Przed moim domem rosną trzy lipy. W naszej wsi jest, a właściwie było ich przy drodze sporo. Jednak z każdym rokiem coraz więcej ubywa tych pięknych, dorosłych drzew. Zostają wycinane. Ludziom przeszkadzają, bo rosną przed oknami, choć czasem dom stoi głęboko od ulicy, przeszkadzają liście, których jesienią jest mnóstwo, i drżą z obawy, by drzewo się nie przewróciło na ich domostwa. „Moje lipy” też rosną przy samej drodze; gałęzie obcinam, bo przeszkadzają idącym chodnikiem, i też mocno śmiecą, obsypując moje krzewy…Ale rekompensują mi to pięknym widokiem, cudnym zapachem gdy kwitną i szumem brzęczących pszczół, gdy nektarują. Lubię się do nich przytulić, bo dodają energii i wzmacniają twórcze myślenie. Ale widocznie inni się nie przytulają…Choć chyba powinni, choćby do sosny, która wspomaga pracę mózgu i może przerwaliby to bezmyślne wycinanie drzew. Gdyby jeszcze w zamian posadzili inne..ale nie…
A ja pójdę i poszukam brzozy, bo leczy ciało i duszę…Przytulę się do niej i może znajdę uspokojenie i wyciszenie…
czasami mam wrażenie że ludzią wszystko poza nimi samymi przeszkadza na tym świecie
PolubieniePolubienie
Nie doceniają tego co natura stworzyła , lub co inny człowiek zrobił…burzą wszystko na swój wizerunek…
PolubieniePolubienie
„Gościu, siądź pod mym liściem, a odpocznij sobie…” 🙂
PolubieniePolubienie
Zapraszam :)….
PolubieniePolubienie
Wprawdzie nie jestem drzewem, ale przytulę Cię… Ukojenia pewnie nie dam, ale może chociaż trochę pozytywnej energii… ;-)***
PolubieniePolubienie
Dziękuję za energię i przytulenie..Bardzo..:***
PolubieniePolubienie
Tak bez drzew? Jaki świat staje się okaleczony. Tak bez przytulania się do drzew? Jaka w nas byłaby pustka. I to nie jest lipa.
PolubieniePolubienie
Żadna lipa..ale nie wszyscy zdają sobie z tego sprawe..ech Ostanio został wycięty stary dąb..na polu..Komu preszkadzał ?? w czyim piecu został spalony ? Pew nie tym co o przytulaniu nie mają baldego pojęcia…
PolubieniePolubienie
Dawniej wierzono w moc drzew. Bo one ta moc maja- lecza, uspokajaja, wyciszaja. Dzisiaj w dzikim pedzie ludzie nie widza zmieniajacych sie por roku. A szkoda … Dobrze, ze Tobie jest dane zyc inaczej. Dobrze, ze widzisz i czujesz to, co dla innych jest tylko „drewniana przeszkoda”. Pozdrawiam !
PolubieniePolubienie
Wychowana w bloku wakacje spędzalam czesto na wsi u dziadkow, az w koncu przyszlo mi w innej zamieszkac..Zawsze lubilam drzewa i zanim dom moj powstal to kilka juz posadzilismy…bo drzewa maja swoja moc i ciesze sie ,ze blisko szumi las…A lip mi zal i dlatego sprawa jest juz w urzedach……………………………Emalia doszla :)….napisze jak wroce( z miasta)…i pozdrawiam cieplutko 🙂
PolubieniePolubienie
Ciesze sie, dziekuje i czekam.
PolubieniePolubienie
Za chwilkę się za to zabiorę 🙂
PolubieniePolubienie
Ludzie dzisiaj to najchetniej widza…pieniadze i tylko one daja im radosc.Lipa to drzewa mojego dziecinstwa.Brzozy rosna teraz niedaleko mojego domu , ale w sumie jest ich tu niewiele.Za to Ty na pewno znajdziesz ich sporo. Pozdrawiam :)))))
PolubieniePolubienie
Brzozy u nas rosna na skarju sosnowego lasu i jest ich wiele…Mnostwo dzrew przy polach jest wycinanych…na opal..Ech szkoda slow…Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
ja uwielbiam brzozy:))))zawsze się tulę jak jakąś spotkam:))a podobno to drzewo przez leśników jest traktowane jako chwast….
PolubieniePolubienie
W życiu bym nie pomyślała o brzozie jak o chwaśćie , dobrze ,że z trudem go wyrwać można ;)….Uściski :*
PolubieniePolubienie
Troche to daleko, ale ja ostatnio posadziłam 2 lipki, 2 sosny i 4 brzozy. Jeszcze się nie da do nich przytulic, ale poczekamy, zobaczymy:))
PolubieniePolubienie
Oj wsadzaj drzewka wsadzaj…później piknie Ci się odwdzięczą :))
PolubieniePolubienie
Zeby tak kazdy umial sie przytulic do drzewa… Na pewno przestalyby przeszkadzac… Moze wtedy umielibysmy czytac slowa z szumu lisci? Moze bylibysmy zupelnie innymi ludzmi? Nie wiem… ale ja tez lubie przytulac sie do drzew….
PolubieniePolubienie
Smutne ,że nie każdy…ale niech się nie przytulają jeśli nie potrafią, tylko niech nie wycinają…Protest ruszył….mam nadzieje ,ze bedzie skuteczny…ja „swoich” nie dam ruszyć…
PolubieniePolubienie
masz prawdziwe lipy, tak blisko….ohhh:-))
PolubieniePolubienie
Prawdziwe, wielgachne :)..i i tworzace szpaler na drodze z miasta….
