Ciężarna przedsiębiorczość..

    O ZUS-ie mogłabym długo i pewnie bez epitetów by się nie obyło.  O tym jak potrafi,  i to w imię prawa wykołować obywatela- płatnika lub za sprawą  lekarza-orzecznika uzdrowić chorego. 

Ale tym razem napiszę jak to obywatel, a właściwie obywatelki wykorzystują ZUS.  Mam na myśli kobiety  ciężarne, które  w momencie zajścia w ciąże nie mają pracy. Jednak, kiedy stwierdzają swój stan nagle tę pracę znajdują. Wystarczy, że ktoś z rodziny, przyjaciół  czy ich znajomych zna jakiegoś przedsiębiorcę lub sam nim jest. Najczęściej  ciężarna nawet nie zjawia się w pracy, tylko umawia się z pracodawcą na zwrot kosztów poniesionych z tytułu jej zatrudnienia.  A jest to miesięczna składka do ZUS plus podatek od wynagrodzenia  za 2 miesiące. Po miesiącu od zatrudnienia idzie na zwolnienie. Dalsze świadczenia wypłaca już ZUS ( od 2 miesiąca zwolnienia) Łącznie z macierzyńskim.
 
ZUS nie kontroluje zwolnienia ciężarnych lub robi to bardzo rzadko. W końcu mamy politykę prorodzinną.
 
Przykład wprawdzie nie z mojego podwórka, ale…
Prowadziła jednoosobową firmę. Składki ZUS regularnie odprowadzała od kwoty minimalnej.  Zresztą tak, jak większość osób na działalności własnej.  To co zarobiła wystarczało, żeby się utrzymać.  Od jakiegoś czasu była w związku, choć nie prowadziła z partnerem wspólnego gospodarstwa domowego.  Partner ma dobrze prosperującą firmę. Gdy zaszła z nim w ciąże, swoją działalność zakończyła i zatrudniła się u partnera na trzykrotnie wyższą kwotę od minimalnej, czyli około 6 tys. Po miesiącu poszła  na zwolnienie.  Płaci jej ZUS. Wszystko  w imię prawa. 
Bo prawo w założeniu  przede wszystkim miało chronić ciężarne przed utratą pracy. Często się zdarza, że ciąża planowana lub nieplanowana   przydarzy się  zaraz po zatrudnieniu. Więc prawo chroni, ale niestety również pozwala na nadużycia. 
Ja wiem, że wiele ciężarnych pracuje do ostatniego miesiąca. Jak również to, że  wiele jest  czy było  w ciąży zagrożonej. Ale wiem  również, że teraz standardem jest dostać zwolnienie. Z tym nie ma żadnego problemu. Samo bycie w ciąży już lekarzowi wystarczy.   Kiedyś tak nie było. Teraz  często pracodawca nawet nie ma szans zaproponować przeniesienie na inne stanowisko pracy, bo o ciąży pracownicy dowiaduje się w momencie gdy ona przynosi już zwolnienie. 
 
Ale wracając do tych ciężarnych, które nie pracowały przed zajściem w ciąże.
Tak  sobie myślę, że są to najlepiej zainwestowane pieniądze. Przypuśćmy, że ciężarna kobieta zatrudnia się  tylko  za minimalną płacę. Koszt jaki poniesie,  to około 1000zł- zwrot dla pracodawcy. Osiem miesięcy zwolnienia plus cztery macierzyńskiego daje w skali roku około 12 tysięcy wypłacane przez ZUS osobie zatrudnionej, która zaszła w ciążę i urodziła. Wszystko się zgadza, bo bycie osobą zatrudnioną nie oznacza to samo, co bycie osobą pracującą.
To się nazywa przedsiębiorczość 😉

426 myśli na temat “Ciężarna przedsiębiorczość..

    1. Bez wątpienia kasa przydaje się wszystkim 😉 Tym bardziej tym, którym rodzina się powiększa. A państwo tylko gada o profilaktyce rodzinnej, więc ludzie kombinują na tyle na ile im prawo pozwala.

      Polubienie

          1. Nazywajmy to złodziejstwem, jeśli chcecie, proszę bardzo. Ale nazwa nie zmieni faktu, że tylko takim złodziejstwem można uzyskać w Polsce takie zabezpieczenie ciężarnej, które inne państwa fundują im w majestacie prawa. I dopiero to jest smutne.

            Polubienie

          2. Ludzie ogarnijcie się co wy pieprzycie, jakie złodziejstwo?! Złodziejstwo to jest działanie tego faszystowskiego państwa, które narzuca mi konieczność płacenia składki na zus. Nie mam alternatywy, a przecież mogę nie chcieć emerytury i darmowego leczenia. I piszę to jako 40-letni człowiek, absolutnie świadomy konsekwencji, który od ośmiu lat nie korzystał z pomocy lekarza, dziecko leczy prywatnie (na szczęście bardzo rzadko ale i tak parę stówek na rok wychodzi). Przez te osiem lat odprowadziłem na ten chory zus ponad 80.000 złotych!!!! Emeryturę mam podobno dostać 600 złotych (tak wyliczyli z jakiś wskaźników), gdybym tą kasę sobie składał tylko w banku, to w wieku 65 lat miałbym jakieś pół miliona (uwzględniając oczywiście oprocentowanie). Jeżeli można im coś wyrwać to nie ma się co zastanawiać. Każdy kto nie chce być dojną krową powinien to zrozumieć!

            Polubienie

            1. Dosyć pokręcona logika – „Oni mnie okradają, więc ja ich też oszukam ale o ile w ich przypadku jest to złodziejstwem to w moim przypadku złodziejstwem już nie będzie”. … Na prawdę dziwny tok rozumowania

              Polubienie

              1. Logika jest jak najbardziej w porządku. Mówimy o następującej sytuacji:Twój sąsiad przychodzi co miesiąc, okrada cię, buduje sobie większy dom, rozdaje kasę własnej rodzinie. I tak miesiąc w miesiąc. Dzwonisz na policję, a policja mówi: „wszystko jest w porządku, nie ma żadnego przestępstwa”.I co robisz dalej: skoro państwa nawala na całej linii, to trzeba zadbać o siebie samemu.I to jest właśnie najbardziej logiczna rzecz: instynkt samozachowawczy.

                Polubienie

            2. są i tacy myślący Polacy ,których za których państwo musi myśleć – szkoda ,że nie wszyscy pamiętają ,że w życiu bywają lata chude – choroba ,starość ,kalectwo – gdyby nie przymus wpłat duża grupa korzystałaby z opieki społecznej, a pisać o swoim kraju to co Ty -tragedia – wyjedź i nie wracaj ( tak jest , bo zbyt wielu Polaków to kombinatorzy i cwaniacy i niestety też złodzieje)

              Polubienie

        1. Zatem jak nazwać taką sytuację – pracuję na etacie a do tego prowadzę dwie działalności gospodarcze. Z tego też tytułu płacę dwukrotnie składkę zdrowotną a pracodawca płaci ją za mnie trzeci raz. Oczywiście nic z tego nie mam. Ja też wykorzystuję każdą dozwoloną prawem możliwość, żeby mniej płacić. To nie złodziejstwo a zdrowy rozsądek.

          Polubienie

          1. żle rozumujesz, składkę zdrowotną płaci się od dochodu a nie od ilości miejsc zatrudnienia, nawet gdybyś cały dochód miał z jednego żródła, składka nie byłaby mniejsza

            Polubienie

            1. A czy wysokość dochodów zwiększa zachorowalność? Zdrowie mamy jedno, ale mam płacić za 3, bo mam 3 źródła dochodu? 🙂 Troszkę to ….nielogiczne.

              Polubienie

              1. Kto nauczał w twojej szkole matematyki a w szczególności obliczania procentów? A może akurat wtedy „byłaś chora”? Policz składkę zdrowotną od całych dochodów i sprawdź czy nie jest równa tym twoim trzem?

