Lato mnie rozleniwiło…to mijające lato. Totalnie…więc jak pies domaga się wyjścia, to udaję, że nie wiem, o co mu chodzi…przecież droga wolna ;)…Ale już tak nie jest, drzwi, które otwarte od rana do nocy, teraz są zamknięte…I trzeba podnieść swoje cztery litery, żeby go wypuścić i wpuścić też trzeba…
Położyłam się na chwilkę, głowa mnie bolała, ale Maksiu nie dał za wygraną, łapą mnie zaczepiał i z wyrzutem patrzył…Ale cię przypiliło, myślę i wstaję. Otwieram drzwi tarasowe…podszedł, popatrzył, odwrócił się i skoczył….NA KANAPĘ…na moje miejsce…Ożeż ty orzeszku myślę i idę na drugą, trochę mniejszą…
Lato mnie rozleniwiło …;) A dziś świeci słońce…
A po południu idę żegnać lato:)
:)))..skoczył na Twoją kanapę…a Ty na drugą…na mniejszą…ooo, jak ja to dobrze znam….i jeszcze patrzył z miną niewiniątka:)))Pozdrawiam cieplutko…miłego weekłendu:)))
PolubieniePolubienie
Zupełnie niewinną minę miał :))Uściski
PolubieniePolubienie
lato rozleniwiło Ciebie a mnie rozruszało nieco ,natomiast powaznie sie obawiam o jesien-to ona sprawia ,ze kimus zastyga w bezruchu i zapada w sen..zimowy….łeeeeeeeeeeee
PolubieniePolubienie
Lato było intensywne ale nie przeczę ,że o wiele wygodniej jest latem, nie trzeba tyle warstw na siebie ubierac, psa wypuszczać itp, itd ;))Nie martw się już my Ciebie na blogu rozruszamy i nie damy Ci zapaśc w sen zimowy 😉 Choc nieukrywam ,że to kuszące jest tak przespać zime i na wiosnę się zbudzić …Buziaki :***
PolubieniePolubienie
wiem:)liczę na Was:)
PolubieniePolubienie
Maksiu jest bardzo sprytny:-)
PolubieniePolubienie
Baaardzo ;)))
PolubieniePolubienie
kto ma psa to wie jak to z nimi bywa…mój robi to samo;)…Ty i tak masz lepiej …otwierasz tylko drzwi i psiak jest już w krainie szczęśliwości, ja niestety nie mogę swego spuścić na linie z trzeciego piętra;))))
PolubieniePolubienie
No tak…śmiesznie i niebezpiecznie to by wyglądało ;))Ale wszytsko ma plusy i minusy…z Tuśką malutko we wózevzku birgałam po parkach a Miśka tylko do ogrodu wystawiałam…w Mieście jak psa miałam to spacery długie uskteczniałam, tu tylko wpuszczam i wypuszaczam…zero ruchu….no i szyba porysowana i wiecznie upaćkana od drapania 😉
PolubieniePolubienie
Przepraszam ze mnie dlugo nie bylo, musialam zmienic cos w swoim zyciu i pewne rzeczy zaczelam od nowa… nie ma juz ani szarej myszki ani plywajacej… musialam zapomniec o pewnych sprawach … Teraz zyje na nowo i mam nadzieje ze jakos sie wszystko ulozy 😉 http://zakatki-mej-duszy.blog.onet.pl/
PolubieniePolubienie
Na pewno się ułoży i nie przepraszaj , fajnie ,że jesteś i zaraz Ciebie odwiedzę :)))
PolubieniePolubienie
Ja już pożegnałam… 😦 Od wczoraj Jesień. Pada… Średnio fajnie. Ale mam nadzieję, że jak zobaczę kasztany i złote liście to humor mi się poprawi… :)Pozdrawiam ciepło.
PolubieniePolubienie
Wczoraj padało , dziś słoneczko wyszło, ale nocka zimna brrrr 9 stopni jak wracałam , tylko księżyc wpełni swym blaskiem ogrzewał, marna to ciepłota, ale tak raźniej na duszy ;))) Teraz piję gorącą herbatę z cytryną i miodem by to pożegnanie lata chorobą się nie skończyło…zmarzłam okropnie…Seredecznośći 🙂
PolubieniePolubienie
pożegnaj lato i przywitaj mnie wyściskaniem …;-)))*cmok jestem a cowróciłam 🙂
PolubieniePolubienie
Jeeesssu jak się cieszę :)))))) wpadłam na pięć minut za pięc wychodzę a tu taka niespodziewajka …Ściskam , wyściskam cmok , cmom , cmok :***************************************
PolubieniePolubienie
Hm, słonko to u mnie jedynie wspomnienie… za oknem szaro, buro i ponuro, a z nieba kapią łzy… Pożegnaj lato ode mnie proszę…
PolubieniePolubienie
Pożegnałam…chyba już poszło na dobre ..choć w dzień słonko jeszcze grzało , wieczór chłodny , nocka zimna brrr zmarzłam przeokropnie…rozgrzewam się wspomnieniem księżyca wpełni blasku i gorącą herbatą….żegnaj lato na rok 🙂
PolubieniePolubienie
Nie lubię rozstań z latem :(………..byle do wiosny :):):)**************
PolubieniePolubienie
I ja też…i dziś gdy opatulałam się kocem wtę zimną nockę to też powiedziałam…byle do wiosny ;)))ale mam nadzieję na ciepłą jesień :)Kolorowych snów Yolu…zmykam pod kołderkę …aaaa
PolubieniePolubienie
Oj a u nas pada od dwóch dni. Dzis ulewa była tak rzęsista, że wręcz przypomniała ścianę deszczu ale popołudniu na moment słońce usmiechnęło sie i zgasło… Może jutro(dziś już w zasadzie) uda się wyjść na spacer w towarzystwie słonka :)) Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Życzę Ci tego słoneczka , bo gdy u nas padało przez cały dzień to jakoś energia ze mnie uszła jak powietrze z przekutego balonika..Okalpłam strasznie…dziś znowu sloneczko pięknie zacheca by wyjść i ogrzać się jeszcze w jego promieniach…Więc słońce posyłam do Ciebie :)))
PolubieniePolubienie
alez teraz zapachnie… wszystkimi barwami jednocześnie… jak nigdy wiosną, jak nigdy latem… kocham jesień.
PolubieniePolubienie
Jesień mieni się cudnymi barwami, bogata w kolory…gdy skąpana w słońcu cudna jest…tej deszczowej nie lubię…Ale Ty , ja wiem, Ty masz tę jesień która i ja kocham…te widoki ech….
PolubieniePolubienie
tak, to prawda… tu jesienią jest pięknie… i snujący się zapach z wypalarni węgla drzewnego w lasach i bezludne doliny i jelenie na szosach i bobry w ogrodzie…
PolubieniePolubienie
„…a mnie jest szkoda lata….”
PolubieniePolubienie
Mnie też…może dlatego ,że tak długo trzeba na nie czekać??
PolubieniePolubienie
No to pies cCę wychowuje i rządzi..dobre mądre psisko nie dać się pańci tak trzymać ..paczucha ci to mówi.
PolubieniePolubienie
Paczucha z Maksiem koalicję tworzą ??? Jak to tylko możliwe kot z psem ;)))…tylko przeciw komu co ???pytam się ..a kto głaszcze , przytuli i czyja ręka karmi …no???
PolubieniePolubienie