Mała sprawa a ile radości…Co mnie tak cieszy?…No właśnie …małe czarne, połyskujące, czasem wielkie…zwykłe kałuże na ulicy ech…Ominął mnie deszcz, bo zamiast siedzieć na tyłku, to wyruszyłam do miasta skwarnego, dusznego, ale gdy już wracałam tak gdzieś 2/3 drogi poczułam inny zapach, a moim oczom ukazał się mokry asfalt i czarne jak smoła kałuże…Dziś powitało mnie rześkie powietrze i odbijające się słońce w wodzie…Miesiąc jak nie więcej nie widziałam kropli na szybach…i jak w końcu raz deszcz spadł, to mnie nie było…A obiecywałam sobie, że zmoknę i boso pobiegam po trawie…
Dziś zjeżdżają się do mnie dziewczyny, by jutro wyruszyć nad jezioro gdzie będzie rozpalone wielkie ognisko i przy grających zespołach ruszymy w tany. Ale najpierw czeka nas letnia noc na pogaduchach …
Tuśka jak ekspresowo załatwiła badania tak i sam kurs. We wtorek zgłosiła się na zajęcia, by w czwartek odbyć drugie i napisać na nich już egzamin wewnętrzny, a dziś odbyła pierwszą jazdę…Już po mieście…ech…
To cygańska noc się szykuje 🙂
PolubieniePolubienie
To były dwie cudowne noce i nie mniej dni…:)))
PolubieniePolubienie
Widze, ze bylas spragniona desczu jak mieszkanka pustyni jakiejs ;)))Trzymam kicuki za Tuske ,ale nawet chwili nie watpie ,ze dobrze jej pojdzie.Pozdrawiam :)))))
PolubieniePolubienie
I nadal jestem spragniona….a w Tuśkę też wierzę , dzięki :*
PolubieniePolubienie
Delektuję się i …oddycham całą piersią. U nas jest deszczowo i „chłodno”…tylko 26 stopni…letni raj. Trzymam kciuki …teraz za obie…Tusię i Kasię.
PolubieniePolubienie
Więc i ja trzymam :)) a pogoda jest faktycznie cudna , choc mogłoby jeszce coś z tego nieba spaść;D
PolubieniePolubienie
U nas deszcz i burza przeszły nocą …. a od południa znów swieci słońce i jest duszno …… powodzenia dla Tuski, a Wam wspaniałej zabawy. Całuski :>))
PolubieniePolubienie
Wyskakałyśmy się, wyśmiałyśmy się , energii straczy do nastepnego spotkania …:*
PolubieniePolubienie
Oj bedzie sie dzialo…. oj bedzie….:-))))
PolubieniePolubienie
Działo się ,,,działo ;D
PolubieniePolubienie
jak tylko u mnie spadnie deszcz też sobie pobiegam boso po mokrej trawie :))))
PolubieniePolubienie
Ja też ..tym razem nie przegapię , na pewno 🙂
PolubieniePolubienie
witaj kochana juz jestem znowu buziaki
PolubieniePolubienie
Więc ja mocno buziakuję i zaraz zaglądam do Ciebie :**
PolubieniePolubienie
to sie impreza szykuje :o) … dobrej zabawy :o) …
PolubieniePolubienie
Impreza rozciągnęła się w czasie…końca nie było widać ;P
PolubieniePolubienie
hehehe..sabat:))))a tańce jakieś przewidziane??lub króciutki lot na miotle?:)))))))))))))))))))))
PolubieniePolubienie
A no tak , były po blday świt do utraty tchu ;))))
PolubieniePolubienie
ech byle do przodu – Tuśka ekspresem zda to prawko 🙂 ….a nocne pogaduchy … hmmm sama bym takie urządziła 🙂
PolubieniePolubienie
Zdać ekspresem nie zda bo nie ma jeszcze 18 lat więc musi czekać do wrzesnia, a przede wszytskim praktycznie się wyszkolić 😉 Pogaduchy jeśli ma się z kim urządzać to żaden problem, wystarczy chcieć:))))
PolubieniePolubienie
U nas pada na wszelki wypadek w nocy. Też chciałam po deszczu..
PolubieniePolubienie
Ja też ….raz tylko padało i znowu posucha…
PolubieniePolubienie
i u mnie jak na pustyni …przydałby się zaklinacz deszczu…spokojnej niedzieli ..
PolubieniePolubienie
Też by mi się przydał ;))a niedziela była zwariowana ;DDD
PolubieniePolubienie
hehe, zwykly deszcze a ile radości moze sprawic:D
PolubieniePolubienie
Nawet taki , który po sobie tylko ślad zostawił ;P
PolubieniePolubienie
Jak tu deszcz zaklinać gdy żniwa za pasem, no może te zamknięte lasy przyczyniają się za tym deszczem…Ale wątpliwości zostają:(
PolubieniePolubienie