W tej sprawie czas nie jest naszym sprzymierzeńcem. Nikt nie wie ile go ma, ale każdy wie, że kiedyś się on skończy. Tak jak dla tych, którzy już od nas odeszli. Zawsze za wcześnie, zawsze nie w tym momencie. Bo czy może być dobry moment? Nawet jeśli skraca cierpienie? To my zostajemy pogrążeniu w bólu, w nieutulonym żalu z pretensją do losu, życia, Boga…Oni już są od tego wolni…Są po tamtej stronie… Czas mija, a do nich dołączają kolejni…nasi bliscy, znajomi, ludzie dla nas wiele znaczący, odgrywający ważne role w naszym życiu. Zostawiają po sobie pamięć …I miejsce, gdzie wspólnie z innymi można ich głośno powspominać… Dlatego, mimo że mamy ich w swoim sercu, na starych i całkiem niedawnych fotografiach, w rzeczach, które tak trudno wyrzucić, to w tym dniu pokonujemy nawet tysiące kilometrów, by w blasku świec ogrzać nasze o nich wspomnienia. Spotkać się też z żywymi, dla których ONI tak jak dla nas byli bliscy. Świat pędzi…święta pachną nie tylko gałązkami świerku i kwiatami, ale też komercją …Niektórzy mówią ,że pamięć nie pomniki się liczą. I nie ma znaczenia ilość zapalonych zniczy w tym jednym dniu…Ale życie jest kruche, ulotne jak listek na wietrze…Więc chyba warto się nad nim wspólnie zadumać…Z żywymi i tymi, co odeszli…
Dziś obudziły mnie krople deszczu…Jak to! przecież obiecywali słońce, powiedziałam na głos do męża…Jak obiecywali, to będziesz miała, odpowiedział 😉
Właśnie wyszło…więc idę z zaprzyjaźnioną „ciężarówką ” do lasu…łapać jego jesienne promienie…łapać każdą chwilę …Bo przecież „w życiu najpiękniejsze są tylko chwile „…
wlasnie nadchodiz najgorszy miesiac- listopad;/
PolubieniePolubienie
Przyznaję Ci racje , to jedyny miesiąc którego po całości nie lubię…;)
PolubieniePolubienie
dobrze, ze potem jest grudzien;)
PolubieniePolubienie
:)) styczeń też może być ;)…ale gdyby tak przeskoczyć luty i marzec?
PolubieniePolubienie
byloby bosko:)
PolubieniePolubienie
:))) rozmarzyłam się 😉 szczególnie po dzisiejszym wietrze…
PolubieniePolubienie
przespijmy ten okres;)
PolubieniePolubienie
Kiedyś tak właśnie chciałam 😉 teraz szkoda by mi było każdego dnia, nawet takiego przechlapanego 😉
PolubieniePolubienie
ja tam nie lubie ani jesieni ani zimy;)
PolubieniePolubienie
Stanowczo wole wiosnę i lato…jesień i zima bywają cudne , ale krótko…i zawsze kojarzą mnie sie z tęśknota za dłuższym i słonecznym dniem…
PolubieniePolubienie
I dla tych chwil warto żyć…. pomimo wszystko :)) U mnie leje od dwóch dni :((((
PolubieniePolubienie
Jak wróciłam z lasu też się rozpadało :(…a dziś pogoda mocno nieokreślona jest 😉
PolubieniePolubienie
ta czas zadumy nad przemijaniem ,odejsciem i smutkiem..przed samymi wszystkimi Świetymi odszedł kiedys mój ukochany tato….a potem wielu wielu bliskich mi osób…i choc brakuje mi ich bardzo wiem ,ze oni sa tam szczeliwi…dlateho łapmy te szczescia chwile i cenmy bardzo bo zycie jesyt jak dłuższy podmuch wiatru….
PolubieniePolubienie
Śmierć nie jest taka straszna, tak naprawdę to nie jej się boimy tylko samego umierania…tego co przed nią i jak z tym faktem poradzą sobie nasi najbliżsi.. Więc nie ma co zbyt długo dumać nad tym faktem , a zamiast tego łapać te wspólne chwile z życiem i bliskimi 🙂
PolubieniePolubienie
Kiedy zastanawiamy sięnad swoim życiem, sam fakt, ze żyjemy,powinien nas najbardziej zadziwić.Pozdrawiam serdecznie Maja
PolubieniePolubienie
I z tego tylko powodu wystarczyłoby się cieszyć :)Jesienne pozdrowienia równie ciepłe 🙂
PolubieniePolubienie
Szkoda, że to nie ja jestem ta ciężarówką, bo chętnie poszłabym do lasu łapać promienie słoneczne ;o))
PolubieniePolubienie
Szkoda…mamy do siebie kilka setek kilometrów, ale na pewno masz blisko siebie las i kogoś kto pójdzie z Tobą na spacer 🙂 a jak nie to umówimy się wirtualnie ;D
PolubieniePolubienie
Odwieczne prawo narodzin i śmierci kochana Roksanko. Listopad,to czas zadumy,ale też nadziei, bo kiedyś spotkamy naszych najbliższych.Jesteśmy dziećmi wieczności i to jest cudem stworzenia.
PolubieniePolubienie
Wiara, wiara kieruje nas po swoim życiu…Ja wiem ,że ukochana babcia wciąż czuwa nade mną, a Jej życie i Jej postawa w chorobie jest dla mnie drogowskazem…
PolubieniePolubienie
witam i zajmuję miejsce hehe
PolubieniePolubienie
Wygodnie Ci ..;)?
PolubieniePolubienie
Pamiec jest najwazniejsza….bo nie liczy sie ilsoc zapalonych swiateek na grobach nie liczy sie iloc kwiatow liczy sie to co czujemy w sercach….i wierze ze oatrza na nas z gory i sa przy nas caly czas…ONI ci dla nas najbliżsi :*
PolubieniePolubienie
Najważniejsze to mieć ich wciąz w naszych sercach…Ja tam czuję ich obecnośc…wciąż :*
PolubieniePolubienie
Wraz z Tobą Roksanno poddaję się zadumie.Tak pięknie to ujęłaś.poczułam się liściem,który jest porywany przez wiatr i gnany gdzieś w nieznane.
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂 Fruwaj sobie na wietrze…
PolubieniePolubienie
smutne..
PolubieniePolubienie
Jest też miejsce na uśmiech w naszej zadumie…
PolubieniePolubienie
Pozdrawiamy i na chwile refleksji tez zapraszamy
PolubieniePolubienie
Już ogrzałam się Waszymi słowami …ściskam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Masz rację, czas w tym przypadku nie jest po naszej stronie… Nigdy nie nadejdzie odpowiednia pora
PolubieniePolubienie
Czasem uda się tylko oswoić…z pogodzeniem się trudniej bywa…
PolubieniePolubienie
…. dlatego łapmy każdą chwilę … bo w życiu ważne są tylko chwile … pozdrawiam jesiennie ..
PolubieniePolubienie
łapmy , choć czasem wiatr tak prosto w oczy wieje 😉
PolubieniePolubienie
;(
PolubieniePolubienie
A czemu to smutna mina ?
PolubieniePolubienie