolory brązu i wiewiórki lekko zakręcone śpieszące się by zdążyć coś jeszcze schować na potem. Jesień to czas refleksji, zima wniosków. Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Ha, tak wyczytałaś? No to się zakamuflowałam, bo jesieni nie lubię, ale to nawet nie o pogodę chodzi, bo ta mi aż tak nie dokucza, ale o ten krótszy dzień, i krok do zimy…
PolubieniePolubienie
Tez lubię jesień… a zwłaszcza o tej porze roku Połoniny 🙂
PolubieniePolubienie
To prawda, że jesienią kolory są cudowny, a w górach…ech…
Jednak mimo tego ja uwielbiam wiosenną zieleń i nie zamieniłabym ją na całą paletę jesiennych barw…
PolubieniePolubienie
A ja coraz mniej czytam i kapkę mnie to przeraża. Znaczy, gazety czytam, książki rzucam w kąt. Grzyba zaś w tym roku znalazłam jednego, za to dla mnie znaleziono ich całą reklamówkę 🙂
PolubieniePolubienie
też mam swoich dostawców,a przez to czas na czytanie 🙂
PolubieniePolubienie
MNie dopiero teraz zaczyna cieszyc jesien bo do tej pory mnie troche meczyla…i oby tak pozostalo..
;*
PolubieniePolubienie
Ja szukam w niej pozytywów, i co najważniejsze znajduję 🙂
PolubieniePolubienie
Wiesz, że ja też mam wrażenie, że coś mi umyka? Rozglądam się wokół, feria barw zachwyca ale czas tak szybko biegnie. Serdeczności
PolubieniePolubienie
Dopadło mnie to odczucie i trzyma. Irytujące, niepokojące…
Ściskam 🙂
PolubieniePolubienie
u mnie w koncu zlot ajesien:)
PolubieniePolubienie
no to piknie masz 🙂
PolubieniePolubienie