Kwiecień plecień poprzeplata trochę…
To miesiąc, w którym wszystko się budzi…przyroda i my ze swoimi starymi marzeniami i nowymi pragnieniami. Czasami na wyrost, tak jakbyśmy byli przekonani, że należy nam się od życia więcej niż dostajemy. A życie trzeba po po prostu kochać…miłością bezinteresowną, bo dane nam jest na krótko. Nie da się życia przeżyć jeszcze raz, więc warto je zmienić jeśli coś uciska, uwiera, przeszkadza. Więc warto zapomnieć, wybaczyć…Wyrzucić z siebie wszystko co złe.Trudne? Zapewne tak…ale da się…naprawdę. Potrzeba tylko odwagi. Choć w życiu są rzeczy nieodwracalne, których nie można wymazać, ale można je oswoić. Tak jak można oswoić ból i strach. Warto spojrzeć optymistycznie na otaczający nas świat. Dostrzec jego uroki…poczuć intensywnie jego zapach…
spox blogas! WPADNIJ do mnie http://www.kama439.blog.onet.pl
PolubieniePolubienie
Ja do poprzedniej notki gdyż przegapiłam.Mam płaściutki z ciekłymi kryształmi w domu i patrzę już od paru miesięcy na Was przez niego.Co do dzisiejszej notki,ach nie jest to takie proste.Nie.
PolubieniePolubienie
Wiem,że nie jest, ale próbować warto……………………………………………………………………………………………..Odkąd u Tuśki stoi płaściutki ja nie mogłam na swój z dużym kuprem juz łaskwie patrzeć i czekałam tylko na sposobność…hmmm dośc długo bo ponad pół roku…ale mam :))))
PolubieniePolubienie
a ja z okazji kwietnia, mojeg urodzinowego, maluję kuchnię…:)))pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Na jaki kolor?? Mnie czeka pokój Tuski do malowania…w kolorze slonecznym bym chciała…plany były kwietniowe, ale czy się uda??
PolubieniePolubienie
ja na wiosnę ożywam i optymistyczniej patrzę na świat i ludzi, pozdrawiam:))
PolubieniePolubienie
Bo wiosna to taka cudna pora roku, wszystko budzi sie do zycia po zimowym letargu :))
PolubieniePolubienie
Kwiecień – cudny miesiąc….w nim się urodziłam ja i co roku rodzi się przyroda….Miłego jutrzejszego prima-aprylisowego dnia.”>)))
PolubieniePolubienie
Oj duzo tu w wirtualnym swiecie kwietniowych duszyczek…i Tobie miłego jutrzejszego dnia z psikusami;))
PolubieniePolubienie
Droga Roksano takie wreście optymistyczne spojrzenie to by mi się przydało……od lat próbuje się zmienić ale jakos uparcie mi nie wychodzi lecz nie tracę nadzieji.Pozdrawiam cieplutko
PolubieniePolubienie
Bo nadzieja umiera ostatnia…i ja mam swoje smuteczki,złe dni..i rozczarowania…czasami więcej sie martwie niż potrzeba, ale staram sie jak mogę nie poddawać sie temu..wyrzucam złe myśli.Ciepłe serdeczności tchnięte otymizmem :))
PolubieniePolubienie
Dobrze, że to już kwiecieć, nareszcie…Jeszcze tylko 8 intensywnych tyogni, przy czy dowiedziałam się że ten pierwszy majowy tydzień trwa prawdopodobnie 9 dni minus jedna środa. Cudownie po prostu:-) Może czekają nas jeszcze inne niespodzianki??:-)
PolubieniePolubienie
Oby tylko miłe niespodzianki:)) czyli maturzystka z Ciebie…
PolubieniePolubienie