                Polubienie

              2. czlowieku, jestes na etecie = pracodawca odprowadza skladke zdrowotna (i tutaj masz racje), jest to procent od zarobku, ale… w tym czasie zakladasz dzialanosc gospodarcza, to nie dosc ze pracodawca dalej placi za leczenie (skladke), to jeszcze od dzialanosci ponad 200zl trzeba oddac (mimo ze na poczatku dzialanosc przynosi straty). nie dostajesz zadnych lepszych uslug mimo ze wiecej placisz, zdrowi generalnie tak samo umyka, a dwa razy bulic trzeba.

                Polubienie

              3. Wysokość dochodów nie zwiększa zachorowalności, ale ilość przepracowywanych dziennie godzin z pewnością.

                Polubienie

            2. Przy pracy na etacie (etatach) – tak. Ale Przy działalności – NIE. Płaci się ok 240zł od każdej zarejestrowanej działalności gosp. bez względu na dochód. Nie ma znaczenia , ze się jest na etacie , gdzie płaci się co najmniej drugie tyle. Wiem bo sam płace 2 składki zdrowotne (jedna z etatu i jedna z dzialalnosci), mam do tego prywatne ubezpieczenie w Medicover (z etatu) a do lekarza i tak muszę jeździć prywatnie…. To jest śmiechu warte.

              Polubienie

            3. Proszę sobie doczytać przepisySkładkę zdrowotną płacimy od każdej firmy którą prowadzimyJa połączyłem dwie firmy na jednym formularzu zgłoszeniowym bo inaczej też bym płacił podwójnie.

              Polubienie

            4. Proszę sobie doczytać przepisySkładkę zdrowotną płacimy od każdej firmy którą prowadzimyJa połączyłem dwie firmy na jednym formularzu zgłoszeniowym bo inaczej też bym płacił podwójnie.

              Polubienie

            5. Niestety jesteś w błędzie – składkę zdrowotną płaci się od każdego źródła dochodu odrębnie. Jeśli facet pracuje i ma dwie działalności, to płaci 3 składki. Niestety.

              Polubienie

            6. w przypadku pracy na etat składka zdrowotna jest zależna od wysokości pensji. Natomiast w przypadku działalności gospodarczej wysokość przychodu nie ma znaczenia.

              Polubienie

            7. Bzdura, widac ze nie prowadzisz działalnosci gospodarczej. Skladke w wysokosci ok 240 zł placisz co miesiac za działalnosc BEZ wzgledu na dochód

              Polubienie

          2. Nie płacz już. Składki zdrowotne owszem płacisz od etatu i od działalności, ale prawie w całości odpisujesz je od podatku (7,5/9 nie od dochodu, ale od podatku właśnie) więc tak naprawdę Twoje zdrowie jest ubezpieczoe za marne grosze (ok. 40 zł mies.) Chcesz wiedzieć ile to kosztuje na zachodzie? Szczena by Ci opadła.

            Polubienie

        2. Takie samo jakiego uczy nas rząd. Niestety nauka idzie z góry… Choć fajnie byłoby gdyby realia były takie, że ludzie żyli by godnie bez kombinacji. Jednak skoro inaczej się nie da to co mają robić? Patrzeć i przytakiwać główką na działania tych złodziei na górze?

          Polubienie

        3. zwykłym złodziejstwem nazwijmy działalność ZUS po wielu latach płacenia składek odbierzesz kilka marnych emerytur bo jak wiadomo średnia życia niewiele przekracza wiek emerytalny

          Polubienie

          1. kilka marnych emerytur – a na co liczysz skoro są takie akcje jak te z ciężarnymi laskami wyłudzjącymi kase? Jest tego tak dużo, ze potem nie ma na emerytury.

            Polubienie

        4. A więc złodziejstwem można nazwać też , Ubezpieczalnie w których się ubezpiecza człowiek lub dobytek od nieszczęśliwych wypadków , można też nazwać rząd który tak skrupulatnie wyzyskuje od nas pieniądze w podatkach i innych daninach i tak można by wymienić jeszcze parę przypadków gdzie wyraz „złodziej” mogło by pasować.A tak na marginesie , to prawo mamy takie jakie mamy i jeśli ktoś wie jak się do niego stosować ten ma się dobrze.

          Polubienie

        5. Kobiety!!! jedno pytanko czy ktoś w tym kraju liczy się z człowiekiem!!!! chyba nie więc ja jako ten samiec popieram w pełni i uważam, że powinny nawet powstać firmy, które pomogą znaleźć tak dobrą pracę dla każdej kobiety w ciązy, w końcu rząd cały czas mówi, że dla rodziny wszystko!Więc tylko drogie panie szukać pracowadwcy i dogadać się a reszta sama poleci 🙂

          Polubienie

      1. Jesteście samolubni i tyle.jak państwo wogóle nie dba o kobiety w ciąży wszystkie badania sama musi płacić pomimo że miała swoja działalność i opłacała składki.teraz firma nie zarabia bo jest w ciąży i na chorobowym a lekarz kosztuje USG musiała by czekać tydzień lub nawet miesiąc wiec idzie prywatnie też kosztuje.Głupie badania krwi co miesiąc też kosztuja bo NFZ refukduje tylko morfologie.A jak jest ciąża zagrożona to tym więcej kosztuje .Więc odwalcie się od kobiet które muszą sobie radzić same.Nawet właśnie w ten sposób.Co ma żebrac na ulicy na badania czy lekarza prosić rodzine żeby jej dołożyli?????

        Polubienie

      2. ja mam pytanie do autorki artykułu-(choć nie pochwalam metod zwalniania się,kiedy osoba ciężarna jest zdrowa)-czy gdyby młoda,przyszła mama(w tysiącach przypadków pozostawiona sama z dzieckiem,porodem,połogiem i wychowaniem ,własnemu losowi przez „tatusia” i przez „państwo”)-miała zapewnione GODZIWE WARUNKI BYTOWANIA,DODATKU RODZINNEGO,WYCHOWAWCZEGO czy ZASIŁKU(jeśli nie ma pracy)-oraz DOPŁATY DO CZYNSZU i MEDIÓW(tak,jak to jest na Zachodzie,np.w Niemczech)musiałaby tak szamotać się i kombinować z własnym państwem??(którego urzędników przecież opłaca)(Na Zachodzie młoda matka ma nawet dopłaty do niani,kiedy wraca do pracy,i refundowaną rehabilitację poporodową.(nie chodzi o żadne zabiegi lecznicze,tylko ćwiczenia,pozwalające jej na przywrócenie w szybkim czasie funkcji seksualnych,po często traumatycznym/okaleczającym drogi rodne porodzie).Ile lat my będziemy czekać na takie CYWILIZOWANE traktowanie ciężarnych/rodzących kobiet?Sądzę-choć nie usprawiedliwiam-że ludzie w Polsce nie robią tego „dla przyjemności” albo „z nudów”.Po prostu dla niektórych to kwestia „być albo nie być” w tym nieludzkim (dla obywateli)państwie.

        Polubienie

        1. Ja bym to pytanie przekazała dalej…do tych co ustalają prawo i kodeks pracy, do tych co gadają o polityce prorodzinnej, do tych co mieli ułatwić przedsiębiorcom prowadzić firmy itd.

          Polubienie

        2. zgadzam się 🙂 w Polsce w ogóle nie patrzy się na kobiety ciężarne, nie ważne czy ją stać „samą” na życie, czynsz,nianie itp? dużo tatusiów umywa ręce…….., państwo zresztą też nie pomaga………..

          Polubienie

      1. Nie dziwią się, tylko wnerwiają, bo każdy jest odpowiedzialny za swoją pracę, a ja nie mam zamiaru postępować w interesie ZUS-u, bo to nie mój interes, nie jestem jego kierownikiem, dyrektorem, ani pracownikiem, pieniędzy za to nie biorę. Wykonuję swoją pracę, i jak zrobię fuszerkę, to nie zarobię i stracę klientów. I mówiąc brzydko, „co to konia obchodzi, że się wóz przewraca?”

