Byle…byle…jak….

Że kasa się liczy, to wiem nie od dziś. Łatwa, szybka i jak najwięcej…

Wczoraj Tuśka była na badaniach potrzebnych na prawo jazdy.Weszła i po 5 minutach wyszła z odpowiednim świstkiem w ręku.Pan doktor od razu Jej powiedział, że załatwimy to szybko, i rzeczywiście- wręcz ekspresowe tempo narzucił. Skasował  pieniążki i już  następny wchodził…Pamięć mi może szwankuje, bo ja takie badania robiłam ponad 20 lat temu, ale wiem, że trwały dłużej i kompletnie inaczej wyglądały…Ech, no idziemy z duchem czasu…byle, byle jak najszybciej, a że byle jak…Kogo to obchodzi?

37 myśli na temat “Byle…byle…jak….

  1. Nikt sie nie boi odpowiedzialnosci za to co robi, bo jak sie nawet wyda,ze zawalil sprawe, to i tak sie czesciej z tego wykreci , niz poniesie konsekwnecje.I tak na kazdym kroku…….Pozdrawiam :)))

    Polubienie

  2. Ja za to swoje ,,świetnie pamietam. Pani doktor powiedziała, że przeze mnie jakiś chory się do niej nie dostał i tak mnie zdenerwowała, że skoczyło mi ciśnienie. Potem stwierdziła, że z takim ciśnieniem w ogóle nie powinnam prowadzic samochodu i że nie da mi zaświadczenia Poszłam do innego i dostałam zaświadczenie bez badania ciśnienia. To był początek lat osiemdziesiątych.

    Polubienie

  3. ech… też jestem na etapie (zdać egzamin na prawko – i to jak najszybciej) nasłuchałam się troszkę od kursantów, jeszcze więcej przeczytałam …. egzaminy horror … miało się skończyć łapówkarstwo (bo niby kamerki) … pieniąc był zawsze i będzie kartą przetargową … więc zapewne i lekarzowi nie zależało na ocenie stanu zdrowia – lecz na szybkim zarobku. Pozdrawiam :*

    Polubienie

    1. Oceny żadnej nie było, kazał zamknąć jedno oko i przeczytać jedną literkę po tem druga i uszy na zmianę pozatykać, a głowy nawet nie podniósł bo w międzyczasie już wypisywał…ech…

      Polubienie

  4. Bo to jest chore to przekupstwo i ta tzw. korupcja , chyba nigdzie na świecie tak pieniądze się nie liczą jak w Polsce :(………Roksanko wszystkiego dobrego :):):)……..pozdrawiam***************

    Polubienie

  5. Ale popatrz, jak to jest. Kiedy nie trzeba, dzieli sie włos nz czworo. Kiedy takie badania są potrzebne (bo chyba zgodzisz sie ze mnę, że zdrowy kierowca, to dobry kierowca), to odwalają kaszanę. anne-marie

    Polubienie

    1. Dlatego jestem zdzwiona, bo zgadzam się z Tobą…Przecież czasem dzięki takim okresowym badaniom można jakąś wadę wykryć…ale jesli ktos robi to po łebkach…szkoda słów…

      Polubienie

  6. A wydawałoby się, że zdrowie kierowcy ma jednak znaczenie, bo ten nie odpowiada tylko za siebie.. Ale cóż, byle więcej pacjetnów, byle więcej kasy.

    Polubienie

  7. Witam po wczasach:)) Nie chcę nikogo martwić ale dający łapówkę też jest współwinny…Z moralnego punktu widzenia może nawet bardziej…

    Polubienie

Dodaj komentarz