Odrobinę szczęścia w…

   Podobno trzy miliony Polaków szuka miłości w internecie. Ile  w tej liczbie jest kobiet?  Nie wiem. Ile osób  znajduje miłość za pomocą sieci?  Nie wiem. Największą szanse mają ci, co szczerze siebie przedstawiają, co nie oznacza, że od razu należy odkryć wszystkie karty. Ale jeśli komuś zależy na poważnym związku, to lepiej nie koloryzować rzeczywistości lub co gorsze, całkiem ją zmieniać. Kłamstwo prędzej czy później i tak wyjdzie na jaw. 

Potrzeba miłości jednak jest tak ogromna, że wiele kobiet daje się oszukać. Bo o czym marzy dziewczyna, gdy tylko dorastać zaczyna?

 Oczywiście o miłości..   Bo…
Każda odda z ochotą
Nawet srebro i złoto
                I brylanty i wszystko co ma
 
 Szczególnie gdy lata lecą, a miłości na horyzoncie nie widać. Szkolne koleżanki już dawno powychodziły za mąż, a w pracy każdy ma swoją połówkę, z którą tworzy jakiś związek. Więc…                                                                    
                                                                         

 

                       Bez namysłu najszczerszej 
                         Niech ktoś wszystko zabierze
 
Kto? No właśnie kto?
Oniemiałam po obejrzeniu programu, w którym jedna z pań opowiedziała historię swej miłości do kogoś, kogo znała tylko z netu i przez 4 lata nie poznała osobiście. I może nie byłoby w tym nic dziwnego, ale ten ktoś  wyłudził od niej 400tys. 
 
W zamian za to niech tylko da
 
Odrobinę szczęścia w miłości
Odrobinę serca czyjegoś
Jedną małą chwilę radości
Przy boku kochanego
Stanąć z nim na ślubnym kobiercu
Nawet łzami zalać się
Potem stanąć sercem przy sercu
I usłyszeć kocham cię
 
Niestety, w tym przypadku może i były chwile radości i padły oczekiwane słowa, ale zamiast sukni ślubnej z welonem jest ogromny dług i chyba jeszcze większy wstyd. Wstyd, że można być aż tak naiwną.
Ale tak to bywa, gdy za wszelką cenę chce się spełnić swoje marzenie.
W pogoni za miłością niektórzy zatracają rzeczywistość, a to najczęściej kończy się boleśnie.
Dziś dzień zakochanych…
Ile samotnych serc oddałoby wszystko by nie być w takim dniu  samej/samym? Usłyszeć choćby jedno czułe słówko?
Mieć tę odrobinę  miłości w taki dzień.
Pewnie wiele, wbrew temu, co czasem mówią,  że nie lubią walentynek, bo to takie nie nasze i na dodatek  komercyjne święto jest.
Bo jest.
Ale czy wszędobylskie czerwone serca są takie złe?
No nie, bo miłość nie jest zła, nawet taka od święta.
Jednak ja Wam życzę dużo, a nie tylko odrobinę, jak również codziennie, a nie tylko od święta… SZCZĘŚCIA W
MIŁOŚCI!!!!****
 
                                                                                              
                                                                                      Silvia  Bratanova
 
                                            
 
 
 
 

43 myśli na temat “Odrobinę szczęścia w…

  1. Też oglądałam ten program o którym wspominałaś 😉 No, ale czego się nie robi dla miłości? Faceci jak widać też potrafią być tacy, jak niektóre kobiety: wyłudzać pieniądze.Przecież to to samo, a o tym się nie mówi. Kobieta niby może żyć za pieniądze męża i może ją chłopak utrzymywać. Nie będę usprawiedliwiać tutaj ani jednych ani drugich, ale w końcu nie chciałyśmy równouprawnienia? :d