        Polubienie

    2. Niestety postępując w ten sposób panie ciężarne nie okradają zus-u , bo zus jako instytucja zawsze świetnie się wyżywi, tylko innych wpłacajacych składki, bo to z ich składek zus finansuje wyplaty dla tak postępujących … a to trochę zmienia podejscie do całej sprawy, bo o ile niektórzy z nas są skłonni zaakceptować taką sytuację, jeśli wypłaty finansowane są z wirtualnej kasy wirtualnego zus-u, to z całą pewnością dużo trudniej pogodzic się z faktem, że to pieniądze każdego z nas (nasze składki na przyszłe emerytury czy obecne leczenie).

      Polubienie

    3. autorka w podły sposób szczuje na ciężarne kobiety, dla mnie to ohydne – aż brak mi słów że takie rzeczy może wypisywać kobieta (?). Szkoda dyskutować z kimś reprezentującym taki poziom.

      Polubienie

      1. Jaki poziom? Pracowałem kiedyś w ZUSie, i często spotykałem się z takimi przypadkami jak opisany. Na szczęście mój inspektorat to sprawdzał, i niejedną kombinatorkę wyłączono z ubezpieczeń.

        Polubienie

      2. nie znasz życia? ja pracowałam do porodu bez zwolnienia i wtedy to było normalne,że ciąża to nie choroba czasem zagrożenie,ale to co innego) ale teraz u mnie w firmie od paru lat jest tak,że od testu ciążowego jest L-4 (nic dziwnego,że wymyślono umowę na zastępstwo,bo inaczej pracodawca by poszedł z torbami). nie dziwmy sie więc,że to co nam się należy ze składek zdrowotnych jest nie do uzyskania i tylko Owsiak ratuje sytuację…

        Polubienie

      3. poziom reprezentujacej jest wysoki moja droga a twoj raczej niski skoro w taki sposob myslisz. nie obchodzi cie ze jedni moga pracowac cale lata nie chodzac na zwolnienia za najnizsze pensje a panny ktore zachodza w ciaze pracuje chwile za dosc duze pieniadze i potem siedza za twoje skladki na zla przez 8miesiecy +macierzynski + potem 2 miesiace opieki?? pomysl o tym ze jedni chca pracowac a inni tylko kase brac potm sie gada jak to zus ludzi doi a doja nas inni ludzie a wy wogole swiadomi tego nie jestescie.

        Polubienie

    4. Zus nas rżnie na potęgę, polityki prorodzinnej brak, to co mają zrobic te ciężarne tyrac do 9 miesiąca zazwyczaj za 1.300zł!!!?? większośc ciężarnych nie oszukuje,bo zależy im na pracy i paru groszy pensji, ciężarne b.często naprawde żle się czują i nie mają wyjścia jak iśc na to zwolnienie.

      Polubienie

    5. Zus nas rżnie na potęgę, polityki prorodzinnej brak, to co mają zrobic te ciężarne tyrac do 9 miesiąca zazwyczaj za 1.300zł!!!?? większośc ciężarnych nie oszukuje,bo zależy im na pracy i paru groszy pensji, ciężarne b.często naprawde żle się czują i nie mają wyjścia jak iśc na to zwolnienie.

      Polubienie

      1. WitamByłam w ciąży 3 lata temu, pracowałam.Na zwolnieniu byłam dwa miesiące.Moja pensja wtedy to 950 zł.Dojazd do pracy 300 zł.Po urlopie macierzyńskim, wykorzystałam zaległy urlop wypoczynkowy 2 miesiące.Wróciłam do pracy na wyraźne życzenie pracodawcy.Dzwoniła i prosiła-wróciłam i tu się schody zaczęły, bo nie bardzo było wiadomo gdzie mnie wcisnąć, po co więc mnie proszono o powrót, a no po to, by zwolnić po paru miesiącach.Zostałam na lodzie.Urlop wychowawczy dałby mi chociaż ciągłość.Zostałam na lodzie.Teraz już będę mądrzejsza i już nigdy nikogo nie będę oceniać, dopóki sama takiej sytuacji nie przeżyję.

        Polubienie

    6. Nie uważam, że wolno oszukiwać, ale powiedzcie mi, dlaczego wspomniana we wpisie kobieta miała rezygnować z tego, co się każdej innej kobiecie należy? Prowadziła działalność, czyli pracowała, była aktywnym członkiem społeczeństwa ze swoim wkładem w ZUS i ubezpieczenia. Kiedy osoba prowadząca działalność zajdzie w ciążę, nie ma prawa do wynagrodzenia, tylko dlatego, że zatrudnia się sama. Może wykonywać dokładnie te same obowiązki co wcześniej (tylko teraz u partnera), i płacić takie same podatki i ubezpieczenia, więc dlaczego prowadząc działalność nie ma takich samych świadczeń jak będąc zatrudnioną? Czy to jest w porządku?

      Polubienie

      1. gdyby część składek które idą na zus a których pewnie nigdy nie zobaczymy w postaci przyzwoitej emerytury rozsądnie zainwestować nie trzeba byłoby być zdanym na biedę na stare lata- a tak nie ma wyboru – finansujemy tylko bieżące potrzeby państwa

        Polubienie

    7. Popieram.Zwolniono mnie 2 tygodnie przed tym jak dowiedziałam się o ciąży. Jestem bez pracy, nikt normalny mnie nie zatrudni, bo nie będzie się pakował w szambo. Kuroniówka mi się nie należy bo zabrakło mi 2 miesięcy pracy (za długie odstępy, bo nie było komu zatrudnić młodą mężatkę). Gdybym miała możliwość wykorzystałabym ją. Dlaczego?Bo ode mnie też ciągnęli, bo moje pieniądze szły w eter a kiedy mąż zapisał mnie na swoje ubezpieczenie po stracie pracy to miałam problem żeby się dostać do ginekologa (a wcześniej chodziłam prywatnie do specjalistów, bo na nfz się doczekać nie było sposobu kiedy sprawa pilna- z gronkowcem nie czeka się raczej 6 miesięcy na dermatologa).Państwo nas doi jak może a jak my coś potrzebujemy to jest wielka tragedia…

      Polubienie

    1. Witaj. Kiedyś nie było tylu prywatnych pracodawców, a w państwowej firmie zatrudnić siępo to by nie pracować jest i dziś raczej niemożliwe. No i te zwolnienia, jeśli ciężarna chce to je dostanie bez problemu. Miłego 🙂

      Polubienie

      1. To nie prawda! gdy byłam w ciąży poprosiłam panią dr o zwolnienie w 8 miesiącu bo nie chciało mi się już na zajęcia chodzić (znaczy się coraz bardziej byłam zmęczona, coraz więcej nauki, i coraz bardziej nie mogłam się doczekać dzidziusia 🙂 ) i spytała po co, czy się źle czuję bo przecież jestem zdrowa – zwolnienie dostałam jak powiedziałam że to na studia 😉 więc nie piszcie że tak łatwo się wymigać od pracy 😛

        Polubienie

  1. W życiu bym na to nie wpadła, ale mam nadzieję, że mi to nie będzie potrzebne;) Mam umowę na dwa lata i mam nadzieję, że zdążę zajść w ciążę:)

    Polubienie

        1. Na ile prawo pozwala. Tylko to samo prawo, które na to pozwala często jest niesprawiedliwe dla tych co dłużej pracują i nie kombinują. W razie śmierci pracownika, który nie nabył praw do renty ( zbyt krótko pracował) dzieci już renty rodzinnej nie dostaną. A taka osoba, która pracą się nawet nie skala, to jak dobrze pójdzie ( szybko się fikcyjnie zatrudni) to jeszcze po macierzyńskim na kuroniówkę sie załapie. I tak zapłaciwszy jedną składkę profity przed 2 lata będzie miała. A wdowa z dziećmi zostaje z niczym…bo mąż w zależności od wieku ileś tam lat składkowych nie miał. Ech…

          Polubienie

          1. No właśnie;) dziś rozmawiałam na ten temat ze znajomym i mówił mi, że jego kuzynka tak zrobiła i jakąś kontrolę im nasłali na firmę…

