„Michał…jak Ty się chcesz odnaleźć w życiu, jak nie interesuje cię miłość poezji starożytnej”
Takie słowa usłyszał Misiek od swojego polonisty i wychowawcy.
Misiek ma 17 lat.
Polonista jest starym kawalerem kilka lat starszym od mamy Miśka, czyli ode mnie.
Mama, czyli ja, podejrzewa, że Misiek bardziej interesuje się miłością współczesną i to też niekoniecznie w poezji. No cóż, woli prozę…
Wnioski wysuwają się same…