    Polubienie

    1. Coś mnie się wydaje, że oglądałyśmy dwa inne choć podobne programy 😉 Bo ja ten gdzie mowa była o oszustach matrymonialnych i większości to byli własnie panowie. Ale masz racje to działa w dwie strony, choć gdy facet traci kasę na swoją wybrankę to jakoś społecznie nie jest napiętnowane 😉 Może dlatego, że on to robi świadomie, a kobieta przeważnie jest naciągana na różne inwestycje – daję kasę a wybranek znika 😉

      Polubienie

    1. Witaj 🙂 No każda droga jest dobra jeśli cel osiągnięty i dwie strony zadowolone, inaczej ktoś cierpi, szczególnie jak inny „po trupach” brnie….Pozdrawiam 🙂

      Polubienie

  2. A ja tak przekornie bo ostatnio mucha mi na nosie usiadła:)A ile jest osób tkwiących w związkach i też tej miłości nie ma. Niby wszystko ok a jednak czegoś brak.Buzka i przesyłam tysiące serduszek przyjacielskich ( aby nie było:) dla Ciebie.

    Polubienie

    1. Samotność stanowczo jest przeludniona, bo zakrada się nawet między pary.Muchę zgoń, nie do twarzy Ci z nią 😉 Ale przekornie możesz zawsze kiedy tylko chcesz:) Również serduszka i buziaki śle( przyjacielskie jakby co) 🙂

      Polubienie

  3. Witaj.Pozdrawiam gorąco, bo walentynkowo :)A miłości potrzebuje każdy z nas i na każdym etapie życia. Trzeba ją jednak pielęgnować, nie opuszczać nigdy 🙂

    Polubienie

  4. A jak sie mozna zakochac w kims kogos sie nie widzialo na oczy?Z kim sie nie spedzilo nawet pol godziny?A o tym,zeby takiej osobie dawac pieniadze,to juz nawet myslec nie chce.Trudno to nazwac miloscia,wiec w ogole nie rozumiem tej pani.Czasem mysle,ze to nie tyle potrzeba milosci,co zwykla proznosc.Pozdrawiam 🙂

    Polubienie

    1. Dobre pytanie, ale myślę, że można…Może nie pokochać, ale zakochać, zauroczyć… W jego słowie, myśli, może głosie. Ale czy można to nazwać miłością? Może prędzej desperacją przed byciem samą i wierzeniem we wszystko, robieniem wszystkiego. Gdy się czegoś mocno chce, to sygnały alarmujące nie mają siły przebicia. U niektórych- na szczęście 😉 Pozdrawiam 🙂

      Polubienie

  5. Związek od początku powinien opierać się na prawdzie. Nawet znajomość internetowa. Bo kto z nas wie co nas w życiu spotka. Może ta osoba, która będzie przez nas okłamywana okaże się tą jedyną osobą? I co wtedy? Głupio będzie się przyznać do tych wszystkich kłamstw.boje-sie-kochac.blog.onet.pl

    Polubienie

    1. I tu się zgadzam, bo jeśli się kogoś szuka na poważnie…Ale w necie jest mnóstwo różnych frustratów, którzy chcą tylko się zabawić, albo wykorzystać. Słowem łatwo manipulować. Nie znam się na portalach randkowych, ale mam wrażenie, że tam umieszczając swoje dane można po prostu stworzyć nawet fikcyjną postać. Biura matrymonialne pod tym względem chyba są bardziej bezpieczne 😉 Pozdrawiam 🙂

      Polubienie

  6. Wiesz znam kilka osób które znalazły miłość w necie, miał szczęscie ale znam tez taka która wiele łez wylała , bo zaufała oszustowi… A sece walentynkowe tez dostała,,, od młodego człowieka…miłe ze lubi ciotke…

    Polubienie

    1. Każdy gest jest miły, bo dlaczego by nie ?;) Ja też miałam taką koleżankę, niestety już odeszła( pokonała Ją choroba), która w necie szukała swojej miłości. Gdy myślała, że Ją znalazła i dla niej wyjechała z kraju sprzedając wszystko co tu miała, okazało się, że to był POTWÓR, na szczęście udało się Jej od Niego uwolnić i spotkać na swej drodze inną miłość. Poznaną w sposób tradycyjny, czyli przez znajomych 🙂

      Polubienie

  7. Ja chyba bałabym się angażować w bliższą znajomość z kimś poznanym w sieci. Choć w sumie coraz to powszechniejsze, może mi się tylko tak wydaje….Obym nie musiała sprawdzać 🙂 Pozdrawiam.