            Polubienie

  2. Na trzy swoje ciąże tylko raz poprosiłam lekarza o zwolnienie obywając się prawdą, że czuje się zmęczona. Od ginekolożki usłyszałam, że ciąża nie choroba i wskazań nie ma… Załatwiłam trzydniowe u laryngologa – to było pierwsze i ostatnie moje lewe zwolnienie.Dziś za to „szefowa” wykorzystała mnie na maksa – dopiero przed 19stą byłam w domu. Z tego wszystkiego nie wiem za co się złapać, nawet nie chce mi się jeść… Sprawdzę co na poczcie i co u bliskich słychać, a potem poprzytulam się z Najmłodszą. A ZUS…w czwartek tam byłam…bo ciągle papierów mało złożyłam w mojej sprawie… no to doniosłam, dopisałam…Pozdrawiam 🙂

    Polubienie

    1. Widzisz, a Najmłodszą rodziłaś nie tak dawno. Ja z Tuśką ostatnie dwa miesiące byłam na zwolnieniu( praca na budowie i zatrucie ciążowe) z Miśkiem pracowałam tyle ile mogłam płacąc składki jako pracodawca do samego porodu. Tyle, ze sama pracę sobie regulowałam, może dlatego nie przyszło mi do głowy by iść na zwolnienie 😉 Moja koleżanka, jej cztery siostrzenice, wszystkie od pierwszej wizyty na zwolnieniu. Wciąż słyszę o takich osobach. Lekarze dają bez mrugnięcia okiem. Pewnie wciąż nie wszyscy, ale lekarza można zmienić.Ranciu Małgoś, zaczynam zgrzytać zębami na tę panią no! Wytrzymaj, poprzytulaj, odsapnij…Zbierz siły robiąc to co przyjemność sprawia. Za ZUS trzymam kciuki, choć wkurza mnie strasznie. Potrzebuje papiery, szlag mnie trafia, bo powinien wypłacić, w takich przypadkach powinien płacić! A papiery to tylko w kwestii wysokości. Al on przecież taki prawny, sam nic nie zakombinuje…ech. Ściskam.

      Polubienie

    1. Masz racje, że to takie polskie. Kombinowanie. Przepisy pozwalają, więc można wykazać się przedsiębiorczością.Mnie zaskoczyła skala zjawiska. A może tak się dzieje tylko w małych środowiskach?

      Polubienie

      1. Zjawisko jest powszechne i zupełnie nie jest typowo polskie. To się dzieje w całej Europie. Wszędzie tam, gdzie jest państwo opiekuńcze, świadczenia są pobierane na różne kreatywne sposoby. Można by trochę zmniejszyć skalę zjawiska, gdyby zarówno składki na ZUS, jak i świadczenia były stałą kwotą niezależną od zarobków (choć wtedy mało zarabiający płodzili by nonstop dzieciaki). Jeśli jest proporcjonalna, to wiadomo że każdy będzie robił co się da, żeby płacić jak najmniej, a otrzymywać jak najwięcej.

        Polubienie

  3. Ja pracowałam do ostatniego dnia ale to były inne czasy ale z drugim dizeckiem niestety kilka miesiecy przelezałam w szpitalu a trzecie urodziłam juz nie pacujac…i nikt mi grosza nie dał…Teraz kazy wykorzystuje jak sie tylko da i nie ma skrupułów..A czy rzad nas nie wykorzystuje, czy decydenci nie tworza ustaw pod siebie. Nie lubie kiedy sie oszukuje ale cały ten system jest do bani…Mimo wszystko miego dnia

    Polubienie

    1. Nie ma skrupułów. Nawet nie chcę oceniać. Tylko jak słyszę jak rząd płacze, że na to, na tamto nie ma pieniędzy to mnie z powodu przepisów, prawa czasem krew buzuje. Nie jestem zwolenniczką wszystkim po równo, jestem za tym by pomagać najuboższym i tym którzy znaleźli się w trudnej sytuacji. Wkurza mnie fakt, ze ktoś np pobiera kuroniówkę, już drugą w ciągu 5 lat, gdy wspólnie z małżonkiem się rozlicza, a mąż roczny dochód ma od 150-200tys. No, ale prawo mówi, że jak przepracowałaś/łeś rok to ci się należy. Na waciki. Dają to trzeba korzystać. Ech..dzień dziś jakiś taki szary…ale miłego również 🙂

      Polubienie

      1. Zobaczymy kiedy dojdziesz do + – 65 roku życia, czy nie będziesz wtedy żałować, że nie masz 4, 5 lub 6 dzieci… Brak ci nie tylko odwagi i życzliwości, ale przede wszystkim wyobraźni. To przykre.

        Polubienie

  4. Tylko ta przedsiębiorczość nie kończy się po macierzyńskim. Zapomogi, wsparcie państwa się kończy…, a dziecko zostaje i chce jeść, ubrać się itp.

    Polubienie

    1. No właśnie…nie ma żłobków, przedszkoli, pracodawcy niechętnie zatrudniają młode matki itp..Więc te często wykorzystują stan samotnej matki ( nie zawierając małżeństwa) by jeszcze coś od państwa wyciągnąć…A przecież nie o to chodzi..Nie ma u nas polityki prorodzinnej..

      Polubienie

  5. nie zawsze tak to wygląda… Zus też czasem zupełnie niesłusznie sam wylicza sobie od jakiego wynagrodzenia zapłaci, bo „wydaje mu się” za wysokie to, które wypłacał ciężarnej pracodawca… tak było u nas, bo stawka nie spodobała się Zus, gdy dobrze zarabiająca pracownica poszła na zwolnienie…

    Polubienie

    1. O ile wiem może zmniejszyć jeśli wzrost płacy nastąpił krótko przed zwolnieniem. Tak, to zawsze może działać w dwie strony. Pracownicę, która awansowała i zachodzi w krótkim czasie w ciąze może spotkać tak niemiła niespodzianka, bo ZUS staje się podejrzliwy.

      Polubienie

  6. nie wiem, masz z tym problem? zazdrościsz czy co? że Ty się nie potrafisz tak zakręcić? brawo dla dziewczyn, państwo wykorzystuje nas, my wykorzystajmy państwo..

    Polubienie

  7. Tak,robią cwaniacy i ci co maja układy,a biedaki dalej klepia biedę. Nie prawda ze nie sprawdzaja kobiet w ciąży!!!!!!!Ja pracuję w prywatnej firmie i mialam zagrozona ciążę i 3 razy mnie sprawdzali!!!!!!! Musialam jezdzic do Zus-u koszmar!!!!!! Ledwo chodzilam i zle sie czulam a kazali mi jezdzić.

    Polubienie

  8. Muszę przyznać, że sam znam takie przypadki, choć jeden szczególny był troszkę inny. U mnie w pracy była (w sumie dalej jest..) pewna dziewczyna. Gdy przyszedłem do pracy, to zastanawiałem się, dlaczego ludzie jej nie lubią i mówią, że „to ta, co ciągle choruje”. Po pewnym czasie już wiedziałem o co chodzi. Koleżanka przychodziła na kilka tygodni (czasem mniej) do pracy i szła na zwolnienie. Nie wiadomo na co, ale zawsze coś się znalazła. No i w końcu zaszła w ciążę. I od tamtej pory (ok 7 miesięcy wstecz) widziałem ją 2 razy, gdy przyszła oddać kolejne zwolnienie. Dziwne też, że jako nieliczna ma umowę na czas niekreślony. No cóż, nic człowiek niestety nie poradzi na takie oszustwa.. A ZUS powinni zlikwidować. Pozdrawiam i zapraszam do mnie!:)

    Polubienie

    1. to nie oszustwo tylko przysługujace prawo do chorowania i przebywania na zwolnieniu…i jesli ma sie umowe na czas nieokreslony nalezy ja wykorzystac w sprawie powiekszenia rodziny, wtedy prawo cie chronijak tego nie rozumiesz to juz twoj problem 🙂

      Polubienie

      1. Idac twoim tokiem rozumowania, jak sa warunki do wykozystania kogos to trzeba kozystac? Mam prace na czas nie okreslony to powinnam natychmiast zachodzic w ciaze nie wiadomo z kim? Bo pozniej sie nie da po ludzku i uczciwie zalozyc rodzine?

