Już jest!
Choć wciąż jeszcze zimnym wiatrem owiewa, a słońce od dwóch dni nas olewa. Dosłownie, bo zamiast promieni słonecznych, to z nieba od czasu do czasu siąpi deszcz. Jednak powietrze jest już inne. Wiosenne. Prognozy na weekend rewelacyjne. Już w sobotę wysprzątałam garderobę i kurtki zimowe powieszałam na najwyższym drążku. Na swój czas poczekają kilka miesięcy. Przy okazji kilku rzeczy się pozbyłam. I jak zwykle przy takich porządkach się wzbogaciłam. Tym razem był to bilon, ale na bilet do kina wystarczy 😉
To nie koniec porządków, bo przydałoby się przewietrzyć cały dom, poprzesadzać kwiaty, a i okna proszą się by zmyć z nich zimowy brud. Poczuć wiosnę nie tylko na spacerze, ale i w domu, i wokół niego też. Zmęczyć się świeżym powietrzem.
Ale…
W planach był wyjazd do DM. Nie z tych, co można przełożyć, bo imieninowy.
I trochę mi żal tej pogody…Tych pierwszych dni w pełni wiosennych.
Ale życia towarzyskiego też…
Ech…
Czasem mnie się nie chce. Wolę zaszyć się z czymś miłym dla oka, ucha, ciała…duszy…
Jednak szybko mobilizuję się i idę w tłumy…by wspólnie rozmawiać, dyskutować, spierać i śmiać się…Tak, śmiech zbiorowy to dobra terapia 🙂
Wszak koła towarzyskiego nie tworzy się cyrklem 😉
A ja jej jeszcze nie widzę 😦 Zaparłam się, zeby w tym roku wiosny nie przegapić, ale kurczę no – zielono nie jest ani trochę! No może jeszcze chwilę trzeba poczekać. Ale bardziej mi odpowiadał tamten tydzień pogodowo – choć chłodno, to jednak słonecznie. Ciekawa jestem tego weekendu, czy naprawdę będzie taki ładny..Też mi się czasami nie chce spotykac z ludzmi – tzn mam na to ochotę, ale tyłka mi się nie chce ruszyć, zwłaszcza, że tyle fajnych rzeczy mam do roboty 🙂 Ale mobilizuję się 🙂
PolubieniePolubienie
Na pewno już ją zobaczyłaś 🙂 Jest pięknie.Ale mnie akurat w tej chwili nawet to nie cieszy.I we mnie ogromna mobilizacja, żeby za parę godzin wsiać w auto i pojechać…Ale i tak nic tu po mnie, więc…
PolubieniePolubienie
A u nas? Miało być pięknie i wiosennie. Jest szaro, zimno i wietrznie.
PolubieniePolubienie
Miało i jest, tyle, ze z opóźnieniem…
PolubieniePolubienie
czekamy na prawdziwa wiosne:)
PolubieniePolubienie
Według mnie już jest…
PolubieniePolubienie
No to balujemy razem w sobotę , tylko z tą różnicą że to u mnie balowanie.I jeszcze odwieczny dylemat – co naszykować, aby było inaczej,smaczniej i kolorowiej .Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Udanego balowania życzę….a na stole wiosenne sałatki na pewno gości ucieszą 🙂 Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Ja się wolę nie rozpędzać w kurtkami i na razie noszę zimową, ale modlę się, by za tydzień-dwa móc zimowe rzeczy wrzucić do szafy. Na samo dno szafy;)
PolubieniePolubienie
ja sie wożę z taką przejściówką 😉
PolubieniePolubienie
Pośmiać się w gronie, to wpływa oczyszczająco na samopoczucie 🙂 Ja co prawda wiosnę czuję od pewnego czasu, ale zimowej kurtki jeszcze nie schowałam. Czekam na słoneczną pogodę, wtedy bardziej mi się chce i wszystko jakoś łatwiej przychodzi 🙂 Całusy!
PolubieniePolubienie
Oj łatwiej…to prawda…Buziaki 🙂
PolubieniePolubienie
Porządki na wiosnę każdy powinien przewietrzyć nie tylko szafę ale i uporządkować swoje myśli.Niech ten czas nadejścia wiosny tej ciepłej zielonej wykorzystamy z pożytkiem dla nas samych. Pozdrawiam cieplutko
PolubieniePolubienie
Dokładnie tak! Ściskam.
PolubieniePolubienie
Wiosny u mnie nie widać bo ciągle pada a słoneczka brak. Zrobiłam trochę porządków i z nadzieją czekam na weekend bo pracy w ogrodzie mnóstwo. Towarzystwo rzecz ważna, jeszcze zdążysz się napracować. Serdeczności Roksanno
PolubieniePolubienie
Pewnie dziś to i do Ciebie już przyszła. Uściski.
PolubieniePolubienie
Czy ja tu już wczoraj u Ciebie nie pisałam, że u nas wprawdzie obecnie szaro i buro, ale wiosna powoli puka w okienka, bo pąki na drzewach już są – maluteńkie, ale jednak – i ptaków więcej i więcej. Ech, Onet…
PolubieniePolubienie
Onet osłabia mnie od dawna…ćwiczy cierpliwość w publikowaniu komentarzy…Bazie już są, a ptaki budzą mnie już od kilku dni…Jutro ma być dwa razy cieplej niż dziś…No cudnie…
PolubieniePolubienie
Uwaga- odniosłam dziś wrażenie, że pogoda jest wyjątkowo podstępna i zdradliwa :)czapeczki i szaliczki są nadal przydatneale też wiosenkę już można czuć :)Ja się z tego cieszę :)Buziaki :)Lula322
PolubieniePolubienie
Z czapeczki nie zrezygnowałam, choć zamieniłam na nieco lżejsza 😉 Ale przyznaję, ze wczoraj ciut podmarzłam ;)Buzka 🙂
PolubieniePolubienie
a ja ostatnio zaniedbalam znajomych ;-( czasem tak sie ma. powroce do nich jak wiosenne slonko, to sie beda cieszyc 😉 pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Ja dziś najchętniej zostałabym sama z sobą, ale…jadę…Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Ja dziś najchętniej zostałabym sama z sobą, ale…jadę…Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Jest jest! Czuję ją wyraźnie! :)))
PolubieniePolubienie
jest pięknie!
PolubieniePolubienie
Milego weekendu pełnego slonca Roxi
PolubieniePolubienie
słońce już jest. Dziękuję i wzajemnie.
PolubieniePolubienie
Słoneczko świeci, to i czas za porządki się zabrać… w moim przypadku i za te w życiu… zołza63
PolubieniePolubienie
Powodzenia!
PolubieniePolubienie