    Polubienie

    1. Oby, przecież jesteś w szczęśliwym związku 🙂 W jakim miejscu spotkamy kogoś, nie ma większego znaczenia. Bo nawet jeśli zauroczą nas czyjeś słowa, to należy dążyć do konfrontacji w realu. Jest ryzyko, że wzbudzona nadzieja, szybko pryśnie, ale tak samo może być gdy kogoś poznajemy, a ten ktoś wystroił się w nieswoje piórka. Tylko za kimś, kogo poznajemy w szkole, w pracy, przez znajomych czy w innych okolicznościach, zawsze coś, ktoś stoi, jakaś historia dojrzana już naszymi oczami. Ktoś z netu jest zupełnie nieznany, tyle wiemy co sam powiedział i nie mamy jak i z kim to skonfrontować.

      Polubienie

  8. Swietuje, chociaz moj maz twierdzi, ze to wlasnie „komercja” i ostentacyjnie- nie swietuje. Mile sa dni, kiedy ludzie sa usmiechnieci, zadowoleni, zakochani. I nie tylko 14 lutego. Kazdego dnai w roku. Pozdrawiam!

    Polubienie

    1. Każdego Julio i mnie bardziej ucieszyło to, że wczoraj gdy bardzo rano wyjeżdżałam do DM, a mój mąż zamiast położyć się , bo dopiero co wrócił z trasy , to wyszedł by rozgrzać mi auto do jazdy , a ja w tym czasie wypiłam herbatę 🙂 Wolę takie po walentynkowe gesty niż walentynkowe gadżety, nawet jeśli tym gadżetem miałaby być droga bielizna 😉 Za czerwienią nie przepadam, ale lubię ten kolor dwa razy do roku: w Bożenarodzenie i Walentynki 🙂 Lubię jak ludzie się uśmiechają, jak są szczęśliwi 🙂 Pozdrawiam 🙂

      Polubienie

    1. No bo to święto nie jest dla samotnych, szczególnie nie dla takich, którzy na tę miłość wciąż czekają. W takiej sytuacji może być irytujące…Dlatego ja je odbieram jako święto miłości, nie tylko tej w związkach 🙂

      Polubienie

  9. Wiele osób szuka miłości w internecie chociażby z racji takiej, iż nie każdy ma wystarczająco dużo czasu, by wyskoczyć co chwilę do jakiejś kawiarni, czy innego miejsca, gdzie można posiedzieć, pogadać i przy okazji poznać kogoś . 😉 Pozdrawiam, separately.blog.onet.pl

    Polubienie

    1. O tak internet bardzo ułatwia życie nawet w tym aspekcie, ale stwarza też zagrożenie, bo pod płaszczykiem anonimowości łatwiej kogoś oszukać..Pozdrawiam 🙂

      Polubienie

  10. każdy sposób jest dobry…gdzieś w koncu tzreba sie poznać…ja poznałam swojego męża na kuflomani…( o ironio!- ani on piwosz, ani ja)…teraz króluje net, a naiwne kobiety i oszusci matrymonialni zawsze byli….choc to działa we dwie strony…miłosci więc nam wszystkim zyczę…i odrobiny szczęscia

    Polubienie

    1. Odrobinę szczęścia w miłości 🙂 jasne, że matrymonialni oszuści i naiwne osobniki zawsze były, tylko dzięki internetowi jest ich coraz więcej, bo być może coraz więcej odważa się by szukać tego swojego szczęścia 🙂

      Polubienie

Dodaj komentarz