PolubieniePolubienie
ostanio, będąc z siostrą na spacerze, rozmawiałysmy własnie o przytulaniu się do brzóz…pozdrawiam …:)
PolubieniePolubienie
Bo brzoza potrafi dać tak wiele…warto więc się pzrytulić…Usciski 🙂
PolubieniePolubienie
…uwielbiam zapach lip, nie jestem alergiczką, więc zachwycają mnie ich żółciutkie koronki…a brzezy podobno chwast,ale jaki piękny z tą swoją jasną korą i delikatnymi drżącymi listeczkami…zawsze szkoda mi wycinanych zdrowych drzew… :((( Wieczorne pozdrowienia… :)))
PolubieniePolubienie
Mnie też szkoda, szczególnie gdy bez uzasadnienia…A brzozy są piękne i nie nazwałabymn j chwastami , o nie..Prędzej niektórych ludzi…Miłego weekendu Luno :*
PolubieniePolubienie
U nas tez sa lipy, cudowny wektor we wszystkie kierunki czasoprzestrzeni, szczególnie w tył…Teraz Ty szukasz ukojenia??? O Niespokojna, żebyż brzoza mogła pomóc…
PolubieniePolubienie
I brzoza pomoże i przyjaciele ..tu i tam ..Bo do drzew i ludzi tzreba się przytulać…czerpać energię ….Nie martw się , tak już w życiu jest ,że jak na hustawce…nastrojów…
PolubieniePolubienie
Obudziłaś we mnie wspomnienia z dzieciństwa. Lipy rosną na terenie leśniczówki niedaleko mojej Babci. Uwielbiam ich zapach. Łza mi się w oku zakręciła. Ech.
PolubieniePolubienie
Wracasz tam często ?..zapach letnich wieczorów od paru lat wlaśnie z lipami mi się kojarzy…A ja tęsknie za miastem , dziś właśnie tam bedę i znajdę zapach roztańczonej nocy..ale jutro wróce tu..do swoich lip…ktore na razie wypuszczają listki…buziaki :*
PolubieniePolubienie
Wracam tak często jak mogę. Kocham tamto miejsce. U dziadków spędziłam większość swojego dzieciństwa, pierwszą miłość, dziadek uczył mnie jeździć na rowerze. Uwielbiam tamtą ciszę, szum dzrzew. Kończę te wspomnienia, bo zaczynam znowu tęsknić. Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Do cudnych wspomnień zawsze chętnie wracamy i..tęsknimy gdyz ma się poczucie upwającego czasu…Buziaki :*
PolubieniePolubienie
tyle sie mowi o ochronie srodowiska, ale to tylko gadanie. wycina sie drzewa z roznych powodow. oczywiscie czasami jest to konieczne. jednak pomimo gadek o ochronie, to nic nie robimy, raczejj szkodzimy wycinajac drzewa, ktore pomagaja nam zyc.
PolubieniePolubienie
Zawsze łatwiej jest mówić, a człowiek nie rozumie ,że sam sobie szkodzi….
PolubieniePolubienie
drzewa zycia
PolubieniePolubienie
Oj tak…
PolubieniePolubienie
moja mama zawsze mówiła, żebym przytulała się do drzew, bo dodają energii:)
PolubieniePolubienie
Mądrze mówiła 🙂
PolubieniePolubienie
Kocham brzozy. Co dziwne, zwłaszcza zimą 🙂
PolubieniePolubienie
Zimą bez listków na wietrze , smukłe, białe ..cudne też 🙂
PolubieniePolubienie
mm skoro brzoza leczy cialo i dusze to ja tez chce sie do niej przytulic :D:D:D
PolubieniePolubienie
Poszukaj , na peweno gdzieś blisko rośnie…:)
PolubieniePolubienie
oj szkoda, szkoda mi też tych wycinanych drzew. Jest to bardzo częste zjawisko. Niestety..
PolubieniePolubienie
Ktoś lekką ręka nie ruszając sie za biurka wydaje na to zgodę…
PolubieniePolubienie
Przepraszam, że mnie tak często nie ma… Brak czasu to straszna rzecz. A tak strasznie tęsknię za blogowaniem… Jestem odświętnie, a nie wiem, kiedy będę następnym razem…
PolubieniePolubienie
Ważne ,że dasz znać,a my i tak jesteśmy myślami z Tobą…też wiemy co to brak czasu..Uściski :*
PolubieniePolubienie
o strasznie mnie to denerwuje gdy bezmyslnie wycina sie drzewa… szczegolnie tam gdzie nikomu nie przeszkadzaja… gdzie spokojnie moglyby dalej rosnac… i ciagle gdy wygladam z sypialni przez okno szkoda mi mojej jablonki, ktora nie wiadomo dlaczego zostala scieta…ale za to przed domem mam dwie brzozy… :o) …
PolubieniePolubienie
Bo komuś przeszkadzała…tak jak te lipy i inne drzewa, które tyle lat już rosły, szkoda slow ,ale nie pozostawimy tego ot tak sobie…
PolubieniePolubienie
Nie znoszę bezdrzewnej pustyni bo nie ma drzew – nie ma ptaków a bez nich życie staje się ciche w zły sposób. Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
U nas blisko lasy..Puszcza Notecka..może ludziom się wydaje ,że drzew nie zabraknie? I wycinają przy drodze…na polach…Tak łatwo w ciągu paru godzin pozbyć się…a ile lat trzeba czekać by nowe piekne wyrosło…ech…
PolubieniePolubienie
Roksanno mnie potrzebny las brzóz.
PolubieniePolubienie
Pczuś kochana ..to da się zrobić, da…:***
PolubieniePolubienie