        Polubienie

    2. A może miała problemy z zajściem w ciążę i musiała się leczyć? A teraz musi ją utrzymać? Nie ma prawa? Jak nie znasz sytuacji to pozostaw dla siebie komentarze człowieku!

      Polubienie

  9. Ja 3 tygodnie temu akurat urodziłam, w racy byłam do ostatniego dnia, prosto z pracy pojechałam na porodówkę. Mój lekarz kiedy zapytałam o zwolnienie ( nie nie na początku ciąży, ale w 6 miesiącu) powiedział, że ciąża to nie choroba. Moje dziecko przez moją pracę mało nie przypłaciło życiem – urodziła się przez cesarkę, w głębokim zatruciu ciążowym, owinięta pępowina. Dodam że pracuję w hurtowni z farbami, przy kompie 8 godzin.

    Polubienie

    1. w ciazy nie mozna pracowac przez 8 godzin przed komputerem! dziwne ze lekarz tego nie wiedzial..tak samo jak przy farbach, u mnie lekarz na slowo komputer i stacja benzynowa w 2 mcu wypisal zwolnienie, bylam na nim przez 9 mc do porodu. Zreszta sam kierownik wyrzucal ciezarne na zwolnienie bo byl przypadek ze jedna z pracownic urodzila w zatruciu dziecko

      Polubienie

  10. to przez takie cwaniary cierpia inne kobiety…… Ja pracowalam kilka lat u tego samego pracodawcy, kiepska pensja ale praca stala, zaszlam w ciaze i wtedy akurat dostalam dobra oferte, nowemu szefowi nie przeszkadzal moj brzuch wiec sie przenioslam. Po 4 miesiacach urodzilam dziecko (pracowalam prawie do konca ciązy) i bylam na urlopie macierzynskim kiedy ZUS skontrolowal firme i stwierdzil ze to fikcyjna umowa i odmowil wyplaty swiadczen.Poszlismy do sadu, przegralam sprawe z wyszczekanym prawnikiem i nie dostalam z ZUS ani grosza ani zasilku macierzynskiego ani nic. Nie wazne bylo to ze przez ponad 10 lat regularnie placilam skladki, nie chodzilam na zwolnienie itp. Banda zlodziei!

    Polubienie

  11. jako pracodawca miałem taki przypadek. Zatrudniła się pani chyba w 2 miesiącu ciąży. Po 31 chyba dniach zameldowała mi że jest w ciąży i przyniosła zwolnienie lekarskie. Umowa o pracę była na pół roku . Od przyniesienia pierwszego zwolnienia więcej Jej nie widziałem kolejne przychodziły pocztą. Pojawiła się po rozwiązaniu i zdziwiła że nie przedłużam z Nią umowy o pracę która wygasła w momencie rozwiązania. Moje straty: zapłaciłem za pierwsze 35 chyba dni „choroby” i miałem zablokowany etat przez pół roku. Pracowały u mnie panie które zostały mamami chyba ze 3 i do żadnej nie miałem z tego tytułu uwag ale nie lubię jak ktoś mnie oszukuje. ZAWSZE staram się być wobec pracowników w porządku czego dowodem jest że pracują u mnie od kilkudo 20 lat

    Polubienie

  12. ZUS naklada na nią haracz w wysoksci 900 zł.Z tego nie ma nic,ani opieki lekarskiej ani emerytury na starość.Gdyby jako włascicielka firmy urodziła nie należałby się jej żaden zasiłek,zadne świadczenie.Skoro ZUS kradnie w imię prawa okradani obywatele mają prawo i obowiązek nie dac się okradać zlodziejowi.

    Polubienie

      1. Oczywiscie.Pracuje w malutkiej firmie, rok temu zaczela sie szopka, gdy okazalo sie, ze moja zmienniczka jest w ciazy. I zaczelo jej odwalac. Przestala wypelniac swoje obowiazki, mimo, ze bez zadnego gadania zdjelam z niej obowiazki, ktore mogly ja przerastac, ale tez wcale nie musialy. Potem gdy poprosilysmy ja, aby rozliczyla sie z rzeczy jakie dla siebie brala, stwierdzila, ze teraz nie ma pieniedzy… to dalysmy jej pol roku czasu na splate (do dzis tego nie zrobila). Oczywiscie bardzo szybko uciekla na zwolnienie. Bo ja od siedzienia bola plecy! Mialysmy duzy problem z szefowa, poniewaz jej zwolnienia trwaly raz 2 miesiace, raz miesiac i nie dalo sie ustalic zastepstwa bo niewiadomo bylo czy ksiezniczka raczy przyjsc do pracy czy pomacha tylko kolejnym zwolnieniem. W koncu poszla na zwolnienie do czasu porodu. Od tamtej pory mamy z nia kontakt tylko listowy. Nie odbiera telefonow, tylko przesyla kolejne papiery, o przedluzenie maciezynskiego, o wychowawczy na 3 lata… Blokuje nam etat a firma ledwo ciagnie. Powinnysmy ja zwolnic tylko jak zaczela olewac prace, no ale przeciez kobieta w ciazy jest nietykalna dla pracodawcy, nawet nie mozna jej zwolnic gdy ewidentnie dziala na szkode firmy. To polskie prawo jest idiotyczne. I taki pasozyt zyje za nie swoje pieniadze, jeszcze jej zaswiadczenia musimy wystawiac aby oszustka mogla jeszcze bardziej okradac panstwo i zasilki dostawac. Szefowa jest przemila osoba, wszystko mozna z nia dogadac, ale jak ktos jest smieciem to i tak nie docenia ludzkiej dobroci.

        Polubienie

  13. Z jednej strony są takie nadużycia, ale niestety kobiety prowadzące działalność gospodarczą nie mają innego wyjścia, gdyż im nie przysługuje ani urlop macierzyński, ani wychowawczy. Więc polityka prorodzinna nie obejmuje wszystkich ciężarnych w takim samym stopniu.

    Polubienie

  14. A nie jest tak że ZUS wypłaca średnią pensje za ostatnie 12 miesiecy, a przeliczenie średniej nastepuje po 3 pełnych kalendarzowych miesiącach pracy. Tak było jeszcze 3 lata temu.

    Polubienie

      1. Wiesz bo tak ktoś Ci powiedział, czy wiesz bo tak Ci wypłacają ?. Do 100% to się zgadzam, bo tak było w przeciwieństwie do zwykłego zwolnienia gdzie wypłacają 80%W 2007 żonie wypłacali średnią za ostatnie 12 miesiecy przed zwolnieniem, i nie przeliczyli jak pracowała od któregoś września do końcówki grudnia.Jak zerkął na fora to nadal ludzie piszą o wyliczaniu podstawy

        Polubienie

        1. Ktoś tu napisał, że ciążowe średnią z 2 miesięcy biorą. Nie pisałam w tekście kwoty wypłacanej przez ZUS a tylko o ile podwyższone zostały zarobki. Bo o sam mechanizm mi chodziło. Kwotę zaś wyliczyłam przy zatrudnieniu osoby na minimalną, bez wcześniejszego zatrudnienia.

          Polubienie

  15. Znam takie prypadki zatrudnionych , niepracujących , dobrze zarabiajacych ciężarnych i jestem oburzona na samą mysl o nich. Tylko gdzie jest ZUS, dlaczego ciąża to choroba wg wiekszości lekarzy, dlaczego , nie ma mozliwośći kontrolowania zwolnień lekarskich w okresie ciązy? Widac jestesmy bardzo bogatym państwem

    Polubienie

  16. A czy nikogo nie interesuje fakt, że część winy ponoszą lekarze? co to znaczy że kobieta idzie na zwolnienie? KTOŚ jej to zwolnienie przecież wypisuję!!!Niech tymi lekarzami zajmie się w końcu ZUS!

