Se można planować ;)

Dziś powinnam leżeć na stole operacyjnym, a zamiast tego we własnym domku stukam sobie na własnym blogu, w pełni sił umysłowych, tych fizycznych trochę mniej;) Ale co się dziwić, jeśli od operacji dopiero jutro minie tydzień, a w domu jestem jeszcze niecałą dobę. Zgarnęli mnie jak tylko im w oczy wlazłam, choć przecieki miałam, więc w miarę byłam na to przygotowana. Ale i tak musiałam na chwilkę wyskoczyć, i w piżamie odstawić córci autko do warsztatu ( wykorzystałam chwile, kiedy dali mi zlecenie prześwietlenia w innym budynku ;)) Nie był to obiekt gwiazdkowy, za to z najlepszymi fachowcami ( tu zadziałał wywiad), jednak jeśli chodzi o niższy personel…PRZEMILCZĘ !!! Jedno powiem, że komisyjnie w sztuk 3 ( w tym jedna pielęgniarka) orzekłyśmy zgodnie: Dobrze Tak Torbom, zero solidarności jajników w ich niedoli zawodowej…może dlatego, że nasze były wybrakowane, a ich są zdrowe 😉
Ale to już było, teraz cierpliwie czekam na wyniki…

Dziewczyny Dziękuje WSZYSTKIM razem i każdej z osobna za słowa otuchy. Przytulam się do każdej i do Kota, którego Właścicielkę ściskam najmocniej na ile mi siły pozwolą…

…………………………………

Piklitko Moja Kochana melduję:
-łososia jadłam dziś na śniadanie z bułeczką sojową obsypaną ziarnami, oprócz węgorza i karpia to moja ulubiona ryba, a z makreli często robię sobie pastę.
-pomidory z bazylią i oliwkami skropione oliwką z oliwy mogę jeść codziennie jako przystawkę.
-orzechy i morele świeże lub suszone mam zawsze pod ręką, bo jem je garściami.
-przyznaję jem mało kasz
-ale za to czosnek to NR1 w moim jadłospisie.
-cocacoli nie pijam!!!
-a co do żółtka, czy nie może być na twardo????? za to od własnej kury????

Dziękuję Ci 🙂
Ja wiem, że dieta jest w ogóle ważna dla zdrowia każdego człowieka. Jestem świadomą pacjentką, ale oprócz tego mam w sobie GEN, który po raz drugi po 10 latach dał znać, że to on rządzi w moim organizmie…

18 myśli na temat “Se można planować ;)

  1. Słoneczko drogie , gen genem ale dieta jest bardzo ważna ! WAŻNA zwłaszcza dla osób z g e n e m ! Brak wtedy genowi sprzyjajacych warunków ! Uwierz mi , wiele osób skorzystało z tego zestawu i z bardzo zadowalającymi wynikami idą dalej przez życie . Znam jednego uparciucha – niedowiarka , teraz przy tej diecie sam lekarz zwrócił uwagę , że nie ma żadnych tendencji do wzrostu a jeszcze nie tak dawno były . Pisałam Ci poprzednio , że wszystko to co udało mi się wyłowić jak można oprócz medycznej pomocy zastosować by choroba nie czyniła spustoszenia a wręcz cofała sie , stosowałam u chorych dla których pracowałam . Wyniki były zaskakujące . Żółtko niestety musi być surowe a jeżeli masz od Swojej kury to jeszcze lepiej !!!! Rób sobie bulion z żółtkiem a jeżeli robisz jajecznicę to zetnij białko a żółtka na samym końcu .Całym sercem jestem przy Tobie , chyba czujesz ?? ********* BĄDZ POGODNA !!! ŻADNYCH STRESÓW !!!!! WIERZ MOCNO I GORĄCO , ŻE BĘDZIE DOBRZE !!!! JA CI TO MÓWIĘ !!!!!!!!!!!!

    Polubienie

    1. Pewnie ,że czuje i to jak jeszcze :)))**** Matko samo słowo dieta mnie przeraza, bo kazda dla mnie jest czarna magia i nie do zapamiętania a co dopiero do przygotowania mam na myśli gotowanie ;). Ale jeśli mam się stosować do tego tylko co jeśc a czego nie to być moze bedą efekty. Powiedz co ze słodyczami, które kocham w każdej ilości i postaci?? A co do żółtka to kogel mogel też sie liczy??? Jednego obiecać Ci nie moge….a chciałabym i to chyba najbardziej ,że ominie mnie stres…Ten to mnie kocha wprawdzie bez wzajemnosci i czepił się jak rzep psiego ogona i wcale mi nie chodzi o ten związany z choroba….Dzień przed szpitalem ,a i po wyjsciu sprawy zawodowe mnie znowu dopadły i nieźle adrenaline mi podniosly…Samo zycie. Buziaki przeogromne zostawiam :)))

      Polubienie

    1. Uprawiam spychologię..tzn dopoki nie mam czarno na białym nie myślę, bo mam tyle na głowie ,że adrenalina podskakuje co chwilke ;)To tez jest jakies wyjscie, choc pewnie nie na dluzsza mete, bo sie okaze ,ze co inne bardziej mi zaszkodzi ;))) Sciskam serdecznie:)

      Polubienie

  2. masz sie dzielnie trzymac i nie dac sie:* oj juz duszyczka Cie upilnuje :))jeszcze nie rasowa, ale juz niedlugo rehabilitantka:* a na Stare Torby nie reaguj, niedlugo wejdzie pokolenie mlodych i ambitnych co sie beda chcialy pacjentami zajac ;)))

    Polubienie

    1. I tu masz racje !!!!!!!Były dwie przecudnej urody (tej zewnetrznej i tej wewnetrznej) praktykantki, na ktorych twarzach cały czas usmiech gościł i „obsługiwały” nas w swoich godzinach cudnie :))) Dziękuje Ci Duszyczko…wiem ,że takich jak Ty i One jest więcej , wiem to na pewno! Buziaki 🙂

      Polubienie

Dodaj komentarz