Cztery lata temu z niecierpliwieniem ( umówiona godzina już dawno minęła) czekałam na wejście do gabinetu lekarskiego. A w tym samym czasie, na mnie czekały dziołchy ze szkolnych lat- imprezka pożegnalna przed wyjazdem jednej z nich na antypody. Nawet przeszła mi przez głowę myśl, by odpuścić sobie to kontrolne badanie na Genetyce. Przełożyć. Dotrwałam jednak i…”wszystko” się kolejny raz zmieniło.
Dlatego dziś apeluję: Badajcie się kobitki i panowie również !
Nie lekceważcie pojawiającego się notorycznego zmęczenia, bólu, czy też innych objawów, niby nie niepokojących, ale jednak intrygujących, bo niedoświadczanych wcześniej.
Stosujcie profilaktykę, czyli wpiszcie w swój kalendarz takie badania jak: cytologia, usg,,, mammografia…badanie krwi i moczu!
Polubcie dentystę!
Nie poddawajcie się, gdy otrzymacie specjalistyczne skierowania, a terminy tych badań wybiegają daleko w przyszłość. Dzwońcie do kilku ośrodków w dużych miastach lub w tych mniejszych. Z autopsji wiem, że zawsze można znaleźć w miarę bliski termin. Przykład: w jednym ze szpitali, gdy dzwoniłam końcem maja, powiedziano mi, że w tym roku na to konkretne badanie nie ma już terminów, w drugim zaproponowano mi termin październikowy, a w rezultacie kilka dni temu zrobiłam badanie w trzecim. Da się ? Da, tylko trzeba wykazać trochę inicjatywy, czasem determinacji…
Molestujcie swoich rodzinnych lekarzy, by dawali Wam skierowania. Korzystajcie z bezpłatnych programów profilaktycznych. To działa, pod warunkiem, że robicie to profilaktycznie, z wyprzedzeniem, a nie wtedy gdy choroba rzuci Was na kolana…
Skorupiaki mają to do siebie, że nawet w stadium dużego zaawansowania nie dają spektakularnych objawów. Dlatego tak często jest zbyt późno.
A czasem jest tak jak u mnie…mimo badań kontrolnych, trzymania ręki na pulsie, skorupiak potrafi się rozwinąć „z piątku na wtorek”- jak to mówi moja Pani Doktor. Taka karma.
Dbanie o zdrowie to najlepsza inwestycja!
Więc zainwestuj w siebie. Ty…i ty też..!
Nie odkładaj na później, bo tyle spraw jest ważniejszych, pilniejszych…Bo później może być za późno…a wszystkie te ważne sprawy staną się nieaktualne- niestety.
A teraz szczerze, jak to z Wami jest i…z badaniami?