Synowa ostatnio była przemęczona, rozdrażniona, małomówna.
– Może jest w ciąży ?– zapytała teściowa matkę synowej.
– Raczej nie– usłyszała w odpowiedzi.
Matki już by chciały zostać babciami. Babcie jeszcze bardziej prababciami. Ale dzieci choć miały plany i zaraz po ślubie chętnie o własnym rodzicielstwie mówiły, to teraz wciąż im coś przeszkadza, by podjąć decyzję zostania rodzicami. Obecnie na tapecie jest wyjazd na narty. W przyszłą zimę.
– Narty!- mówi do mnie teściowa synowej- Już nic się nie odzywam, bo to ich życie, ale narty?? To ma być powód?
No cóż, nigdy może nie być dobrego czasu na dziecko…
Wszystkim mamom życzę mnóstwo radości z pełnienia najważniejszej i najbardziej odpowiedzialnej funkcji w życiu! 🙂