    Polubienie

  17. Witam, ja miałam zagrożoną ciążę pierwszą (guz wewnątrz, powiekszajacy się i robiacy bardzo źle, nie mam na myśli dziecka ukochanego:-) ono było obok). ZUS wezwał mnie na kontrolę i Pani doktor chyba chciała za wszelka cene mi udowodnić ze moje zwolnienie to ściema (8 razy w szpitalu – chyba dla przyjemności kurde) i takie farmazony opowiadała że szok. Jak wyszłam i spojrzałam na pieczatke – to była okulistka :-). Moją koleżanke też kontrlowali, tez była dłużej jak 6 m-cy na zwolnieniu – problemy z łozyskiem też ciagle w szpitalu. A druga koleżanka – na zwolnieniu sciemie – pracuje u teściowej, więc poszła na zwolnienie, do pracy dalej chodziła – teściowa jej płaciła i ZUS też, to dopiero interes! Była 7 m-cy na zwolnieniu i jej nie kontrolowali.

    Polubienie

  18. Witam. Myślę, że nie tylko kobiety w ciąży wykorzystują możliwość pójścia na L4, ogólnie to jakby popatrzeć na statystyki to mamy bardzo schorowane społeczeństwo

    Polubienie

  19. droga obywatelko powiem tak martwisz się o zus…. oki piszesz że ciężarne niektóre wykorzystują prawo jakie teraz mamy , kiedyś kobieta w ciąży miała gwarantowane płatne wszystko i powrót do pracy po wychowaniu dziecka teraz nawet nie wiesz jak są traktowani pracownicy … ja przez cały okres nie miałam umowy w ręce a pracowałam do tego nawet nie wiedziałam na jakich zasadach jestem zatrudniona , a to wszystko dlatego ze pracodawca chciał mieć młody personel ale tylko do czasu kiedy zajdzie w ciąże jak ja zaszłam dostałam umowę a raczej jej wygaśnięcie z dniem uprzedzający wypisanie zwolnienia i nic nie można zrobić było więc nie czepiaj się tych którzy jakoś sobie poradzili z biedą w naszym kraju który żąda rodzenia dzieci nie gwarantując nic w zamian dzieci a raczej wychowanie kosztuje i nie będę komentowała słów mojej teściowe która zgania na to że ludzie są wygodniejsi życie młodych w tych czasach to katorga a ci którzy pragną potomstwa muszą sobie jakoś radzić jak ta kobieta sobie poradziła i to zgodnie z prawem to gratulacje dla niej dziecko będzie miało wszystko czego zapragnie i nic mu nie będzie brakowało . pójdź w ten tok myslenia.

    Polubienie

  20. Zatrudniłem młodą dziewczynę. Nawet się sprawdziła na swoim stanowisku. Dawałem podwyżki aby jeszcze motywować. Wyszła za mąż, no to pięknie. Niech się stabilizuje. Wkrótce poinformowała, że jest w ciąży i jednocześnie wręczyła mi zwolnienie lekarskie. A potem donosiła kolejne, nieprzerwanie aż do porodu. Po porodzie przesłała zdjęcie pociechy-miłe, ale mnie jakoś tak z tego wyszło, że te powikłania ciążowe zaczęły się w już w 3-4 tygodniu ciąży. Teraz urlop opiekuńczy i zaległy wypoczynkowy, a to oznacza, że kolejne 5 miesięcy nie będę miał pracownika. W sumie 13-14 miesięcy ciągłej nieobecności. Pewnie po tych urlopach wreszcie wróci do pracy, ale jak wam się wydaje, czy będzie dla mnie nadal wartościowym pracownikiem? czy będę miał do nie zaufanie?

    Polubienie

    1. Bodzio, czy Ty masz dzieci? Jeśli tak, to kto je rodził – ufoludkowa ? Kobiety rodzą, to chyba normalne, niektóre mają powikłania, kobiety coraz gorzej znoszą obecnie ciążę, niedługo nie będą mogły zajść w ciążę. Takie są wyniki badań naukowców, których się oficjalnie nie publikuje. Myszy karmione pokarmem z modyfikowanych nasion w trzecim pokoleniu przestały być płodne. A co do bohaterki postu, to postąpiła bardzo racjonalnie. Z partnerami różnie bywa, może im się odwidzi być tatusiem, więc kobieta w razie kłopotów w ciąży, ma w takim układzie kłopoty z załatwianiem biznesowych spraw. Dobre znajome jej w tym nie pomogą, jedynie mogą ją obgadać. A swoją drogą lepiej nie mieć znajomej z blogiem.

      Polubienie

  21. Poważny błąd w samym tytule – „Miała firmę” Powinno być: „miała przedsiębiorstwo” lub „była przedsiębiorcą” albo zwrot „prowadziła działalnośc gospodarczą”. „Firma” to synonim nazwy przedsiębiorstwa.

    Polubienie

  22. Tak należy robić. Nasze Państwo , ani ZUS nie są dla obywatela, czy klienta. Przez pomyłkę pracownika ZUS musiałam zapłacić prawie 10tyś zł. /wszysto jest udokumentowane/, wszystko zostało zrzucone na moje barki. Ten kraj to wielka pomyłka, a wszystkie prawa są dla „złodzieji” i „oszustów”- kobieta w ciąży potrzebuje pieniędzy i gdyby normalnie dostała odpowiednią kwotę aby się godnie utrzymać nie musiała by kombinować.

    Polubienie

  23. Państwo nie dba o swoich obywateli , więc i vice versa równiez. Wogóle mnie to nie oburza. Dziecko to inwestycja na cale lata więc te 12 miesięcy to nic. Później juz żadnej pomocy dla rodzin , musisz mocno sama się starać, aby życ na jako takim poziomie.W bogatszych krajach Unii urodzenie dziecka otwiera droge matrce do wygodnego życia a u nas to nie problem państwa . Bo państwo nic nie musi , natomiast my i owszem podatki na każdym kroku i to jedne z większych w Europie. A dług publiczny jak rósł tak rośnie.

    Polubienie

  24. OJ…..tak to już jest z narodem polskim….żeby czasem nie za dobrze było komuś innemu, to nic że ta instytucja nas okrada przez całe życie…ktoś pomyślał jak może się zabezpieczyć żeby chronić swoje dziecko, to inny ktoś nagle widzi w tym strasznę rzecz, występek do sądu z nim….bo ja tak nie mogę ! a co jak się okaże że dziewczyna zostanie w końcu sama z dzieckiem bez ojca ?

    Polubienie

    1. Oj tak to jest jak ktos nigdy nie mial doczynienia z taka wykozystujaca swoj stan kobieta. I dawaj sie okradac bo czyjes dziecko jest wazniejsze?Mam sie martwic o kogos kto jest sam odpowiedzialny za swoje decyzje? Jak nie ma warunkow do wychowywania dziecka to sie go nie robi! A jak ktos wpadnie to niech sam sie martwi, jest 21 wiek i przypadkowa ciaza jest tylko i wylacznie odpowiedzialnoscia rodzicow.

      Polubienie

  25. WitamPolskie prawo jest precyzyjne w kwestii zasiłku chorobowego, czy też macierzyńskiego. Podstawą wymiaru świadczenia są osiagane zarobki lub zadeklarowany przychód z działalności. ZUS ma jednak prawo sprawdzić, czy praca była wykonywana faktycznie, a nie pozornie. Przy stwierdzeniu nieprawidlowosci w tej materii ma więc prawo odmówic wypłaty świadczenia. Takie sytuacje w przypadku świadczeń chorobowych się zdarzają. Ubezpieczeni maja prawo odwoływać się do sądu od decyzji ZUS i zdarza się, że z tego prawa korzystają. wówczas decyzja o wypłacie świadczenia lerzy w gestii sądu.Przy okazji prosiłbym nie posługiwać się stwierdzeniami pokroju „ZUS nas okrada, więc cos nam się należy”. ZUS nikogo nie okrada. Czy jak kontroluje Państwa policjant i wypisuje mandat to też należy to nazwać kradzieżą. Nie! Tak policjant jak i ZUS wykonuje ustawowo nałozone obowiązki. ZUS nie ustala składek i nie wskazuje sytuacji, w których nalezy je płacić – to jest określone w ustawie. Nie zasługuje więc na to by za realizację stanowionego prawa wylewane były na niego kalumnie. Jeżeli komukolwiek nie podoba się wysokość płaconych składek to niech nie przenosi swoich negatywnych emocji na instytucję, która jedynie te składki zobowiązana jest ściągać, ale ich nie ustala.Pozdrawiam

    Polubienie

  26. zus liczy średnią z ostatnich 12 miesięcy więc ten 1 miesiąc za 6tysi podwyższy owszem ale nie dużo. Ona nie dostaje 6tys z zusu tylko to co zarabiala mając działalność z 11miesięcy wstecz i ten 1m-c co zarabiała 6tys. WYliczają średnią i takie dostaje pieniądze. Nie wariujmy.

    Polubienie

    1. Bzdura… Jeśli chodzi o zasiłek chorobowy ciążowy bo tak to się nazywa to brany jest pod uwagę dochód z 2 ostatnich przepracowanych miesięcy…

      Polubienie

    2. W tekście nie napisałam, ile płaci ZUS tylko i ile wzrosły zarobki po fikcyjnym zatrudnieniu. Za to wykazałam, ile można mniej więcej zarobić zatrudniając się na minimalną pensję…wcześniej nie pracując. A tak naprawdę nie o kwoty tu chodzi tylko o mechanizm.

      Polubienie

  27. jesli wszystko zgodnie z litera prawa PROBLEMU NIE MAnie każdy jest takim frajerem jak ja-zatrudniona na najniższą krajową-wychowawczy zero nic tylko sie powiesićna opiekunke mnie nie stać

    Polubienie

  28. I co was tak dziwi??? Pracuję na własny rachunek kilka już lat, co miesiąc odprowadzam do ZUSu składki w wysokości prawie 1000 PLN za siebie i jeszcze kilka tyś za pracowników. Jak przyjdzie co do czego to zus zaproponuje mi 800 PLN zasiłku chorobowego i tyleż macierzyńskiego… To waszym zdaniem jest sprawiedliwe??? Jest jeszcze jeden sposób na otrzymanie większych pieniędzy i to bez lewego zatrudniania się… ale ciiiiii bo sama go wykorzystam jak przyjdzie pora 😉

    Polubienie

  29. Przede wszystkim nie zgadzam sie ze ZUS nie kontroluje cięzarnych !!!Ja sama byłam dwa razy na kotroli -raz w szóstym raz w w dziewiatym miesiacu bo moze mi przeszło…….. i takie przypadki sa dosyc częstę zeby nie powiedziec nagminne tu gdzie mieszkam .tak samo kazdy pracodawca który zatrudni cięzarna odprowadzi za nia składki i ta w niedługim czasie pojdzie na zwolnienie -jak w banku ma kontrolę z ZUS a swoja droga ja sie nie dziwie że ludzie kombinuja przeciez nic normalnie tutaj załatwic nie mozna – i co z tego ze płace składki -duze składki skoro gdy poszłam potwierdzic ciaze po raz pierwszy do lekarza do publicznej placówki zaproponowano mi termin za prawie 6 miesiecy .W trosce o siebie i o dziecko chodziłam sie leczyc prywatnie |Ze szpitala wypisano nie z ledwo zaleczona a własciwie osuszona rana po cieciu – gdy na drugi dzień wróciłam do szpitala juz z ropiejaca rana – odpowiedziano mi ze oni juz mnie wypisali i nie przyjmą mnie z powrotem przychodnia dała termin znowu prawie pół roczny efekt znowu wizyty prywatnie ………..

    Polubienie

  30. martwia ciebie grosze ktore te kobiety wyrwaly panstwu moze powinnas sie oburzac na prezesow zus za wypasaione urzedy za socjal firmowy gdy za nasze kase maja wakacje za granica moze popisz o zlodziejstwie politykow a jeszcze jeden temat kler i lupienie swojch owieczek i panstwa czyli lupia podwojnie a nawet potrujnie bo nie placa podatkow

    Polubienie

  31. Mnie również nie podoba się ten sposób,jednak całkowicie go rozgrzeszam.Jak Bóg (ZUS)Kubie,tak Kuba jemu. ZUS, to instytucja,która całkowicie na to zasłużyła!

    Polubienie

      1. Nie ściemniaj, tak naprawdę płaci ZUS, a nie żadni podatnicy. Ty płacisz na ZUS, i od tego momentu, to nie są twoje pieniądze. Kapujesz, czy nie?

        Polubienie

  32. Powiedz mi w takim razie jak kobieta, która zaszła w ciążę, a prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą ma sobie poradzić? Wszystko jest ok kiedy przez 9 miesięcy nic się nie dzieje i może pracować, ale gdy coś jest nie tak (a nawet jeśli jest dobrze, to przecież i tak będzie rodzić – a wiadomo że 2 godziny po porodzie do pracy nie wróci)? Nie może iść na L4, nie zarabia, a składki na zus płacić trzeba tak czy siak. Więc kombinują kobitki jak się da. I bynajmniej nie krytykuję tego 😀

    Polubienie

  33. Każdy kij ma dwa końce. Ja ciążowe przygody z ZUS-em wspominam bardzo kiepsko. W kwietniu poszłam na zwolnienie lekarskie. Na prośbę pracowdawcy – w miejscu, gdzie pracowałam obowiązywały w weekendy 12-godzinne zmiany, ja zgodnie z KP pracować dłużej niż 8 nie mogłam, a zmienniczkę na swoim stanowisku miałam tylko jedną. Moja ciąża rozwalała więc grafik, poproszono mnie o udanie się na odpoczynek, żeby móc zatrudnić kogoś na zastępstwo. Zwolnienie rzeczywiście dostałam bez mrugnięcia okiem. Po miesiącu (w maju) dostałam pensję od pracodawcy. W czerwcu – cisza. W lipcu – cisza.Oddział ZUS-u w innym mieście. Wiszenie na telefonie. Pani z ZUS-u informowała, że kadrowa czegoś nie dostarczyła, kadrowa przysyłała mi na maila skany potwierdzające, że dostarczyła wszystko co trzeba. Pani z ZUS-u rozkładała ręce. A ja byłam bez środków do życia, bo oszczędności za wielkie nie były i szybko stopniały, a partner za wiele nie zarabiał. APierwszą kasę dostałam we wrześniu, już po urodzeniu córeczki. ZUS zostawił mnie przez 4 miesiące bez pensji. Myślałam, że koszmar się skończył, że już będzie ok. Niestety. Opisywać szczegółów nie będę, ale ZUS (który chyba już wszystko miał, skoro zaległość za zwolnienie wypłacił) pierwsze pieniądze należne już w ramach urlopu macierzyńskiego przysłał mi w grudniu. Zostawił więc mnie z maleńkim dzieckiem przez kolejne cztery miesiące bez regularnych przychodów. Pamiętam jak strasznie źle i przykro i głupio mi było, gdy przyszła położna, wysłała mojego partnera po coś tam do apteki, a ja musiałam ją poprosić, żeby pożyczyła dychę, bo byliśmy akurat bez grosza, a przelew od brata jeszcze nie nadszedł. I to nie dlatego, że kombinowałam, bo kombinować nie umiem. Ale te, które potrafią i kombinują – rozumiem. Jak się nauczę, to też nie omieszkam. Dodam, że z kłopotów finansowych, w jakie wtedy siłą rzeczy wpadłam, wychodziłam prawie rok.

    Polubienie

  34. po 1 zus wypłaca świadczenia chorobowe po 34 dniach zwolnienia lekarskiego przypadającego w danym roku! nie po 2 miesiącachpo 2 zus wypłaca świadczenie chorobowe na podstawie średniej z ostatnich 12 miesięcy, więc podniesienie nagle stawki o 200% i tak niewiele daje…po 3 zus okrada każdego pracującego człowieka, wmawia nam, że odkładamy na późniejszą emeryturę, a prawda jest taka, że 90% z nas nigdy tej emerytury nie dostanie, więc jeśli dziewczyny mogą choć trochę wyrzuconej na zus kasy odzyskać na L-4 to ja je popieram!

    Polubienie

    1. jak wszyscy będziemy tak mysleć to faktycznie tych emerytur nie zobaczymyprzykre jest jak łtwo przychodzi nam kraść i przykre jest przyzolenie innych na to

      Polubienie

      1. Przyzwolenie na kombinowanie i cwaniactwo jest ogromne- czasami mam wrażenie, że im bardziej cwaniakujesz, tym większe uznanie wśród rodziny i znajomych. Z drugiej strony bycie uczciwym w Polsce rzadko popłaca. W mojej obecnej pracy jeżeli zajdę w ciążę, zapewne postaram się o jak najszybsze zwolnienie- pracuję już wiele lat, obecna praca jest potwornie stresująca, fizycznie i psychicznie wymagająca (zdarzało mi się przetrwać tydzień na kawie i wodzie). Moi przełożeni nawet teraz nie uznają, żeby zawalone życie prywatne było jakimś usprawiedliwieniem dla chociażby lekkiego obniżenia poziomu pracy- masz być cały czas dyspozycyjny i pracować na 110%. Więc bez skrupułów postaram się o zwolnienie- w trosce o moje i dziecka zdrowie. Z drugiej strony wśród moich znajomych mam przypadek dziewczyny, która ma oficjalnie staż pracy odrobinę mniejszy od mojego, ale faktycznie w pracy przepracowała może rok w całości- pomiędzy kolejnymi ciążami oraz byciem radnym. Ludzie nie mają szacunku do siebie, ani nie wierzą w uczciwość władzy (składki w kwocie ok 1000 zł miesięcznie to jedne z najwyższych składek w Europie i nie ma, że boli- płacisz czy masz zyski czy nie)- to takie samonapędzające się koło.Władza nas oszukuje (patrz emerytury), to my też usiłujemy zminimalizować straty.

        Polubienie

  35. Tak, tylko,że ZUS w trakcie zwolnienia lekarskiego wypłaca wynagrodzenie w wysokości średniej wartości z ostatnich 12 miesięcy, więc ta Pani z pewnością nie dostaje 6.000złPoza tym, kiedyś było inaczej, kobiety były silniejsze. A skąd teraz tyle poronień?

    Polubienie

  36. Szlak mnie trafia czyając tekie rzeczy a wiecie dlaczego bo od kilku lat samam prowadze sklep świątek piątek i niedziela zero wakacji zero urlpu zero chorobowego a składki muszą byc opłaone w całości na czas ja nie moge zajść w ciąze bo nie ma mnie kto a życ musze wiec musze pracować a zatrudniać takie osoby to dotakowy koszt i zero porzydku tylko szukacie jak tu oszukac i prosze na kogo pracuje? na takie jak wy pieprzone obiboki wszystko chcecie ale za darmo a moż etroche własnego wysiku?Jak byście wszytkie pracowały na akort to byście sie nauczyły!!! lenistwem bedziecie mieć właśnie pracodawów takich co was w konia będa robić !!!

    Polubienie

  37. jak dla mnie to bardzo dobrze zrobila ta kobieta z przykladu-w porownaniu do tego jak zus okrada obywateli to 1/1000 takiego problemu!wszyscy wiemy ze zus to najwiekszy zlodziej w kraju!spróbuj przezyc za smieszne renty czy emerytury jakie dostaja teraz zwykli ludzie ne po wysokich stanowiskach!te ochlapy ktore zus im rzuca to jak zapomoga a nie pieniadze na skromne ale godne przezycie miesiaca!ten przyklad to poprostu jakas kpina!ile kobiet traci prace bedac w ciazy a nie zdazy polozyc zwolnienia. ile ludzi zostaje cudownie wyleczonych przez zus. moj wujek nie ma reki od dziecka zus twierdzi ze jest zdolny do pracy 🙂 tylko jakos nikt nie ma dla niego pracy bo co on moze z 1 reka???biedak kombinuje na wszystkie sposoby zeby jakos przezyc!zus to bezlitosny wyzyskiwacz!moj Tata pracowal cale zycie bardzo ciezko nigdy nie chodzil na chorobowe. mial wypadek w pracy zginal.mam 10letniego brata na ktorego moja mama bierze renty po Tacie nieco ponad 400 zl!wez tu przezyj jak zycie w dziesiejszych czasach jest tak drogie..nie przekona mnie zaden argument ze jezeli jakas kobieta wezmie pieniazki od zusu bo dobrze zakombinowala to biedny zus straci….

    Polubienie

  38. Roksanko, jak zajdziesz w ciążę to porozmawiamy. Co prawda jestem facetem a nie kobietą, ale moja żona już drugi raz jest w ciąży i widzę co musi przejść kobieta w tym okresie. Z drugiej strony: bez żadnej łaski za lata okradania nas ZUS może wypłacić te pieniądze. BEZ ŁASKI! Mam dość tego, że co miesiąc płacę na ubezpieczenie zdrowotne, odprowadzam składki na ZUS po czym do lekarza muszę chodzić prywatnie bo do publicznego się nie dostanę, emerytury dostanę głodowe. Tyle się należy od złodziejskiego państwa!

    Polubienie

    1. 🙂 Za mną dwie ciąże, jedna gdy pracowałam w państwowym przedsiębiorstwie, druga gdy byłam sama pracodawcą w czasach gdy przepisy nas( pracodawców) nie rozpieszczały.

      Polubienie

    2. popieram ja mam dwoje dzieci i tak do dentysty muszę prywatnie bo na fundusz nie lapisują ,okulista nie podpisał kontraktu alergolog od stycznia tez teraz okazało się że musze pójśc z córką do ortopedy też prywatnie bo na fundusz jest jeden i musze czekać z pół roku PARANOJA można dyskutować bez końca ale nie ma co się łudzić takie przypadki będą się mnożyć bo społeczeństwo ubożeje emerytury głodowe, podwyżki a pensje niskie jeszcze troche a bedą rozróby jak w grecji czy egipcie ANARCHIA

      Polubienie

  39. znam taki przypadek w warszawie. laska nigdy nie pracowała a jak zaciązyla to jej chlopak ją zatrudnil u kolegi i placimy na nią wszyscy. cwaniactwo straszne. chore prawo na to pozwala

    Polubienie

  40. generalnie fajny bajer choć stary jak świat….ale to jak opisujesz nie do końca jest zgodne ze stanem faktycznym…a o tym, że ZUS często i gęsto robi sprawy sądowe w takich przypadkach to już nawet się nie zająknęłaś…i nie ma zmiłuj…możesz mieć najmocniejsze papiery a oni i tak wiedzą swoje…wkur…jące jest to, że na samych adwokatów i wpisy sądowe w takich sprawach wydają więcej niż mieliby zapłacić takiej kobiecie….jeśli się komuś taki numer uda -SUPER…niestety w większości przypadków się nie udaje…więc nie ma co bić piany..w końcu to polska..nasza ojczyzna

    Polubienie

  41. Proponuje założyć sobie firmę i płacić ZUS, wtedy można sie wypowiadać. Sama płacę temu zlodziejowi ZUSowi chociaż wiem, że idzie to na dzisiejsze emerytury, a nie na moją. Więc przy zajściu w ciąże nie będę miała najmniejszych skrupułów tak zrobić…

    Polubienie

  42. Bardzo dobrze, niech wyciągają jak najwięcej z tego Zakładu Udręczeń Społecznych. ZUS powinien upaść jak najszybciej, to ZUS jest złodziejem a nie ludzie.

    Polubienie

    1. Czlowieku dowiedz sie czegos najpierw, zanim blysniesz swoja elokwencja. Pieniadze ZUS ma od nas, zwyklych ludzi. Wiec kogo okradaja te kobiety? Swoja droga Zus jest porabana instytucja i wiadomo co sie tam dzieje. Jednak mowimy o kobietach ktore dostaja te pieniadze najczesciej ZA NIC!

      Polubienie

Dodaj komentarz